Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:34, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- No, nie wiem. Troche sie boje. - przyznala, zerkajac w ich strone. Jej ogon wykonywal faliste ruchy na boki, zamĂatajac czubki traw, ktore wychylaly swe glowki ze sniegu, ktorego bylo co raz mniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:39, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Ale musisz kiedyś spróbować. Jeśli będziesz poddawać się lękowi, nigdy nie zobaczysz, jak cudowne jest latanie - powiedział i wstał. Sam również wyprostował swe kruczoczarne, rosłe skrzydła i dopowiedział. - Jeżeli tak bardzo się boisz, mogę lecieć przy tobie i cię asekurować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:40, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca kiwnela lbem w twierdzacym gescie i spojrzala raz jeszcze na skrzydla. Zaraz potem uderzyla nimi o powietrze. Czujac, jak skrzydla bija o nie, zrobila tak jeszcze kilka razy, az wzniosla sie na wysokosc kilku metrow. Na jej pysku zakwitl usmiech. Zaraz jednak podekscytowanie sprawilo, ze przestala nad nimi panowac i opadla spowrotem na ziemie. - Ymm, moze poszloby mi lepiej, gdybym skakala z pewnej wysokosci? Puscilabym sie na powietrze. - zwrocila sie do Waspa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:50, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Pokiwał twierdząco łbem.
- Spróbuj w ten sposób - powiedział. Był gotów złapać Carly, gdyby nie udało jej się utrzymać w powietrzu po takim skoku. Rozejrzał się, by dostrzec jakieś miejsce, z którego mogłaby się rzucić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:18, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Carly kiwnela lbem i zaczela szukac czegos, co by sie nadawalo. Jaskinia. Oczywiscie! Podeszla do niej i wskoczyla na "dach". A jak sie do tego zabrac? Nie, jeszcze raz. Zeszla i cofnela sie kilkanascie metrow. Z rozbiegu wskoczyla na niego znowu i rozlozyla skrzydla, niesiona przez wiatr. Poszybowala w gore nad glowa Waspa, bijac skrzydlawi o powietrze. Zanurkowala miedzy chmury wniebowzieta. - Udalo mi sie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:27, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Na pysk Waspa mimowolnie wstąpił uśmiech, kiedy Carly udało się wznieść pod niebiosa. Sam zatrzepotał swymi skrzydłami i wzbił się w powietrze, dolatując zaraz do partnerki. Nie chciał, by latała sama. A nuż nagle straci równowagę i spadnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:34, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
A ona szybowala dalej ku gorze. Kto wie, gdzie konczy sie swiat? Wtem jej pysk oswietlilo slonce. Zmruzyla slepia, oslepiona. Niezwykle. Byla nad chmurami! - To tak piekne.. ! Czy ja umarlam.. ? Jestem w niebie.. ? - mowila sama do siebie, rozgladajac sie dookola. Uwazala, aby nie spasc, bo upadek z tej wysokosci moglby miec nieciekawy final.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:41, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Z pobłażliwym uśmiechem słuchał tych pierdół, które bredziła partnerka. Wiedział, jak wspaniałe i początkowo trudne do zrozumienia uczucie towarzyszy lataniu. Wasp przebił jeden z puchatych obłoczków, dotrzymując kroku Carly.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wasp dnia Nie 17:43, 06 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:01, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Carly wciaz rozgladala sie dookola z niedowierzaniem. - To tak niezwykle, wspaniale uczucie! - usmiechnela sie do partnera, podlatujac do niego, lapiac jego lapy i obkrecajac siebie i jego w powietrzu. Cieszyla sie niezmiernie, ze przyjela te umiejetnosc z taka lekkoscia. Niektore wilki ucza sie kilka lat!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:34, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Zaśmiał się.
- Owszem. Ta niesłychana lekkość jest wspaniała - odpowiedział, pozwalając, by Carly zakręciła nim w powietrzu. Była taka szczęśliwa... jak to dobrze, że oderwała się od myśli o zmarłej Arianie i smutnej Virve choć na moment!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:59, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Tak. Carly zapomniala o swoich smutkach. O Rennie, Virve, Arianie. Jakby nie istnieli. Lapczywie chlonela wolnosc i wiatr w jej sierci. Tak. Szczegolnie wolnosc. Czula sie szczesliwa i na prawde wolna od trosk. To bylo cudowne uczucie. Taka czystosc duszy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:06, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Basior zagląda niepewnie do jaskini. Nie dostał w końcu zaproszenia. Dotarł tutaj po zapachu wadery. Spojrzał w głąb jaskini, po czym nieśmiało pyta.
- Przepraszam, można?
Zauważywszy, że w jaskini chyba nikogo nie ma, odwrócił się na pięcie i odszedł nieco. Przysiadł. Zastanawiał się, dokąd mogła pójść wilczyca.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Taharaki dnia Nie 21:08, 06 Mar 2011, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:45, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Wtem Carly, wyrwana z blogiej lekkosci, zerknela w dol. Taharaki? A co on tu robi? Wilczyca skinela lbem wilkowi, na znak, by ladawali, po czym sama poszybowala w dol. Wyladowala obok wilka z usmiechem na pysku, siadajac i skladajac skrzydla. - Co cie tu sprowadza, Taharaki? - spytala, otulajac lapy ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:54, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Wiesz, znam niewiele tutejszych wilków. Nie miałem do kogo gęby otworzyć, toteż stwierdziłem, że niewiele mam do stracenia, najwyżej dostanę z jakiejś patelni w łeb, co to dla mnie. - pręży dumnie pierś xD .
- Myślałem o tym, co mówiłaś. Może faktycznie zamykanie się na wszelkie wyższe uczucia nie zaprowadzi mnie daleko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:16, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Coz, skoro tak, to milo mi, ze wybrales moje linie lotnicze - zatrzepotala skrzydlami i zasmiala sie wesolo. - Ciesze sie, ze przemyslales moje slowa. Nie popelnisz bledu, jaki popelnialo wiele wilkow przed toba - rzekla i usmiechnela sie cieplo do Taharakiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:18, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Błedy, taaa. Trzymają się mnie ostatnio jak rzep. Spojrzał z zazdrością na skrzydła wadery. Kiedyś też pofrunie. Obiecuje to sam przed sobą. Spojrzał poważnymi oczyma na wilczycę.
- Mam nadzieję, że Ci... znaczy Wam nie przeszkadzam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:21, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
O, dla dla kogóż to Carly zrezygnowała z tej podniebnej zabawy? Wasp nie znał tego wilka, więc nieco zniżył lot, by mu się przyjrzeć. Wilczyca zajęła się rozmową z nim, więc czarny samiec stwierdził, że już nic tu po nim. Z powrotem wybił się wyżej, tuż pod chmury i odleciał.
zt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:23, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Spojrzał za odlatującym wilkiem, po czym skierował wzrok na waderę.
- Mam nadzieję, że nie będziesz mieć przeze mnie kłopotów? - wskazał wzrokiem miejsce na niebie, gdzie zniknął basior.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:32, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Uczylam sie latac z partnerem, nie przeszkadzasz.. - tutaj zerknela na odlatujacego Waspa - .. mi. Nie, klopoty? Cos ty! Wasp nie jest raczej zazdrosny, poza tym, ufa mi. Nawet lepiej, niz ja jemu. - odpowiedziala spokojnie, wracajac wzrokiem do Taharakiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:35, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- To dobrze, bo już pomyślałem, że kolejny błąd się uczepi mego szlachetnego ogona. - spogląda na swój ogon.
- Dobra, dobra. Z tym szlachetnym sporo przegiąłem. Chciałem Ci podziękować za to, jak wiele mi dzisiaj uświadomiłaś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|