Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:25, 07 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Heh, jak ty potrafisz wszystko dokładnie wytłumaczyć...- Powiedziała z sarkazmem Ada. Po czym uśmiechnęła się do Jaela i podążyła za nim. Była niezręczna cisza. Ada postanowiła ją przerwać. -Wiecie co...ostatnia impreza szybko się skończyła. Więc może urządzimy kolejną u mnie. Mieszkam z mamą - Dessie. Ona na pewno się zgodzi.-Zaproponowała Ada po czym spojrzała miło na wszystkich obecnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:30, 07 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Hmm... ja jestem w sumie za. - powiedział Jael. Powoli doszli do grobu. Delikatnie opuścił głaz. - Oczywiście, jeżeli twoja mama tylko się zgodzi. Nie chciałbym mieć czyichś zdenerwowanych rodziców na głowie. - Szczeniak uśmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:36, 07 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Moja mama jest super, na pewno się zgodzi.- powiedziała z uśmiechem Ada.
-Mam pełno jedzenia w domu. Wpadnijcie na legowisko Dessie, Wataha wody.-Zasugerowała po czym odeszła żegnają wszystkich ciepłym spojrzeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinra
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:37, 08 Lis 2010 Temat postu: |
|
Shinra znów przyłapała się na zamyśleniu. Wzrok jej był nieprzytomny już od dłuższego czasu. Siedziała przed grobem i huśtała się na boki powolnie i leniwie. Potrząsnęła głową. Ech...
- No nie wiem... Jakoś nie mam ochoty na imprezowanie... - Wyjąkała niepewnie, podnosząc się. Zbliżyła się do białej wadery.
- Jak zdobyła pani swoje skrzydła, jeśli wolno spytać? - Spytała, przysiadając obok niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reika
Dorosły
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:20, 08 Lis 2010 Temat postu: |
|
Kiwnęła głową na pytanie Lei, po czym widząc, że reszta szczeniąt i duch zajęli się czym innym, skupiła uwagę na Shinrze, która do niej się przysiadła. - Wiem, że to może dziwnie zabrzmieć, ale podarowało mi je magiczne drzewo, które nazywałam Dziadkiem Dębem. Kiedy wszyscy z mojej watahy, Watahy Dusz Księżyca zginęli w pożarze, ja zostałam ostatnia i Dziadek Dąb zanim usechł zupełnie, podarował mi ten niezwykły prezent - mówiąc to, rozłożyła je i spojrzała w ich stronę. Tęskno jej było za rodziną, za jej ukochanym Dziadkiem, ale wiedziała, że może jeszcze liczyć na szczęście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinra
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:26, 08 Lis 2010 Temat postu: |
|
Kiwnęła głową, choć nic nie zrozumiała.
- Ja też kiedyś polecę na własnych skrzydłach? - Spytała niespodziewanie. Ciągle przyłapywała się już na tym, że marzy o lataniu, że wyobraża sobie jak to jest.
- Ciągle o tym myślę i mam wrażenie, że to jest moje prawdziwe marzenie. Da się z takiego wyleczyć? Czy trzeba iść uparcie do jego spełnienia? - Zalała waderę pytaniami. Nie była świadoma tego, że morze w ten sposób być natrętna. Chciała tylko wiedzieć to od kogo dorosłego, a wadera wydała jej się miła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reika
Dorosły
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:40, 08 Lis 2010 Temat postu: |
|
Rei uśmiechnęła się tylko. - Czy polecisz, nie wiem, ale wiem na pewno, że nie należy rezygnować z marzeń, nigdy. Skoro jest to twoim marzeniem, dąż do jego spełnienia, nie poddawaj się. Może szamani coś zaradzą? O ile dobrze się orientuję oni mogliby dokonać takiego cudu - podsunęła niespodziewanie owy pomysł, machając wciąż puchatym ogonem na boki. Po części dziwiło ją, że tak wiele wilków o tym marzy, a jednak kiedyś była takim wilkiem, który tylko w marzeniach szybował między chmurami i ścigał się z wiatrem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinra
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:54, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Dziękuję. - Powiedziała, kiwając głową. - W jakiej jest pai watasze? Ja wiatru. - Spytała zaciekawiona. - I nie wiem, czy będę Wojownikiem, czy też Łowcą. - Stwierdziła smętnie. Jej wczesne plany a przyszłość zapewne będą niewypałem, ale wadera zawsze żyła marzeniami. Teraz ie interesowała się ich nieosiągalnością i przeszkodami, które zapewne pojawią się w przyszłości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:56, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Schatt popchnął głaz, który był jeszcze kawałek obok. Teraz leżał idealnie. Zaczął pazurem pisać imię, watahę i miejsce śmierci. Brzmiało to mniej więcej tak: Pogrzebana tu została Seele z Watahy Nocy, zmarła poprzez skok z urwiska w głąb przepaści. Choć... przydałoby się jeszcze coś... Jeszcze nie wiedział co.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinra
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:20, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Seele! Dodaj coś od siebie! - Zawołała, odwracając głowę w jej stronę. Nie wypada drzeć się do ucha, jak i odchodzić po zadaniu pytania. Chociaż... Może lepiej rozmawiać z bliska?
- Schatt... Czemu one wszędzie za tobą chodzą? - Szepnęła mu na ucho, zbliżając się. Coś jej się wydawało, że nie będzie chciał odpowiadać, ale co tam. Zaryzykowała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:09, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Odwrócił się i opuścił łeb. Pokręcił głową, dając znak, że nie chce teraz odpowiadać. Trochę dziwie jest być kochanym przez dwie małe wadery. On też był mały, ale było to dla niego po prostu dziwne.
- Nie wiem. - Skłamał, by nie być dręczonym pytaniami.
- Seele, może... Duch mój zostawił ciało, bo me serce tego chciało... - Zaproponował szybko, by zmienić temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seele
Duch
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Trójkąta Bermudzkiego Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:12, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Może być. - Stwierdziła obojętnie. Dziwie było patrzeć na własny grób i tak na prawdę nie żyć, a jedynie istnieć.
- D zobaczenia i... dziękuję za pomoc. - Powiedziała trochę niechętnie. Znając życie, to te szczeniaki będą czegoś od niej chciały. No cóż, taka cena za ich pomoc. Powoli rozpływała się w powietrzu, aż w końcu zniknęła. Już jej tu nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reika
Dorosły
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:14, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Ja Wody - odpowiedziała, nim młoda wilczyca się oddaliła. W końcu, cóż, zauważyła, że ta rozmowa nie ma w sumie sensu, gdy wciąż coś jej małą towarzyszkę rozprasza. Wstała zatem i rzuciła tylko krótkie 'do zobaczenia'. Rozłożyła śnieżnobiałe skrzydła, przyczaiła się do skoku i skoczyła, łapiąc wiatr w niezwykłe kończyny. Uderzyła nimi kilkakrotnie o wiatr, aż zataczając koło nad grobem i wilkami, wyleciała z tego miejsca, szybując pomiędzy chmurami.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:41, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Jael spojrzał na pozostałych. Usiadł przed grobem i powiedział:
- Słuchajcie. Ada zaprasza nas na imprezę! Chyba nie wypada tak niegrzecznie ignorować zaproszenia naszej małej koleżanki. - szczeniak uśmiechnął przesympatycznie. - Idziemy? Ja tam chętnie jeszcze trochę poimprezuję. Będzie szansa bliżej poznać - tu spojrzał na Viktorię, Leę i Shinrę. - parę osób. Co wy na to? Schatt?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:51, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Viktoria zarumieniała się, gdy przyszedł Schatt. Ale propozycja imprezy bardzo jej się spodobała. Interesowało ją zachowanie Jaela. Był tak odważny w zachowaniu do niej jak ona do Schatta. Zaintrygowało ją to. Dwóch chłopaków...Chyba zaczynało coś iskrzyć między nią a Jaelem. Którego ma wybrać? Który to ten właściwy? Na te odpowiedzi nie potrafiła jeszcze odpowiedzieć. Jael ciągle patrzył się na nią. A może to po prostu tani podrywacz? Myślała uważnie. w końcu powiedziała - No to jak może pójdziemy już na imprezę do Ady? - Spojrzała się na Jaela, potem na Schatta i poszła do swej Watahy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:08, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Jael spojrzał na Viktorię. Wydawała mu się taka... pewna siebie. Podobało mu się to. Ale czyżby zimny drań Jael się... zakochał? Nie, to było niemożliwe. Chociaż może jednak? Z takimi właśnie myślami szczeniak powoli ruszył za pierwszą wilczycą w jego życiu, przez którą czuł się tak dziwnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:14, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Schatt wyrył napis i zaczął słuchać wieści o nowej imprezie. Nie wiedział, czy pójdzie, na razie chciał odpocząć. Schatt jednak mimo wszystko poszedł. Może nie na imprezę, ale nie chciał tu siedzieć. Choć może jednak zawita?
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:29, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Skoro tyle osób poszło, to czemu niby ona miałaby tutaj zostać. Z resztą, lubiła Adę, więc przyjemnie byłoby ją odwiedzić. A w dodatku mieli tam być Jael, Schatt i Viktoria. Może być fajnie. Wilczyca rzuciła jeszcze jeno spojrzenie na grób Seele i potruchatała w stronę terenów watahy wody.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinra
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:01, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Podniosła się leniwie i zamachała ogonem. Nie chciała iść. Jael nie wydawał jej się kimś szczerym, a wręcz przeciwnie. Był fałszywy. Wadera nie przepadała za fałszywcami, którzy uśmiechają się i przymilają, by wbić nóż w plecy kiedy tylko przyjdzie na to okazja. Pokręciła głową i udała się gdzieś przed siebie. Nie interesowało ją to, gdzie trafi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|