Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:22, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
- Nie było po co. - odparła. Już sięgnęła po moce, gdy napotkała przeszkodę. Nie....! Skupiała się, lecz stawiało upór. Zaatakowała, lecz wtedy zobaczyła biel. Paige straciła przytomnośc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:35, 25 Wrz 2009 Temat postu: |
|
- Paige! - zerwał się na równe łapy, stając przy wilczycy. Lekko trącił nosem jej pyszczek. Oddychała. Postanowił chwilkę poczekać zanim zacznie ją cucić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:07, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Biel wciął przykrywała jej widok, ale wyraźnie miała świadomość. Jęknęła - bolały ją wszystkie mięśnie. Spróbowała się porozumieć z Wasp'em. - Lecznica ... - wymamrotała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:12, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Trudno mu było zrozumieć co wymamrotała Paige, lecz podejrzewał, że chodzi o lecznicę. Delikatnie podniósł wilczycę i z nią na grzbiecie i pognał do lecznicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:15, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
Przyszła ponownie, prosto z legowiska Smith'a. Zdenerwowana nie tylko na niego, na siebie, ale przede wszystkim na Desmond'a. Myślała długo nad swoją decyzją. I wydawała się jej być rozważna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Desmond
Dorosły
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:18, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
Des zjawił się przy wejściu.
-Paige-rzekł, cichym lecz spokojnym głosem.
Podszedł do niej wolnym krokiem, skrzydła złozył u boku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:25, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
Odwróciła się z jego stronę. Pociągnęła nosem. - Desmond - wymówiła jego imię starannie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Desmond
Dorosły
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:27, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Mam nadzieje że się na mnie nie gniewasz-powiedział, spokojnym głosem. Stał tuż koło niej. Machnął ogonem trącając ją w bok. Lecz na jego pysku nie było uśmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:28, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Widzisz. - dobierała starannie słowa. - Nie powinnam, a jednak tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Desmond
Dorosły
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:30, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Paige, znamy się tak długo-powiedział. No tak to jest prawda.
Zastrzygł lekko uchem, patrząc na nią. Szturnął ją lekko pyskiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:40, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Wiem. I to bardzo dobrze. - odparła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Visse
Dorosły
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:38, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
Spośród gęstej roślinności po chwili zaczęła wyłaniać się sylwetka basiora. Wciąż łudził się, że nie zna wielu wilków. Przybył tutaj pod pretekstem, że ma jakąś sprawę do bety. Jednak w zupełności wystarczyła mu krótka rozmowa z nią, żeby znów podnieść się jakoś na duchu. Rozglądał się za waderą. - Hop hop? - zawołał radośnie wertując wzrokiem miejscówkę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Visse dnia Czw 19:39, 14 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:41, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Visse! - zawołała uradowana. Cieszył ją widok starego ... zaraz, nie starego, w każdym bądź razie przyjaciela. Podeszła blisko niego z uśmiechem na twarzy. Zmienił się on. Tak uśmiechała się do kogoś bliższego. A jednak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Visse
Dorosły
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:50, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Witaj szanowna beto. - uśmiechnął się cwanie, skłonił łeb jakby chciał oddać jej należny szacunek. Poczuł, że na sercu zrobiło mu się lżej. - Jak miło jest spotkać kogoś znajomego! - pomyślał patrząc na wilczycę. - Co u Ciebie? - zapytał siadając pod drzewem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:08, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
Parsknęła. -Z tą szanowną odrobinę przesadziłeś - dodała lekki uśmieszek. - Co leci? Jak zwykle. Poplątałam się we własnym życiu, jak w nitce. Mieszkam, nie wiedząc tak naprawdę do czego dążę. A! Byłbym zapomniała. Wyobraź sobie tylko - widziałam się z twoją siostrą. - wypięła się dumnie. - Co z tobą, Visse? Gdzie byłeś? - jej głosik zadrżał lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Visse
Dorosły
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:00, 16 Sty 2010 Temat postu: |
|
Spostrzegł zmieszanie w jej głosie, ale zbytnio się tym nie przejął. - A błądziłem.. tu i tam. - powiedział wywracając oczami, zawsze łaził gdzieś bez celu. - Z moją siostrą? Mówiła coś interesującego? - zapytał przyglądając się jej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:23, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
Zmarszczyła brwi. -Przynajmniej nic na Twój temat. - jej pyszczek rozświetlił uśmieszek. Wyjęła z szafki dwa kubeczki ze słomkami, i nalewając do nich gorącego kakaa zachichotała. - Czemu od Was, facetów muszę słyszeć zawsze taką samą odpowiedź? - podała mu kubeczek i wskazała pień przy dużym stole, który musiałam widocznie służyć jako ławka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Visse
Dorosły
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:57, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Nie wiem. - odpowiedział krótko cicho cichocząc. Wziął od niej kubeczek i usiadł na prowizorycznej ławce. Upił łyk parującego (czy zimnego? xD) napoju. Uśmiechnął sie do niej słodziutko. >D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Desmond
Dorosły
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:56, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
Des skinął łbem w stronę Visse, po czym odwrócił się i wolnym krokiem wyszedl. Po chwili zniknął gdzies za drzewami, za nim suneła delikatnie czarna mgła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:41, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
Skinęła pyszczkiem Desiowi, po czym odwróciła się do Visse. Pod nosem wymamrotała parę przekleństw, gdyż, na jej nieszczęście wylała całe kakao na ... siebie i ścianę jaskini. Teraz Visse mógł zobaczyć piękny widok, bo za machnięta Paige tak mocno "wystrzeliła" napojem (tak, gorącym - środek zimy!) że brązowa substancja w pięknym stylu przeleciała tuż nad głową jej przyjaciela. Prawo grawitacji było czasem mylne, ale cóż. Zabierając sie do czyszczenia siebie i jaskini zapytała - A jak Tobie życie mija?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|