Legowisko Flame.

Sky

- Taa... Chłopaka, który się za mnie nie wstawia. To był zły pomysł... - burknęła, patrząc gdzieś po kątach. - A co takiego się we mnie zmieniło, hm?

Ishaan

Nie wiem.-powiedział żałośnie-Ale ja teraz nie wiem nic o Tobie, nie wiem co teraz lubisz robić, z kim się zadajesz, co nowego znalazłaś...nic nie wiem-dokończył

Sky

- Um... Ish. Ja jestem ta sama, lubię memlać uszy i pożyczać rogi. Ten sam charakter, a wygląd... Cóż... Nie pasi mi w różu. A poza tym, dorośli są teraz bardziej agresywni niż przedtem. - mamrotała.

Ishaan

E tam.-machnął łapką.-Wygląd, to mi wisi i powiewa. Ale tak ogólnie mówię.-mruknął

Sky

- A ja Ci tłumaczę, że się nie zmieniłam. Dlaczego jesteś aż tak nieufny w stosunku do mnie? Rodzinę nie widziałeś tyle samo, a poznajesz. - mruknęła obrażonym tonem.

Ishaan

A co mam zrobić, wyrzec się jej?-zapytał zniecierpliwiony-A wobec Ciebie nie jestem nieufny. Po prostu żałuję, że tak długo Cię nie widziałem i teraz nie wiem właściwie nic o Twoich sprawach.

Sky

- To chyba można ten czas nadrobić, nie? - podeszła do Ishaan'a.

Ishaan

Nie wiem-powiedział niepewnie.-Może i można.

Sky

- Pfff... Jeny, Ish... Mówisz, że ja jestem inna. A Ty to co? Oschły i obojętny. Naraziee... - machnęła łapą i wyszła z legowiska.

Ishaan

Wymruczał coś pod nosem i również wyszedł rzucając Amy przelotne spojrzenie.

Petty · Gość

Wybiegłam z legowiska

Flame

- Dobra Handi, idziemy do lasu zwierzątek. - rzuciłem wychodząc.
Po drodze dałem Amy buziaka.

Handies

przytulił sie do mamy a po chwili potruchtał za tatkiem

Amy

Powodzenia, moi dzielni myśliwi!-zawołała za nimi

Flame

Wróciłem. Przytuliłem mocno Amy. ^^

[jaade na wieś.. będędopiero we czawartek ^ miłych wakacj ixd ]

Lee

Usiadł z boku i zapukał kamyczkiem w pusty pień drzewa czekając na kogoś.

Mistress

Przyszła ...
-cześć wam !

Lee

Hejo Miska xD !!! Uśmiechnał się do wilczycy i wlazł do legowiska wesoło skacząc x] .

Flame

Mlasknąłem. - Wiitam.

Petty · Gość

<Wejdź na lecznicę! Rodzą Ci się wnuki! xD>