Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sharera
Dorosły
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nieba Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:17, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Zamyśliłam się, przez, jakiś czas, w końcu się ocknęłam. Opuściłam trochę, rozmowy. Spojrzałam na szczeniaki, i po chwili na partnera, uśmiechnęłam się i czekałam, aż ktoś coś powie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:19, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Taharaki podszedł do partnerki. Polizał ją w policzek, po czym przedstawił sobie wadery:
- Witaj skarbie. To moja przyjaciółka, Carly, Carly - to moja partnerka, Sharera. Nie wiem, czy miałyście już okazję się poznać - uśmiechał się to do Sharery, to do uskrzydlonej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharera
Dorosły
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nieba Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:22, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
-Chyba nie miałyśmy, okazji, ale miło mi cię poznać-powiedziałam i uśmiechnęłam się serdecznie, do wilczycy. Potem odwzajemniłam gest partnera, po czym spojrzałam mu prosto w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:28, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Taharaki delikatnie objął ukochaną, wciąż jednak pamiętając, by być ostrożnym. Nie chciał wszakże zgnieść pałętających się między łapami szczeniąt.
- Odpoczęłaś? - zapytał, wciąż zaniepokojony stanem wadery, która adekwatnie padała na pyszczek ze zmęczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taimi
Szaman
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miami Beach! xD Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:30, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Taimi kręciła się po legowisku Sharery, doglądając szczeniąt. Nie dość, że odnalazła brata, wróciło do niej parę wspomnień, to w dodatku została ciocią. Nie za dużo szczęścia jak na tak krótki okres czasu? Jednak nie narzekała, bardzo jej ten stan pasował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharera
Dorosły
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nieba Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:33, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Spojrzałam na Taharaakiego, po chwili jednak odwróciłam wzrok.-Odpoczęłam, jestem pełna energii-powiedziałam do partnera, ale nie chciałam spojrzeć, na niego, bo by mógł się domyślić, że kłamię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:35, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
On i tak to wyczuł, zatem westchnął. Zrozumiał, że naciskanie nie ma sensu. Nie rozumiał, dlaczego wadera nie chce odpocząć, przecież był tu, przy niej. Obiecał, że zaopiekuje się ją oraz dziećmi, nie da nikogo skrzywdzić. Mogła przecież czuć sie przy nim bezpieczna, nie musiała się o nic martwić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:37, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Milo mi cie poznac, Sharero - usmiechnela sie serdecznie do partnerki Taha. Zaraz poczula sie troche glupio, ze moze przeszkadza? Wstala i skinela lbem na pozegnanie szczesliwej rodzinie. - Milo bylo znow cie zobaczyc. Do zobaczenia - rzekla z usmiechem do Taharakiego, po czym wyszla w jaskini, rozlozyla skrzydla i wzbila sie w powietrze.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharera
Dorosły
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nieba Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:39, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Mój wzrok utknął, przez jakiś czas w ziemi. Po chwili spojrzałam na biała wilczycę, jednak wróciłam wzrokiem na partnera, sama nie wiedziałam czemu się nie chcę położyć, wolałam wiedzieć, co się dzieje dookoła mnie i mojej rodziny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:45, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Spojrzał na Carly, nieco zawiedziony faktem, że już idzie. Jednak nie zatrzymywał jej, skinął również łbem, po czym spojrzał na Sharerę.
- Jesteś pewna, że nie chcesz odpocząć? Pójdę zapolować, trzeba by zjeść coś na obiad. Co powiesz na... przepiórki? - zapytał. Ptaki wydały jej się odpowiednie, był to bowiem stosunkowo lekki posiłek, idealny dla karmiącej matki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharera
Dorosły
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nieba Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:49, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
-Sama już nie wiem, mi obojętnie-powiedziałam, po czym uśmiechnęłam się do wilka i spojrzałam na szczeniaki, położyłam się na ziemi i obserwowałam, każde, miejsce, każdy zakątek, pilnowałam, bezpieczeństwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taimi
Szaman
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miami Beach! xD Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:52, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Spojrzała na brata. Tak, tak, był odpowiedzialny. Chciałaby kiedyś mieć tak szczęśliwą rodzinę, jaką tworzyli oni. Albo przynajmniej chciałaby kogoś poznać... Jakiś basior, młody i przystojny, mógłby spowodować, że poczuła by się jeszcze szczęśliwszą niż jest teraz. Jednak poczuła, że wykorzystała swój limit szczęścia na najbliższy czas. Przypomniała sobie Panka... Tak, basior wydawał się całkiem sympatyczny, szkoda, że tak szybko wtedy zniknął...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:56, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Skinął łbem, po czym pocałował ukochaną w policzek. Odwrócił się, by ruszyć do lasu przepiórek po obiad dla rodziny. Mijając siostrę, szepnął do niej:
- Pilnuj jej. - po czym posłał Taimi serdeczny uśmiech i zniknął w wyjściu.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taimi
Szaman
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miami Beach! xD Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:57, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Młoda wadera pokiwała łebkiem, po czym podeszła bliżej Sharery. Spojrzała na nią, po czym zapytała:
- Powiesz mi coś o nim? Bo widzisz... Ja niewiele pamiętam z czasów, gdy byliśmy razem. Jest moim bratem, a jednak wcale go nie znam... - spuściła łeb.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharera
Dorosły
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nieba Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:59, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
W pewnym momencie, wilk zniknął, spojrzałam na maluchy, po czym na białą wilczycę, uśmiechnęłam się do niej sympatycznie. Spojrzałam w stronę wyjścia i nie spuszczałam, go z oczu, pilnowałam, go jak oka w głowie, i czekałam, aż pojawi się, tam sylwetka, partnera.
Na chwilę spojrzałam na wilczycę, na moim, pyszczku pojawił się smutek.-Twój brat jest, bardzo odpowiedzialny, i można mu zaufać, pomoże w każdej sytuacji, mogła bym wymieniać, tak bez końca-odpowiedziałam, wilczycy, po czym na moim pyszczku pojawił, się lekki uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sharera dnia Pią 22:02, 01 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taimi
Szaman
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miami Beach! xD Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:05, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Taimi słuchała wadery uważnie, co jakiś czas kiwając głową ze zrozumieniem. Cóż, wszystko wskazywało na to, że wiele cech pozostało w nim od tamtych czasów... Czasów, gdy opiekował się młodszym rodzeństwem. Był już wtedy odpowiedzialny oraz troskliwy. Pomyśleć, że był niewiele starszy od niej... Sam był wtedy dzieckiem... Ale... Nigdy nie dowiedziała się, co stało się z nim, gdy został postrzelony przez ludzi tego dnia, kiedy porwano Taimi. Westchnęła cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharera
Dorosły
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nieba Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:08, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
-Coś się stało?-zapytałam lekko zaniepokojona, spojrzałam na jej pyszczek, nie wiedziałam, o co chodzi dokładnie, więc postanowiłam, czekać na odpowiedź wilczycy, te sekundy, były nie do wytrzymania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:13, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Po nieco dłuższej chwili basior powraca do legowiska ukochanej, z ptakami w pysku. Położył je koło Sharery. Zaraz, zaraz, ile ich upolował? Jedna przepiórka, druga, trzecia... osiem? Osiem ptaków? No, to chyba całkiem niezły wynik. Spojrzał na siostrę, po czym zapytał:
- O czym panie rozmawiają? - kłaniając się przy tym nisko, niczym prawdziwy dżentelmen. Zaprosił wilczyce do posiłku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taimi
Szaman
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miami Beach! xD Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:15, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Wadera spojrzała na partnerkę brata, po czym pokazała jej na Taha, patrząc na nią wymownie, dając wyraźnie znak, że to chyba nie najlepsza pora. Po chwili zastanowienia stwierdziła jednak, że musi po prostu go zapytać, ciekawość nie dawała jej bowiem spokoju.
- Dzięki, Tahi, ale ja niedawno jadłam - uśmiechnęła się do basiora. Po chwili jednak spoważniała.
- powiedz mi... Wtedy, jak mnie porwali... co się z Tobą stało? Widziałam, że Cię postrzelili... - na tamto wspomnienie łzy same pocisnęły się jej do oczu. Widziała jak leżał w trawie, nieprzytomny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharera
Dorosły
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nieba Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:17, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
-Ja ci nie powiem, jak Taimi, chce niech ci powie-powiedziałam, po czym spojrzałam, na ptaki, trochę się zdziwiłam, że jest ich tak dużo, po chwili zbliżyłam pysk do jednej z przepiórek, zaczęłam jeść, jednak, po chwili spojrzałam na partnera, pokazałam pyskiem, żeby też jadł, tak samo z wilczycą, nie umiałam sama jeść, nie potrafiłam tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|