Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:04, 29 Paź 2010 Temat postu: Domek pośród fal - miejsce Viktorii |
|
Średniej wielkości domek, zbudowany z drewnianych pali i zadaszony przywiązanymi do nich długimi liśćmi trzcin, stoi sobie spokojnie na niewielkiej wysepce otoczonej zewsząd wodą. Wokół domku jest mały ogródek z różnymi kwiatami - tymi normalnymi jak i magicznymi. Dojście do tego miejsca usypane jest z kolorowego żwiru, który o dziwo nie odpływa wraz z falami.
Viktoria weszła na wysepkę. Uśmiechnęła się pod nosem i machnęła parę razy ogonem.
- Czas zacząć budowę. - Westchnęła i zaczęła ustawiać pale, które w późniejszym czasie będą ścianami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Viktoria dnia Nie 8:46, 10 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:12, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Puk, puk. - rzekła Lea, ponieważ nigdzie nie widziała drzwi. - Hejka, Viki. Pomóc ci? - spytała po czym nie czekając na odpowiedź zgarnęła parę gałązek. - Chcesz spać na PATYKACH? - spytała zdziwiona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:10, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
Haha! Witaj w moich skromnych progach. - Roześmiała się ponownie Viki. To była nowa wilczyca, której nikt nie znał. Była radosna i pełna życia a nie zapatrzona w Schatta. - Na razie chyba będę musiała na nich spać. No chyba, że znajdziemy razem jakąś miękką czcinę. Ale muszę zacząć od podstaw. Nie chce żeby ktoś mi wparował do domu psując przy tym drzwi. Jak to zrobiła Ada. - Wilczyca znów uśmiechnęła się i przytuliła przyjaźnie Lee.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:16, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
trzcina nie czcina :)
Lea poczuła się zaskoczona tym gestem ze strony Viktorii.
- No co ty! Chyba nie będziesz spać na gałęziach! - powiedziała, po czym wybiegła na chwilę i wróciła z kocykiem.
- Teraz jest strasznie zimno, więc się chociaż okryj. - powiedziała, podając Viktorii koc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:24, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
Jej dzięki - zdziwiła się Viki - No to skoro mam legowisko to czas na zbudowanie schronienia przed deszczem ;) - Viki kocha wodę. Ale żeby mieć zalany dom i mokry kocyk to nie chciała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:45, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Hmmm... - zastanowiła się Lea. - Masz rację. Ale ja nie umiem budować... - wilczyca zastanowiła się. - Z czego masz zamiar zrobić dach i ściany? - zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:48, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
Na ściany wzięłabym patyki na dach jakieś siano lub trzcinę. Aaaaa - Przeciągnęła się Viki - Pora spać. Zostajesz ze mną czy idziesz sobie? - Zapytała wilczyca, po czym położyła się na mięciutkim kocyki Lei.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:06, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Pójdę już - powiedziała wilczyca i jeszcze raz obrzuciła wzrokiem legowisko. Potem spojrzała na Viktorię. Nie ufała jeszcze tej wilczycy. Po czymś takim Viktoria będzie musiała popracować na zaufanie Lei. Wilczyca uśmiechnęła się nie do końca szczerze i zaraz jej nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:36, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
No dobra. Czas zacząć budować. - Powiedziała przebudzona Viki i zaczęła układać patyki tak, aby były stabilne. Nie chciała, żeby łatwo się przewracały. Początkowo powbijała długie patyki, które będą służyć za ściany. Niestety miała ich za mało, żeby zrobić dość spory domek, aby wszyscy jej znajomi się do niego zmieścili. Już miała plany pt. co zrobi jak skończy budowę. Chciała zaprosić imprezę tak zwaną "parapetówkę". Ale najpierw trzeba coś zbudować. Westchnęła, po czym poszła po patyki.
Jakiś czas później dom był zbudowany. Był duży, miał kształt koła i był przestronny. No to się spisałam na 6 - powiedziała Viki do siebie. Jej łoże znajdowało się na przeciwko drzwi. Było mięciutkie, ponieważ Lea dała Viktorii kocyk. Na ścianach nic nie było. Lodówka była pusta, więc Viki poszła na polowanie. Jeszcze tylko jedzenie i zaproszę znajomych na imprezę. - Powiedziała i poszła w stronę lasu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Viktoria dnia Nie 14:02, 31 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:37, 01 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Hej, hej, hej, hej! - zawołała Lea wpadając niczym tornado do świeżo zbudowanego domku Viktorii. - Jestem tylko ja? - zapytała rozglądając się po wnętrzu. - Eee... sorki, że nie przyszłam pomóc ci budować... ale... - ''ale nadal nie do końca ci ufam...'' przemknęło małej przez myśl, lecz nie mówiła tego głośno. - Przyniosłam jedzenie! - Zawołała Lea kładąc przed Viktorią garść jagód, trochę cukierków i tabliczkę czekolady. - Trochę mało, wiem, ale więcej nie miałam. - Mała usiadła i uśmiechnęła się do Viktorii ciepło. - Kto jeszcze będzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:48, 01 Lis 2010 Temat postu: |
|
Ada bardzo chciała znowu powtórzyć swój wyczyn i wyłamać drzwi wiktorii. Uwielbiała wyłamywać drzwi... to było jej.. Hobby?.. tak tak hobby. Jednak nie widziała tutaj żadnych. Wparowała więc do domu przewracając Lee i liżąc ją po pyszczku. Lubiła mieć niespodziewane wejścia. Potem zabrała się za wiktorię i przewróciła ją na podłogę. Wyglądało to dość boleśnie, więc zakłopotana Ada spytała:
-Nic Ci nie jest? Dobrze się czujesz?- po czym czekała z niecierpliwością na odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:50, 01 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Teraz wiadomo, że Ada przyszła! - powiedziała Lea z sarkazmem wstając z ziemi, ale zaraz uśmiechnęła się szeroko i wybuchnęła śmiechem - Fajnie, że przyszłaś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:57, 01 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Heh zaraz zabiorę się za budowę tego domku... dobrze wiesz jak ja to kocham.!-powiedziała Ada. Minęła Chwila A Ada zbudowała z dużych głazów jedną ścianę domu. Potem drugą i trzecią na czwartą nie starczyło głazów. -Trzeba będzie gdzieś dalej poszukać-pomyślała Ada. następnie zbudowała z okolicznych patyków mały stolik POLOWY na inny przyjdzie jeszcze czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:06, 01 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Ada! - zawołała przerażona Lea. - Stój! - rozbawiło ją, że koleżanka tak bardzo się rozpędziła. Wzięła jedzenie i położyła je na stoliku polowym zrobionym przez Adę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:17, 01 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Dzieńdoberek! - zawołał Jael wchodząc do domku Viktorii. - Impreza uratowana, bowiem dusza towarzystwa przybyła! - Szczeniak uśmiechnął zawadiacko się do Lei, mrugnął do Ady po czym rzekł do Viktorii: - Ach! To musi być zapewne piękna gospodyni! - Ukłonił się wilczycy, po czym pocałował ją w rękę. - Słyszałem, że mają tu być dziewczęta, ale nikt mi nie mówił, że aż tak piękne! - Jael był w swoim żywiole. - Ale czy przyjdą także przedstawiciele płci męskiej? - zapytał. Nawet gdyby odpowiedź była przecząca nie przeszkadzałoby mu to. Towarzystwo kobiet w jego mniemaniu było wystarczające.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:22, 01 Lis 2010 Temat postu: |
|
Ada wypadła z transu. -Co, co? Chcę, żeby się jej miło mieszkało- powiedziała z uśmiechem Ada. Dobrze wiedziała co robi.- Może pomożesz mi poszukać głazów na kolejną ścianę, co? Lea?-zapytała Ada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:31, 01 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Ja pomogę z przyjemnością! - zawołał Jael zawsze chętny do pomocy osobom płci przeciwnej. Ruszył w poszukiwaniu głazów i zaraz przyniósł jeden z nich. - A może pomóc pani także z budowaniem? - spytał szczerząc swoje śnieżnobiałe zęby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:39, 01 Lis 2010 Temat postu: |
|
Ada zarumieniła się troszkę, raczej nikt o płci przeciwnej nie proponował jej pomocy. Z reguły te osobniki raczej ignorowały ją. Więc była zdumiona postępowaniem Jaela. -Jasne przyda mi się twoja pomoc-powiedziała i uśmiechnęła się delikatnie. Podobało jej się zachowanie Jaela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:33, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
Przyszła Anabell machając ogonem. -Witajcie!- zawołała i się uśmiechnęła. Zauważyła Lee, Ade i Viki. -No, no... nowy kolega? Fajnie.- powiedziała i uśmiechnęła się uroczo, zresztą jak zawsze. Ogon wesoło kołysał się na boki. Podeszła do Ady. -Co ty skarbie wyrabiasz?- zapytała patrząc na nią.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ines dnia Wto 11:19, 02 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:06, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Cześć - powiedział Schatt do wilków. Nie znał tylko tego młodego samca. - Jak się nazywasz? Ja jestem Schatt. - Uśmiechnął się przyjaźnie. "Ciekawe, czy nasze duchy przyjdą." Głośno wyraził to, co myślał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|