Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:24, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
Wiedziała, że robi to wbrew wszystkiemu. A jednak. Weszła. Jeżeli by pytali - patroluje okolice. A może po prostu szukała przyjaźni? Zastukała łapą o ziemię. Nie chciała włazić do środka ot tak, po prostu. - Przepraszam? - jej melodyjny idealny do śpiewania głos odbił się po ścianach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Mel
Gość
|
Wysłany: Śro 17:28, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
Wystraszony podszkoczył i zjeżył śierść i zawarczał na Paige.Dyszał ciężko, spoglądał w oczy wilczycy.Wyszczerzył kły i warczał, nie mógł się uspokoić.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:42, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
Była spokojna. Ale była też Betą, więc nie mogła dawać sobie popalić. Zjeżyła sierść, wygięła się, stają nad wilczkiem. Odsunęła swe białe, błyszczące kły. W razie czego, była gotowa przywołać go do porządku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mel
Gość
|
Wysłany: Śro 17:45, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
Kdy ujrzał kły wilczycy szczena mu opadła i wytrzeszczyl oczy.Usiadł i schylił łeb i położył uszy po sobie.To była oznaka wstydu.
-Jestem gotowy na karę...-odpowiedział nie patrząc w oczy wilczycy, jago głos był spokojny.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Desmond
Dorosły
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:45, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
Des zjawił się nagle w okolicy. Z dala dostrzegł Paige i jakiegoś szczeniaka. Powoli podszedł do nich.
-Witam-rzekł, spokojnym, głosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:48, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
Westchnęła. -Desmond! - krzyknęła i rozpłakała się. Ot, po prostu. - Ja nie chciałam, go skrzyczeć Des. Wcale nie chciałam! - nie wiedziała, czy przytulić starego partnera, czy też odejść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Smith
Dorosły
Dołączył: 14 Sie 2009
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Pustni Mroku Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:50, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
Podniósł się po długim czasie odpoczywania i gojenia się ran. Wyszedł od tyłu łodzi i wskoczył stając na dachu kajuty. - Kto śmie zakłócać mój spokój? - zmierzył obecnych na tym terenie. Poznał bete i alfe, ale nic sobie z tego nie robił. Wilki jak każde inne. - pomyślał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mel
Gość
|
Wysłany: Śro 17:52, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
Siedział i czekal na karę, wiedział, że nie powinien szczeżyć kłów, gdy okazało się, że wilczyca jest niegrozina.Czekal...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:52, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
/Ja jestem przed wejściem. Czytaj uważnie - zastukałam łapą. Czyli właściwie słabo mnie słyszysz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Smith
Dorosły
Dołączył: 14 Sie 2009
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Pustni Mroku Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:54, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
/ No tyle to on jeszcze słyszy skoro to na jego terenie ;) /
Spojrzał na szczeniaka i zeskoczył na ziemię zmierzając ociężałym krokiem w stronę wilków. Zmierzył wszystkich wzrokiem i wymusił nikły uśmiech na pysku, który szybko zniknął. - Słucham...- urwał krótko. Wbił spojrzenie w szczeniaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mel
Gość
|
Wysłany: Śro 17:56, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
Spojrzał w stronę głosu
-Pan S... S... Smith!-krzyknął i odwrócił się-Smith-sama!-wrzeszczał i podbiegł do wilka, upadł mu do lapy z placzem-...Smith-sama...-szeptał.
Ostatnio zmieniony przez Mel dnia Śro 17:58, 16 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Desmond
Dorosły
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:59, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
Des spojrzał na Paigę.
-Uspokójcie sie wszyscy-powiedział, a jego głos rozniósł się echem po całym terenie.
Des był spokojny, jak zawsze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Desmond dnia Śro 17:59, 16 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Smith
Dorosły
Dołączył: 14 Sie 2009
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Pustni Mroku Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:01, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
Zmrużył ślepia patrząc na wyczyny szczeniaka - Kim jesteś? - spytał spokojnym stonowanym tonem jak to na niego przystało. Przeniósł wnikliwy wzrok na waderę. - Witam. - mruknął dość ciepło do Paige. Zerknął na Desmonda i z uprzejmości skinął lekko łbem i dodał - Nie trzeba mi sekretarki. - lekko go rozbawiło to. Po co wilk sobie struny strzępi?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Smith dnia Śro 18:02, 16 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:03, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
/Możesz słyszeć, ale słabo. Twój teren, ale początek. No błagam, zrozum./
Odwróciła swój zapłakany pysk w stronę wilków. Już dostatecznie zniszczyła swoją reputację. Przybrała poważny, acz spokojny wyraz. Usiadła, machnęła ogonem. - Patrolowałam teren watahy - odparła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mel
Gość
|
Wysłany: Śro 18:04, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Nie pamiętsz mnie?-spytał patrząc na pysk wilka, jego oczy były zalanie łzami-Nie pamiętasz...?-powtórzył i wstał, usiadł i już miał zacząć znowu ryczeć..
,,Koga nie płacze!To oznaka słabości!"
-Ja już nie mogę Staruszku!-krzyknął i upadł na ziemię.
Ostatnio zmieniony przez Mel dnia Śro 18:04, 16 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Desmond
Dorosły
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:04, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
Jego wzrok przeszył Smith'a.
-Wszyscy wracajcie do swoich legowisk-powiedział.
-Nie chcę kłótni-dodał po chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:07, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Zostaw to mnie, Desmond. Proszę -spojrzała na niego porozumiewawczo. - Załatwię to krótko i szybko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Desmond
Dorosły
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:09, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Nie-powiedział, teraz jego głos był ostry i stanowczy.
-Idź, Paige. Niech sami porozmawiają-dodał po chwili.
Przeniósł wzrok na Betę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Smith
Dorosły
Dołączył: 14 Sie 2009
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Pustni Mroku Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:09, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
/ Dobra już koniec kłótni. Słyszał coś co go obudziło a nie każde słowo więc bez przesady. /
Spojrzał na wszystkich - No to miło mi. - zwykle nikt się tu nie zapuszczał. - Dzieciaku nie pamiętam bo mam wiele na głowie. Może mi rozwiejesz mą nie pamięć. - rzekł ostrzej i podniósł go żeby nie plątał mu się pod łapami. Postawił go na przeciw siebie. - Skąd mnie znasz? - no musiał to wyjaśnić i niestety zaniedbać pozostałych 'gości'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:12, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
Prychnęła. Był Alfą. Skłoniła niżej głowę. Machnęła ogonem, odwróciła się na łapie i podeszła do Des'a. - Ja chcę coś w ramach rekompensaty - warknęła i odeszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|