Sebasiątka i Avasiątka, czyli Avalon&Sebastian

Catherine

Gotowa do urodzenie... Pozostałą jeszcze sprawa awatara ;_: Ktoś z was umie obrabiać?

Sebastian

Nope. Mogę ja spróbować, ale nie gwarantuję super efektów.

No dobra, to na kiedy się umawiamy? Ja z pt na sobotę nie mogę, od razu mówię. W domu mnie nie ma. Ale w tygodniu albo w niedzielę to na luzie :)

Shaeera

Mi obojętnie, jestem cały czas (chyba, że mnie nie ma XD)

-Nat

Noisette

*wtrąca się*

Paskudne, straszne czy jak to nazwiesz, ale może akurat Ci się spodoba.
*ucieka*

Catherine

Dziękuje, ale ktoś już cię uprzedził ;_: Przepraszam ;_:
To kiedy się rodzimy? Ja muszę to wiedzieć pierwsza, bo moja Catherina jest najstarsza z miotu.

Avalon

Ja jestem na wyrywki, i to głównie na telefonie (szlaban), więc właściwie nie wiem. Zależy kiedy będę mogła;-;

Sebastian

Swoją drogą prosiłabym dzieciaki (jeśli tym określeniem kogoś obraziłam to sory xD) o to, by trzymać się jak najbliżej kolorystyki avatarów początkowych. Mówię to, ponieważ Nathaniel stał się z niebieskiego zielonym, a Rosemary z biało-kremowej tęczowa. Nie wiem czy tylko ja to zauważam, ale... Potem możecie sobie zmieniać nawet na czerwone, ale proszę o zachowanie podobieństwa chociaż w początkowej fazie dorastania.
Jest to uprzejma prośba, nie rozkaz. Żebyście mnie źle nie zrozumieli :) Z góry dziękuję ^^

Rosemary

Toć ona jest kremowa ;__; Z tym, że jasny i ciemny kremowy. Ma tylko kolorowe dodatki - to serio aż tak wielki problem? Tamten avatar - powiem szczerze - niekonieczie mi się podobał, zaś nie było nigdzie zastrzeżenia, iż dzieciaki mają pozostać takie czy owakie. Starałam się trzymać beżowokremowojasnego i zielonych oczu - bo stwierdziłam, że skoro zostały przemalowane z niebieskich, są kwestią kluczową.

Poza tym wydaje mi się, że temat powinien zostać już dawno zgłoszony do zamknięcia?