Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:05, 10 Sie 2009 Temat postu: Legowisko Carly |
|
Biało-błękitna wilczyca, czyli ja, wbiegłam do jednej z jaskiń która najbardziej mi się spodobała. Ucieszona wspaniałą miejscowością zaczęłam się rozglądać. W niektórych skałach były dziury, dziurki, i dziureczki. Jaskinia miała w głębi jeden wysoki, płaski kamień a nad nią, Na suficie, była jedna ogromna dziura.
- Z takiej dziury będzie ładnie widać gwiazdy w nocy - ucieszyłam się.
Było to miejsce wprost stworzone dla mnie! Wybiegłam z jaskini, i pobiegłam na łąkę, by zerwać trochę kwiatów i trawy do mojego nowego mieszkania.
EDIT:
Wbiegłam znów, i zaczęłam rozplątywać kwiaty z linek które zrobiłam. Kilka powsadzałam w dziury które tam były, trawę poukładałam na najwyższym kamieniu, a linki zaczepiłam na wejściu do jaskini i w środku.
- Pięknie - uśmiechnęłam się do siebie.
Edit:
Wyszłam na zewnątrz i zobaczyłam przed sobą, w dole, drugą jaskinię. Postanowiłam pójść odwiedzić "sąsiadkę" lub "sąsiada" z dołu.
EDIT (xd):
Przyszłam, po długiej nieobecności. Machałam ogonem, który mimowolnie odbijał się od jednej ze ścian. Nagle kichnęłam, a w powietrzu uniosły się tumany kurzu.
- Ładnie - mruknęłam.
Wzięłam jedną z jakichśtam szmatek i wykurzyłam kurz. Weszłam w głąb jaskini, biorąc kilka zielonych lian. Zawiesiłam je przy wejściu.
EDIT (nie bijcie, admini TT):
Wbiegłam tu, rozglądając się dookoła. Usiadłam, oczekując z niecierpliwością mojego towarzysza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Carly dnia Sob 13:58, 09 Sty 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ariana
Duch
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: z dalekiej północy z krainy Arsha Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:18, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
Maleństwo niesione na grzbiecie znalazło się w legowisku Carly. Zapłakało bo brakowało mu drugiego rodzica tatusia Waspa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:27, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
Dmuchnęłam w kamień, z którego buchnął kurz. Zrobiłam krok w tył, aż kurz opadł. Położyłam Arianę na kamieniu. Nie wiedziałam jak jej powiedzieć, że Wasp możliwie nie jest jej ojcem. Nie powinnam jej tego mówić na początku.
- Ariana... - zaczęłam niepewnie - ...Wasp... - dmuchnęłam nerwowo w grzywkę, a głos łamał się z każdą sylabą - ...nie jest Twoim tatusiem.
Co ja mówię, przecież ona nie zrozumie... A może jednak? Ułożyłam się obok Ariany, patrząc na nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Duch
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: z dalekiej północy z krainy Arsha Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:35, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
Maleństwo było jeszcze szczeniakiem i na widok leżącej mamusi i mówiącej że wasp nie jest jej ojcem maleństwo na słowo nie jest rozpłakało się . :cry:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ariana dnia Pon 14:39, 08 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:06, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
Nie próbowałam nawet powstrzymać szczeniaka od płakania, gdyż sama miałam na to ochotę. Cóż było robić, taka jest prawda. Nie ma sensu okłamywać malucha i sprawiać mordęgi Waspowi. Przytuliłam tylko do siebie Arianę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:06, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
Nie próbowałam nawet powstrzymać szczeniaka od płakania, gdyż sama miałam na to ochotę. Cóż było robić, taka jest prawda. Nie ma sensu okłamywać malucha i sprawiać mordęgi Waspowi. Przytuliłam tylko do siebie Arianę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Duch
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: z dalekiej północy z krainy Arsha Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:21, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
Maleństwo łkało i trzęsło się z płaczu. Łzy maleństwa po cichu skapywały na podłogę robiąc maleńki strumyczek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:31, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Ariana, nie płacz, bo mama też będzie płakać... - lekko łamiącym się głosem zwróciłam się do szczeniaka.
Do legowiska wleciała Ariana, siadając na skalnej półce przyglądała się łkającym szczenięciu. Zagruchała zagadkowo, po czym wyleciała. Wróciła po kilku minutach z przebiśniegiem w dziobku. Nie wiadomo skąd go wzięła. Położyła go przed szczeniakiem, chcąc go pocieszyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Duch
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: z dalekiej północy z krainy Arsha Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:53, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
Maleństwo spojrzalo na przebiśnieg i roześmiało się.Spojrzalo na ptaszka i pomachalo mu łapką na pożegnanie a do mamusi przytuliło się i spojrzalo w jej oczy. ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:01, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęłam się do Ariany. Zastanawiało mnie, czy c o ś umie. Wzięłam przebiśnieg w pysk, po czym wstałam. Zaczęłam coś kopać w ziemi. W dołku ułożyłam kwiatek.
- Będzie sobie rósł - uśmiechnęłam się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Duch
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: z dalekiej północy z krainy Arsha Płeć:
|
Wysłany: Wto 7:52, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
Maleństwo uśmiechnęło się do mamy. Z nudów zaczęło robić dołek, nie wiadomo czemu. Spojrzało na mamusię i pisnęło:Mamo kocham cię i przytuliło się do mamy. :cry:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:10, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Ja Ciebie także - odwzajemniłam uścisk.
Usiadłam, machając ogonem na prawo i lewo.
- Ariano, jakie z w i e r z a c z k i lubisz? - zapytałam, literując słowo "zwierzaczki".
Wpadłam na pewien pomysł, jednak to zaraz. Patrzyłam na Ari, cicho pogwizdując.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Duch
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: z dalekiej północy z krainy Arsha Płeć:
|
Wysłany: Śro 7:34, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
Ptaszki -pisnęła Ariana i machnęła z radości ogonkiem i klasnęła z radością w swoje maleńkie łapki. :roll:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:36, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
- A chciałabyś mieć swojego ptaszka? - zapytałam - No i jakie Ci się ptaszki podobają. Może feniksy? Gołębie? Orły?
Machałam ogonem na prawo i lewo. Czyżbym się dogadywała? Cóż, w życiu nigdy nic nie wiadomo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Duch
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: z dalekiej północy z krainy Arsha Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:51, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
Maleństwo spojrzało w oczy mamusi i pisnęło- bardzo chciałabym dostać ptaszka , może być gołągb lub feniks obojętny byle żeby mnie kochał- odpowiedziała mała Ariana i z radości klasnęła łapkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:22, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
- W takim razie będziesz miała swojego feniksa - uśmiechnęłam się.
Wbiegłam gdzieś w głąb jaskini. Pamiętałam, że kiedyś mieszkał tu taki feniks. Widziałam go raz, czy dwa. No i znalazłam go. Ognisty ptak stał nad MOIM mięsem. Nie wiem, po co tak stał. Patrzył tylko.
- Chodź - gwizdnęłam.
Feniks poderwał się do lotu, po czym chciał wylecieć z jaskini.
- O nie nie nie! - pisnęłam, łapiąc ptaka za ogon.
Gdy posłusznie wylądował ku ziemi, gołębica Cariba aż zamachała skrzydłami. Miała uraz do ognistych ptaków.
- To może być Twój feniks - uśmiechnęłam się.
Iście ognisty ptak usiadł przed Arianą, przekręcając głowę. Po chwili dziobnął ją lekko w nos, co było po jego języku przywitaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Duch
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: z dalekiej północy z krainy Arsha Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:52, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
Mała Ariana spojrzala na feniksai powiedziała piszczącym glosikiem. Miło mi cię tez poznać -zapiszala i patrzyla przyjaźnie. Podeszła i posadziła go na ramieniu, ale przed tem pogłaskala go.Spojrzala na mamusie i zapytala się- Mamusiu a co lubia feniksy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:00, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Roślinki skarbie - tak mi się raczej wydawało.
W każdym bądź razie, ten feniks zjadał moje zioła z domowej apteczki.
- Najbardziej miętę i rumianek - sprecyzowałam.
Truchtem podbiegłam do kamienia, na którym zwykłam spać. Nacisnęłam na ścianę, podczas gdy jej zewnętrzne części się rozsunęły. Moim oczom ukazały się różnorodne zioła lecznicze, a w jaskini uniósł się słodki zapach mięty. Wzięłam woreczek, wsadziłam tam trochę ziół i podałam Arianie na rzemyku.
- Proszę - uśmiechnęłam się promiennie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Duch
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: z dalekiej północy z krainy Arsha Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:12, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
Dziekuję mamusiu -powiedziala Ari i pocalowala mamusię i przytuliła sie do niej. Wyciąnęła z woreczka przysmak feniksa i podala mu pod dzióbek.
Feniks mrugnął przyjaźnie do ari i sfrunął by zjeść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:14, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Wiesz już, jak go nazwiesz? - zapytałam córkę.
Trzymając się w pozycji siadu, machałam ogonem na prawo i lewo, aż zatrzymał się na prawej stronie. Wyjżałam zza ścian jaskini. Na dworze wirowały płatki śniegu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|