Legowisko Klodi

Folle

Odwróciła się w stronę dwóch basiorów. Popatrzyła na Death'a i na jego uśmieszek. Już wiedziała co on zrobi , usiadła i popatrzyła.

Death

Dziwiło mnie to, że Klodi nic nie robi. To chyba był jej przyjaciel, dziwne było to, że go nie broni. Podszedłem bliżej do wilka, jednak wolałem gdy zabawka się wyrywa, czekałem na jego reakcje i na reakcje wilczycy. Moim zdaniem powinna stanąć w jego obronie. Choć z jednej strony to zależy na której przyjaźni jej najbardziej zależy. Mojej czy tamtego wilka,którego nawet nie znałem imienia. Ja bym stanął w obronie znajomego wilka lub przyjaciela, przyjaciółki. Ja bronie swoich, tak postępują przyjaciele. Ich wróg to też mój wróg a wroga zabijam.

Folle

Popatrzyła dziwnie na basiora. Podeszła do niego i szepnęła mu w ucho.-oszczędź go proszę ,znam lepszą zabawkę. W postaci znienawidzonego smoka przez niektóre wilki który kpi z wszystkich.-powiedziała

Death

-Skoro tak.-Powiedział i kątem oka spojrzał na Klodi.-Ja już muszę wracać. Znam prawdę, ale lepiej uważaj. Rozumiesz? Ja wracam do lasu.-Powiedział i ostatni raz spojrzał na tamtego wilka.-Lepiej mi się nie napatocz, bo wtedy już cię nie oszczędzę.-Powiedział i posłał mu ostatni uśmieszek. Skierował się do wyjścia. Wychodząc chichotał jak hiena. Po chwili znikną w zaroślach.
zt.

Folle

Ok-powiedziała po czym popatrzyła na Harukiego.
No i już , ale musisz uważać na niego , uwierz mi nie oszczędzi cię następnym razem.-powiedziała , po czym usiadła koło niego.

Haruki

Młody basior był przerażony. Przecież nic nie zrobił.
- Klodi...dzięki za ostrzeżenie ... Będę się trzymał ciebie - lekko się do niej uśmiechnął

Folle

Ok-powiedział
Ale uważaj na wszystkie demony. Chociaż nie powinny krzywdzić mniejszych.-powiedziała z uśmiechem do niego.

Haruki

- Mam taką nadzieje... bo szczerze ci powiem jestem strasznym strachajłą...- lekko się uśmiechnął, machając przy tym ogonem.
- A ty lubisz te demony? - Położył się na plecach pod jej łapami.

Folle

Troszeczkę ale tylko niektóre-powiedziała patrząc na niego
A no i co że jesteś strachliwy ,jak byłam szczenięciem też się bałam , dojrzewający to samo-powiedziała z uśmiechem.
Będziesz starszy przejdzie kompletnie.-uśmiechnęła się do wilka

Haruki

Uśmiechnąl się do niej, jego ogon machał we wszystkie strony.
- Dzięki za słowa otuchy - wyszczerzył kiełki które mu rosły.

Folle

A tak wo gule to gdzie jest twoja rodzina ?-spytała zagadkowo ?
Może ją znam , może nie-pomyślała sobie spokojnie

Haruki

- Nie mam rodziny... - posmutniał. Spojrzał na nią.
- A twoja gdzie jest? - machnął uchem. Lekko się uśmiechnął.

Folle

Och przepraszam za takie pytanie-powiedziała przytulając do siebie wilczka
Moja rodzina mnie porzuciła-powiedziała
Ale się tym nie przejmuję , stało się już tego nie odwrócę-powiedziała z dziwnym uśmieszkiem

Haruki

Młody wtulił się w nią. Uśmiechnął się przy tym. Brakowało mu tego.
- Owww... to smutne... a to dekle ...zostawić Ciebie ! Błąd ! - wyszczerzył się.

Folle

Tak , leczy gdy by mnie nie porzucili nie było by mnie teraz tu-powiedziała z uśmiechem do małego przytulając go nadal.

Haruki

- Owww to prawda... ale teraz jesteś szczęśliwa? - podniósł łepek, spojrzał jej w oczy.
Machnął ogonem.

Folle

Tak jestem bardzo szczęśliwa-odparła i popatrzyła w niebo.
A tobie się tutaj podoba ?-spytała odwracając się z powrotem w stronę wilczka.

Haruki

- Tak bardzo... Tam gdzie mieszkałem widziałem tylko ludzi... żadnych wilków - posmutniał.
- Ale to nic teraz mam ciebie, siostrę Nav i mamę Siom... - wyszczerzył się jak głupi.

Folle

Och współczuje ci-powiedziała
A Nav to twoja siostra?-spytała z dziwną minką , zaczęła merdać ogonem.
Na chwilę odeszła od wilka o kilka kroków i usiadła , zaczęła wyć do księżyca.

Haruki

Przekręcił łepek w prawo, patrzył na nią zdziwiony. Próbował zawyć jak ona.
- A uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu....- zawył cichutko. Przestał, patrzył jak ona wyje.
- Nav jest moją przybraną sis...- uśmiechnął się.