Legowisko Lejli

Angel of Darkness

zmieszałam się troche i zasmuciłam

Lejla

dlaczego jestes smutna? *spytała się Angel*

Angel of Darkness

bo ja tak naprawde nie jestem twoją córką *powiedzialam i wybiegłam z płaczem*

Gość

Skuliła się w kącie groty. //kiedy dorosnę? //

Silje volver

Spojrzała się na Angel. Widząc co się dzieje złapała ją szybko za kark i przeniosła do Lejli.
- Oczywiście o tym wiemy - mruknęła.
- Ale co w tym złego?

/za 100 postów/

Lejla

Popatrzyła się na angel. podeszła do nighty, śpij juz bo jest pozno *pocałowała córkę na dobranoc, wzieła angel na ręcę.* Nie płacz *i mocniej ją przytuliła*

nie zapominała o silji. Pokroiła ciasto i przyniosła kawę;)

Gość

//myślałam, że za 40 XD dzięki. Angel, z tą chwilą jesteś dorosła XD//
Westchnęła. Wiecznie to samo... W jej oczach pojawiły się łzy. Nikt jednak tego nie zauważył. Szybko je wytarła łapą. //to teraz obie płaczemy O.o//

Silje volver

Westchnęła. Po tym wszystkim jakoś straciła ochotę na jakiekolwiek ciasto.
Lecz gdy poczuła przepyszny, znajomy zapach sernika od razu zakręciło jej się nosie z rozkoszy.
Popatrzyła się na Angel i na Nighty.
- Co za dramat - pomyślała

Angel of Darkness

płakałam jeszcze i w pewnym momęcie złapałam się za łopatkę

Lejla

usłyszała za nighty szlocha
-dlaczego płaczesz? *spytała się córki*

Gość

- Nie płaczę. - Powiedziała szybko.

Silje volver

Wkurzyła się. Nie mogła, po prostu aż się w niej gotowało gdy tylko słyszała jak ktoś smęci.
- Siadać mi tu wszyscy! - rozkazała i posadziła wilczyce w kółeczku.
- Jezu co sie dzieje? Zamierzacie się tak smucić? Czy jednak macie jakiś sensowny powód?

Angel of Darkness

na łopatce pojawił się znak w ksztaucie smoka

Gość

Spuściła łepek. - To ja pójdę... - Odbiegła.

Lejla

O najswietsza matko pomuż mi!!!! pobiegła za nighty i ją złapała.
chodz pobawimy sie w cos z tobą i angel, jestescie siostrami! *wzieła ją na ręce i przyniosła spowrotem

Angel of Darkness

ze znaku zaczeła płynąć krew , zemndlałam

Gość

Niestety, matka nie posiadała rąk jako że była wilkiem. Nighty już nie ma i nie ma szans na jej złapanie.

Lejla

o boże cos sie stało angel *podbiegła do nie*
angel obudz się! angel! *klepała ją lekko po pyszczku*

Silje volver

Wystraszyła się widząc, co się dzieje z Angel.
- Odsuń się - mruknęła odsuwając Lejlę.
Spojrzała na smoka na łopatce, widząc, że krwawi owinęła bandażem i podała jej lekarstwo pobudzające, oraz coś na przystopowanie krwawienia.

Angel of Darkness

z pyska poleciała mi krew