Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:55, 15 Lut 2010 Temat postu: Jama Yumi |
|
Gdzieś w głębi jednego z mrocznych lasów na terenie Mrocznej Głuszy...
Znajduje się niewielka, skryta pod długimi gałęziami płaczącej wierzby jama.
Choć mała to miła, i przytulna. W środku są 2 tunele prowadzące do 2 oddzielnych pomieszczeń. Legowiska i "pokoju" można powiedzieć, że gościnnego. Legowisko usłane jest ptasim pierzem... Są tu różne półki skalne, na których Yumi trzyma różne rzeczy, takie jak skóry, kości, jedzenie dla swojego feniksa. Jest także duża dziura (nie na wylot) w ścianie, w której znajduje się gniazdo Ever. Spokojnie zmieszczą się tu 3 dorosłe wilki i 4 szczeniaczki.!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yumi dnia Sob 12:00, 26 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Fumi
Dorosły
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:51, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
Yoo nigga ostryga ... dziwne to jest ^ ^ ale dam rade
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:53, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
-Yyyy... - Yumi poczuła znajomy zapach... Wyłoniła się lekko i zauważyła zupełnie obcą jej osobę... - Who are you? - Zapytała lekko zdezorientowana xdd
// Ja z ciebie brechtam. xdd I tak masz łatwiej... Ja musiałam tutaj wszystko sama ogarnąć. A ty masz do pomocy mnie ;P //
Nie czekając na odpowiedź powiedziała
-Bardzo mi przykro... Ale ja muszę iść. I sądzę, że ty też. Jeśli jestem nieuprzejma to przepraszam. - Mówiąc to zaczęła prowadzić nieznajomą do wyjścia. I razem z nią wyszła.
-Żegnaj. Może do innego. - Pobiegła przed siebie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yumi dnia Wto 20:33, 06 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heroine
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:54, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
Ostrożnie zbliżyła się do legowiska. Czuła znany jej od niedawna zapach. Rozejrzała się dookoła. Nikogo nie widziała usiadła przed wejściem czekając na wilczycę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:58, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
Nagle zza drzewa wyłoniła się niewielka, wychudzona sylwetka, którą oświetlało srebrzyste światło Ever. Kocimi ruchami przeskoczyła parę gałęzi, korzeni i krzaków. Spojrzała na małą wilczycę. - Witaj. - Powiedziała do niej z uśmiechem. Zlustrowała ją błękitnymi, dużymi oczami. - Chcesz to wejdź. - Oznajmiła i sama zniknęła w jamie. Ptak wleciał za nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heroine
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:07, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Witaj. Dziękuję. Chętnie. Odpowiedziała i ruszyła za nią. Zobaczyła dobrze urządzoną jamę i kilka pomieszczeń. Uśmiechnęła się szeroko.
-Szczeniaczki? Spytała nieśmiało.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Heroine dnia Sob 17:58, 26 Cze 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:09, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
Zaśmiała się cicho. - Nieee... Czemu tak sądzisz - Zapytała nadal się uśmiechając. Nie miała szczeniąt. Chciała... ale musi być ktoś kogo ona pokocha i on to odwzajemni. I oczywiście będzie chciał rodzinę. A znalazła taką jamę na przyszłość. Podeszła do jednej z półeczek i wzięła dwa, grube robaki. Wrzuciła je do gniazda Ever, która natychmiast tam poleciała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heroine
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:13, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Nie... Nieważne... hmm... dziwnie mi się skojarzyło... ostatnio nie wiem co mówię... Odparła i usiadła obserwując feniksa wlatującego do gniazda.
-Skąd go masz? Spytała zaintrygowana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:18, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Szczerze mówiąc to kupiłam ją na Placu handlowym. Jak jeszcze mięli tam sklep ze zwierzętami. Wybrałam ją... A raczej ona mnie. - Mówiąc to spojrzała na Ever. Cieszyła się, że ją ma. Była do niej przywiązana ale nie wiedziała czy ze wzajemnością. Ptak bardzo często latał własnymi drogami.
-To bardzo przyjazne i miłe zwierzęta. Charaktery mają różne i to trzeba przyznać. Ale przywiązują się. Ever akurat jest bardzo... nie wiem jak to powiedzieć. Ale lubi latać własnymi drogami. Chociaż ostatnio często do mnie przylatuje. - Nie wiele wiedziała o tych stworzeniach. Kupiła Ever ponieważ według niej nic innego do niej nie pasowało. A może po prostu wtedy zaintrygowały ją te istoty? No w sumie tak... W sklepie zapytała tylko o feniksa. Ale według niej nie był to błąd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heroine
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:22, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
Bardzo ładna. Muszę już iść. Zapraszam do siebie! Cześć!
Widać było, że musiała zrobić coś ważnego. Zerknęła jeszcze raz na Ever, potem Yumi i wyszła idąc dalej w las.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Heroine dnia Sob 17:59, 26 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:28, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
Yumi westchnęła. Ever skończyła już jeść. Na jej dziobku pokazało się coś w rodzaju uśmiechu, albo to tylko halucynacje. - Cześć! - Krzyknęła za Tsahaylu. - Może wpadniemy. I tak nie mamy co robić. - Powiedziała bardziej do siebie niż kogokolwiek innego. - Gdzie idziemy młoda? - Zapytała Ever. A ta tylko spojrzała dużymi oczami na właścicielkę i zasnęła w swoim gnieździe. - No tak... Tego można było się spodziewać. - Wstała i wyszła z jamy. Pobiegła znowu prosto przed siebie. Po chwili było widać w ciemnściach tylko złote znaki jej futra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heroine
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:41, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
Powoli weszła do legowiska Yumi. Dawno tu nie była, ale czuła znajomy zapach. Szukała wzrokiem Ever, ale nie mogła jej znaleźć. Co pewien czas wypatrywała Yumi, ale oczy same jej się zamykały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:44, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
Yumi po paru chwilach także weszła do legowiska. - Ehh... Przepraszam za bałagan. Dawno tu nie byłam. - Powiedziała patrząc na niektóre, zakurzone rzeczy. Pierwsze co zrobiła to podeszła do dziury znajdującej się w jamie chcąc sprawdzić czy jest Ever. Ale jej tam nie było. - Pewnie szuka jedzenia. Ale to dobrze. Niech sama poluje. - Powiedziała i podeszła po jednej z półeczek, wzięła parę skór i rozłożyła na ziemi. - Chcesz możesz u mnie przenocować a dalej ruszyć jutro z rana. - Powiedziała. Widziała po przyjaciółce, że jest zmęczona. Sama położyła sie na jednej ze skór. Sprzątaniem zajmie się jutro. Teraz nie miała dość siły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heroine
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:48, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Chętnie. Dziękuję.- Odpowiedziała sennym wzrokiem. Nawet nie zwróciła uwagi na bałagan. Położyła się na skórze obok Yumi. Jej nieprzytomny wzrok krążył po ciemnej jaskini, lecz po chwili oczy Tsahaylu zamknęły się, choć ona nie spała. Z całą pewnością nie miała ochoty na piżama party(xD).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:54, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
Ziewnęła. - Przepraszam... - Powiedziała sennie. - Nie obrazisz się jak pójdę spać? - Zapytała. Ale zaraz dodała. - Dobranoc... - Była tak wykonczona, że musiała pójść spać. Inaczej się nie dało. Piżama Party urządzą kiedy indziej XD. Po chwili już spała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heroine
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:57, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
Wilczyca nie robiła z tego problemu, po chwili spała, a oczy pod zamkniętymi powiekami ruszały się. Wilczycy się coś śniło. Czasem cicho warknęła, lub drgnęła jedną łapą. Obserwując to każdy by stwierdził, że to nie jest dobry sen.
...
Tsahaylu szła długim korytarzem jaskini. Nie była to jaskinia Yumi, w której przed chwilą była. Dotarła do małego pokoiku. Dopiero w tej chwili zorientowała się, że już tu była. To była jaskinia za wodospadem szeptów. Widziała Alerth tuż przed wejściem do grobowca. Wyglądała inaczej. Była cała we krwi, mała postrzępioną sierść i to spojrzenie. Jej spojrzenie było pełne żądzy krwi. Krwi Tsahaylu. Stały tak długo wpatrując się w siebie. Nagle Alerth skoczyła, lecz... upadła. Upadła i znów była sobą. Tsahaylu podniosła ją i wyniosła nieprzytomną z jaskini. "Przecież jego już nie ma." Pomyślała.
...
Tsahaylu znów była w jaskini Yumi. Słońce już dawno wzeszło. Wilczyca wstała przeciągnęła się i jeszcze raz powiedziała:
-Dziękuję...- Wilczyca powiedziała to tak cicho, że sama tego nie słyszała. Zwinęła swoją skórę i wsadził tam gdzie wcześniej Trzymała ją Yumi. Powolnym krokiem Tsahaylu odeszła z tej krainy znikając wśród drzew.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Heroine dnia Śro 8:39, 04 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:28, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
Nagle Yumi usłyszała skrzek. Dziwny, ale znajomy. Szybko otworzyła oczy mając nadzieję, że zobaczy to, a raczej tego kogoś kogo się spodziewała. No i tak się stało. Do jaskini przyleciał jej feniks-Ever. - Ever! - Krzyknęła radośnie i już miała wstać i skoczyć na nią, żeby się przywitać, gdy jednak z tego zrezygnowała. - Długo Cię nie było. Można wiedzieć gdzie byłaś? - Chociaż w głosie dało słyszeć się tęsknotę, to ptak w oczach Yu mógł zauważyć lekką złość. Ever wydała z siebie kolejny skrzek i rzuciła w stronę wilczycy zająca, którego trzymała w szponach. - Sama go upolowałaś? - Zapytała. Chciała, żeby jej ton był beznamiętny, jednak była dumna ze swojego pupila. - Brawo mała. - Powiedziała. Wzięła królika i podeszła do półki z robakami, które wrzuciła do gniazda Ever. Ta od razu tam poleciała, a Yu zakończyła czynność uśmiechem. "Teraz tak nie będzie, Ever musi nauczyć się pokory i słuchania się mnie." Pomyślała. - Ever... Ja wychodzę, a dopóki nie wrócę masz tu być. - Powiedziała stanowczo, co zdziwiło ptaka. Yumi uśmiechnęła się w środku do samej siebie i wybiegła z jamy.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 19:46, 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
Mała, puszysta kulka pojawiła się nagle u wejścia do jamy. Zaciekawiona zajrzała do środka. Nie zobaczyła nikogo, oprócz dziwacznego stworzenia, które z pewnością widziała pierwszy raz. Duże, dwukolorowe oczy szczeniaka zmierzyły skrzeczącego "potwora" niespokojnym wzrokiem. Kiri skuliła się i czekała, aż pojawi się właściciel legowiska.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:01, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Z wnętrza jamy dało się słyszeć głośny i nieprzyjemny dla ucha skrzek... Po chwili srebrnopióry ptak zaczął powolnie wyłaniać się z jaskini. Swoimi ciemnymi oczkami świdrował małe ciałko szczeniaka. Powolnie zaczęła okrążać to młode stworzenie z niezbyt miłym nastawieniem... Tak, Ever nie pasowała obecność szczeniaka. Delikatnie wzleciała w górę, złapała to "coś"
(bez urazy :3) za skórę na karku i trzymając go w swoich szponach odleciała poza tereny watahy.
Yumi powolnie przechodziła się lasem krocząc w stronę swojego legowiska. Dawno tam jej nie było, trzeba czasami odwiedzić swoje miejsce. Słysząc trzepot skrzydeł spojrzała w niebo. Tam zauważyła tylko rozmazaną, srebrzystą smugę - Ever. Ojj... Ją też zaniedbała, tak być nie powinno. A ptaszyna dalej jej oddana, dzielnie pilnuje równie zaniedbanego mieszkania. Spuściła wzrok w dół, będzie musiała poświęcić jej więcej czasu... Przynajmniej będzie miała komu i jak zająć myśli. Ze wzrokiem spuszczonym w dół szła dalej przed siebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heroine
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:26, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Heroine mierzyła wszystko neutralnym spojrzeniem. Choć wyglądała na przybitą, to w duchu delektowała się światem zewnętrznym, jaki ją otaczał. Czyn należało w nim coś zmieniać? Raczej nie. Po prostu lepiej jest, gdy w świecie panuje równowaga. Tak... Heroine naprawdę się zmieniła. Jednakże czy jej świat zawsze będzie tak wyglądał? Może to tylko chwilowe i wszystko będzie jak dawniej... A może po prostu nagła zmiana nastawienia to spowodowała. Może z czasem wszytko się ustabilizuje i zacznie dostrzegać złe strony życia... Nie wiedziała. W końcu zobaczyła jamę Yumi. Powoli weszła do środka.
- Witaj. - rzuciła krótko, kiwając jej głową. Na widok przyjaciółki na jej kufie pojwił się lekki, ledwo widoczny uśmieszek. Czekała cierpliwie na odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|