Legowisko Jenny

Jenna

Nie daleko mojego legowiska znajduje się wodospad a koło niego rozciąga się wielka polana na, której rosną dmuchawce.Po lewej stronie plany rośnie wielka wierzba.
zt.

Katara

Weszłam by się rozejrzeć podeszłam do wodospadu by się napić.Schyliłam się i zaczęłam pić.Podniosłam łeb i usiadłam grzywa opadałam i na jedno oko.
Pomyślałam sobie przez chwilę i rozejrzałam się do koła zobaczyłam wielką wierzbę.Najpierw poszłam zobaczyć pod wodospad.
Po kilku minutach poszłam pod wielką wierzbę i usiadłam wiatr zaczął delikatnie wiać.Wbiegłam na polanę i zaczęłam strącać wszystkie dmuchawce po drodze.Stanęłam na dwóch łapach i nasiona dmuchawców zaczęły wirować wokół mnie. Byłam szczęśliwa.Potem się położyłam na plecach i zaczęłam się śmiać patrząc na niebo jak nasiona dmuchawców odlatują w siną dal.Byłam tak zmęczona, że poszłam nad wodospad się napić.Potem znów poszłam pod wielką wierzbę usiadłam i po chwili położyłam się rozejrzałam się dookoła, żeby zobaczyć czy, ktoś mnie obserwuję i tak z dwie minuty.Po dwóch minutach sprawdzania terenu spojrzałam na wielkie drzewo uśmiechnęłam się ogon zwinęłam bardziej do tułowia, pysk położyłam na przednich łapach lecz uszy nadal trzymałam w gotowości i w końcu zamknęłam oczy.Zasnęłam.