Legowisko PV

Piper Vixen

Oto moje legowisko:

Czego tu nie ma: piękne łoże

,

Kominek, barek i wyposażoną w sprzęty kuchenne i żywność kuchnię. Wieża stereo
i ustawione po całym legowisku głośniki umilą czas na zimowe wieczory.

Perski dywan rozciąga się od drzwi do "salonu".

Łazienka z wygodnym, dużym jaccuzi i sauną.

Legowisko jest ocieplone na zimę.

Wszelkie luksusy:)

Jest tu romantycznie i urokliwie, gdzie niegdzie drobne ozdoby, a mocne ściany zatrzymują ciepło.

ZAPRASZAM DO MOJEGO IMPERIUM!

Yakari Sevile

Przyszłem sobie od tak..
-No..no niczego sobie..
Rzekłem z zadziornym uśmieszkiem.

Emil

weszłam -ladnie tu-pomyślałem

Gość

wszedł-elo ziomki-powiedział i usiadł-niezła grota powiedział

Piper Vixen

Weszłam do legowiska i położyłam się na łożu.

Emil

Uśadłem

Piper Vixen

Weszłam
-O... - zdziwiona tym, że ktoś siedzi w moim legowisku tak sobie odparłam:
-Jak tu wszedłeś?

Emil

Normalnie, przecież jes coś takiego jak wejście, prawda?

Piper Vixen

-Wiem, ale tak bez pozwolenia, ani zaproszenia... nieważne, jestem Piper Vixen,
a ty? - spytałam i usiadłam na łożu.

Wyszłam.

Emil

Emil-podałem łape

[ja już tutaj wcześniej byłem i nie pisałem że wychodziłem]

Piper Vixen

Weszłam, przykręciłam ogrzewanie i nuciłam swoją piosenkę.

Zasnęłam.

Yakari Sevile

wymykam sie z legowiska niezauważony.

Piper Vixen

Obudziłam się, zarzuciłam grzywką i czekałam, może jakiś wilk przyjdzie.

Wyszłam.