Sempress
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z miejscem, które można porównać do snów Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:45, 28 Kwi 2010 Temat postu: Historia Posh |
|
Urodziłam się w watadze srebrnego jeziora. Moja matka była łowcą, a ojciec był wojownikiem.
Rodzice chcieli żebym została szpiegiem więc mnie zaczęli na niego trenować.
Niestety, mało się nauczyłam. Pewnego dnia jak męczyłam matkę pytaniami,
ojciec wbiegł do legowiska z długą raną z której tryskała krew - Uciekajcie! - wrzasnął
i w tej samej chwili się przewrócił na ziemie - To ludzie... Polują... - To były ostatnie słowa mojego ojca.
Nie wiedziałam co robić, nagle mama kazała mi wskoczyć na jej grzbiet.
Przed wybiegnięciem wzięła jakąś małą buteleczkę. Jak już byłyśmy daleko
od legowiska mama się zatrzymała i otworzyła buteleczkę - Wypij to! Szybko! - powiedziała i podała mi buteleczkę.
Jak już wypiłam znowu wzięła mnie na plecy, po chwili zauważyłam że mama zaczęła zwalniać.
Nie wiedziałam dlaczego, ale zanim się namyśliłam obydwie leżałyśmy na ziemi.
Ona krwawiła, została trafiona ze strzelby, bez namyślenia się szybko weszłam za krzaki i siedziałam tam cicho.
Po dłuższej chwili zasnęłam, nie dowiedziałam się kto zabrała moją matkę,
ale ten ktoś zostawił po sobie dosyć wyraźne ślady. Szłam za nimi i doszłam do małego miasteczka,
gdzie znalazła mnie mała dziewczynka, która nie miała pojęcia że jestem wilczym szczeniakiem.
Po dwóch tygodniach, jak byłyśmy na spacerze, jakiś dziwny odgłos który pochodził z krzaków przykuł moją uwagę.
Dziewczynka nie zawróciła na to uwagę, lecz jej uwagę przykuło coś innego. Użyłam to chwilkę
i szybko pobiegłam do krzaków, gdzie spotkałam młodą wilczyce, Soliai. Szybko się zaprzyjaźniłyśmy
i zapytała się mnie czy chce być jej siostrą, oczywiście odpowiedziałam tak. Zamieszkałyśmy w watadze rubinowego kwiata. Niestety, między naszą watahą i inną wrogą watahą, zastała wojna.
W wojnie było dużo ofiar, niestety alfa też. Teraz beta był Alfą. On nigdy za mną nie przepadała i
wygnała mnie z watahy, zabronił mi także mieć jakikolwiek kontakt z Soliai. Byłam smutna, ale nigdy jej nie zapomniałam,
lecz po paru dniach musiałam znaleźć nowe miejsce, w którym mogła bym zacząć nowe życie, tutaj.
Jeżeli ktoś sie chce wćelić w Soliai, prosze wysłać PW.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sempress dnia Śro 16:46, 28 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|