Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:39, 12 Wrz 2012 Temat postu: Jaskinia Wspaniałej Xerri! |
|
Duża jaskinia. Można by rzec piękna. Ma wiele miejsca w środku. Mieści się tam duże łóżko dla dwóch osób. Barek z sokami. Kości zwierząt. A także sejf. W nim Xerri trzyma to co kocha. Czyli żelki! Są tam wszystkie rodzaje tej oto słodkości. Mhaw! Na zewnątrz jest zielona trawka i stokrotki.
''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''Wadera wbiegła tutaj zadowolona. Usiadła na łóżku i czekała na Noish'a. Uśmiechnęła się od ucha do ucha i pomyślała o ukochanym.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Xerri dnia Śro 17:46, 12 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Noish
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Pętli Czasu Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:25, 12 Wrz 2012 Temat postu: |
|
I on wkrótce pojawił się, jako nikły cień na linii horyzontu. Przybliżał się, w tempie podobnie nierównym, jak na początku swej wędrówki, raz biegnąc przed siebie, następnym zaś leniwie posuwając się do przodu. Gdy pozostała mu już niewielka odległość do pokonania, a z rozmazanej plamy stał się istotą znaną, oznajmił swe zadowolenie uśmieszkiem, z wyraźnym dodatkiem nieśmiałości. Pokonał granicę dzielącą go od nadania określenia 'wewnątrz' i obrzucił nowe miejsce pośpiesznym spojrzeniem. - Wyglądasz tak ładnie jak zawsze, obawiałem się, że mogłabyś rozpłynąć się jak piękny sen - Przekrzywił łeb, spozierając prosto w oczy Xerri.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:43, 13 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca zarumieniła się szczerze. I odpowiedziała:
-Ty też jesteś niczego sobie.
Wilczyca pocałowała samca w usta. Po czym przytuliła go. Pociągnęła go delikatnie, żeby usiadł sobie na jej miękkim łóżeczku. Miłość... Xerri i Noish
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noish
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Pętli Czasu Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:27, 14 Wrz 2012 Temat postu: |
|
On posłusznie podążył za nią, niczym marionetka na jedwabnych sznurkach, uginająca się przed wyższą siłą. Coś ciągnęło go w stronę Xerri, choć nawet nie zdawał sobie z tego sprawy. Jego podświadomość łaknęła tego kontaktu, chcąc nacieszyć się jego smakiem. Wzdłuż linii jego grzbietu przebiegał miły dreszcz, strosząc nieznacznie futro, zaś oczy speszonego Noisha wbiły się w ziemię, unikając jakichkolwiek spojrzeń w stronę ukochanej. Bo była słodka, aż za słodka, niemal nie pozwalając przestać o sobie myśleć. Patrząc na nią nieomal przestał oddychać, a gdyby i samka to zauważyła... Kto wie, może jego reakcje były przesadnie wyolbrzymione, co byłoby... dziecinne, po prostu. Ale zaraz, czyż nie zginął jeden ważny szczegół? On nadal uważał się za dziecko, gdy Xerri mogła już z łatwością wcielić się w rolę nastolatki. Dlatego właśnie chciał wyglądać dojrzalej, odrzucić dzieciństwo. Dla tej samicy. A to mogło być przeciwieństwem całego jego życia. Dziwne dzieje, dziwne dzieje. - Dziękuję - odpowiedział cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:48, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Wilca podniosła oczy na Noish'a i odpowiedziała:
-Co cie trapi?
Po tych słowach delikatnie się uśmiechnęła i dotknęła łapa jego łapy. Była ciepła i przyjazna. Wilczyca chciała ją mieć tylko dla siebie. I chyba będzie miała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noish
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Pętli Czasu Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:36, 18 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Znów jego pyszczek wygiął się w pociesznym grymasie, tak u niego znanym. Przekrzywił samczyk łeb, co też wykonywał z nadmierną częstością, i wpił spojrzenie ślepi w Xerri. Większość jego zachowań uwarunkowana była podobną rutyną uśmiechów i spojrzeń, tworzących miły, acz momentami nudzący, charakterek. - A cóż ma mnie trapić? Za młody jestem by się zamartwiać! - Energicznym trzepnięciem łba odegnał od siebie mieszankę ponurych smaków życia codziennego. Życie, to życie, póki się stoi, póki się rusza, póki się cieszy. Zasady zasadami, samotność wolnością, tyle definicji, gęsto zawieranych w Noishowych rozmyśleniach, wystarczy, by poznać dużą część jego życiowych poglądów. Rozciągnął się, wyłapując to, charakterystyczne dla czynności, strzyknięcie. Miłe dla ucha, zdrowe dla organizmu, nie ma co nieruchomieć na czas zbyt długi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Noish dnia Wto 12:37, 18 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:54, 18 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca przytuliła się do partnera. Przewróciła go na łóżko. Stanęła nad nim i polizała go po pyszczku. Powtórzyła to kilka razy. Potem położyła się na samcu delikatnie całując jego usta. Jej ciało przylegało do jego ciała. O tak! To Xerri bardzo pasowało. Jej łapy zaczęły "wędrować" po samczych plecach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noish
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Pętli Czasu Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:11, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Uśmiechał się, nieznacznie, dla samej idei tego gestu. Na razie było... w porządku. Odrobina czułości nikomu nie zaszkodzi, a przecież on w każdej chwili może to przerwać. Przyciągnął Xerri do siebie, przyciskając do własnego ciała. Blisko, bardzo blisko, ale to nie jest złe. Nie, to chyba powinno mu sprawiać przyjemność. Powinno i sprawia, jest bardzo... sympatycznie. Myśląc o teraźniejszości, bliskości drugiej istoty, już nigdy nie chce wędrować samotnie. Chce pozostać w tym czasie, zatrzymać się na wieczność. Radość maluje się w jego ślepiach, w pół uśmieszku, w biciu serca. Dobrze, bardzo dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:29, 22 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca posmutniała widząc dystans ukochanego. Zeszła z niego i zeskoczyła z łóżka na podłogę. Czuła się samotna. Chciała żeby Noish'owi naprawdę na niej zależało, bez przymusów. On tylko udaje, że mu się to podoba. Najchętniej pewnie by chciał być wolny. Lub znaleźć sobie inną. Ona tego nie chciała (żeby on odchodził!). Ale to było widać, że Noish'owi ona jest obojętna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noish
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Pętli Czasu Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:14, 24 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Jare, jare. Samice. Co zrobisz, nie dogodzisz. Za blisko - źle, za daleko - źle. I cóż tu w końcu począć? Prawda, dochodziło do chwil, w których miał dość, pragnął odrobiny samotności, ale całokształt napawał go zadowoleniem. Dobrze mu było podczas tej wspólnej koegzystencji. A na daną chwilę wiedział, że bez tego nie umiałby żyć. Już zażył smaku miłości, teraz nie mógł go wypluć i odejść. Serce samca ponoć nie wierne, jego jednak potrafi kochać długo i wytrwale, choć tkwi w nim nuta samotnika. Uśmiechnął się więc doń, z ciepłotą. - Nie odchodź - wyszeptał, zawadiacko przechylając łeb. Wpatrywał się w partnerkę, wiedząc, iż jest to istota, z której już nie zrezygnuje. Dla urodziwego celu warto zmierzyć się z przeszkodami życia. \
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:05, 24 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca odwróciła się od samca.
-Ale... Ja jestem ci obojętna... Czemu chcesz żebym była z tobą?
Wilczyca podeszła do samca i zapatrzyła się w jego słoneczne oczy. Takie piękne. Głębokie i mądre. W jego oczach była jej odbicie. Bardzo wyraźne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noish
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Pętli Czasu Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:42, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Teraz właśnie userka przed komputerem zacmokała z dezaprobatą. Kobiety, kobiety... Gdyby nie brak takowych możliwości u Noisha on też, by tak zrobił. Zamiast tego mógł jednak pokręcić tylko łebkiem. - Chcesz być smutna? Próbujesz sobie wyobrazić, że Cię nie kocham, skoro wiesz, że to kłamstwo? - Przysunął się do partnerki, obejmując ją łapą. - Tak, to kłamstwo, teraz to wiesz - Być może pragnęli za wiele, nie mogąc tego dostać... Ale czy był to powód, by się rozstawać? To nie była pusta gierka, którą w każdym momencie można przerwać. To zdecydowanie było coś więcej...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Noish dnia Wto 8:43, 25 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:54, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca ze łzami w oczach uśmiechnęła się do Noish'a.
-Naprawdę?
To mówiąc przytuliła się o samczego futerka. Było takie miękkie. I pachniało miłością. Wilczyca po kilku minutach odlepiła się od Noish'a i zapytała:
-Co powiesz na to, abyśmy zrobili legowisko w miejscu zakochanych?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noish
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Pętli Czasu Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:13, 26 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Obdarował ją kolejnym z kolei promiennym uśmieszkiem, sięgającym już bliskiego szczytu szerokości. Zakochani.... Oj, tak, bardzo ładne słowo, aż niemal można się zakrztusić... Od łez, oczywiście. I w nim drzemała nutka romantyzmu, którą należało nieco tylko zbudzić, energicznym potrząśnięciem ze świata zewnętrznego.
- Bardzo chętnie - Wilcze ślepia zabłyszczały radośnie, a niespokojny jak zawsze, młodzieńczy duch, zadrżał z podekscytowania. Tak często zmienia się jego miejsce położenia, że nim zdąży się przestać uśmiechać zostaje zmuszony do stworzenia szerszego grymasu. Na takie okoliczności nie ma co narzekać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:11, 26 Wrz 2012 Temat postu: |
|
/Ja mam zrobić, czy w niespodziankę ty zrobisz?/
Wilczyca uśmiechnęła się do samca i powiedziała:
-Wiem, że jestem trochę za bardzo śmiała, ale... czy ty chcesz mieć kiedyś dzieci?
Oczęta jej rozbłysły z ekscytacji. Chciała znać odpowiedź wybranka. Ona bardzo chciała mieć dzieci. Małe, kochane bachorki. Najlepiej by było, gdyby urodziła dwójkę szczeniaków. Chłopca i dziewczynkę. Chociaż fajnie by było mieć tylko jednego szczeniaczka. Zobaczymy co na to odpowie Noish.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noish
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Pętli Czasu Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:24, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
/O ile mogę zrobić wedle własnego uznania to zrobię, byś się mogła nadziwić:3/
A czy odpowiedź, że znalazłaś miłość, która skoczy za tobą w ogień wystarczy? A ryzykowna, potencjalnie rozwrzeszczana banda szczeniaków gorsza od ognia chyba nie jest, choć opinie są różne. - Odpowiedź brzmi: Tak - Oczy młodziana rozszerzyły się z zainteresowania. Jak widać ktoś patrzy w przyszłość, gdy on żyje chwilą. Choć może po prostu takie tam marzenio-bajanie, o czasach przyszłych. Co będzie, to będzie, tak głosiła najpiękniejsza z prostych filozofii. A jak nadejdzie, to nadejdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:48, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
/To zrób! Będzie ciekawie!/
Samica uśmiechnęła się promiennie. Cieszyła się, że samiec odpowiedział: Tak.
-A czy chciałbyś te dzieci mieć... ze mną?
Samica oderwała wzrok od podłogi i wpatrzyła się w oczy wybranka. Ona chciała.
-Ja tak...-wadera szepnęła. Po czym wtuliła się w sierść samca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noish
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Pętli Czasu Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:58, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
A to Ci dopiero dogłębne drążenie tematu. Ale to jest całkiem słodkie, w wykonaniu przynajmniej, które samczyk zaobserwował, a nie trzeba tu wspominać, że oka z towarzyszki nie spuszczał. - Też pytanie! Innej tak ładnej istoty nie znam, a nawet gdyby to i tak zblaknie mi przy tobie - Ot, takie jeszcze do kompletu mrugnięcie, marna parodia amanta. A teraz trochę się wysilić i znaleźć ładny kącik. Takież to są urocze początki romansu, nad którym trzeba pracować. A swoją niezależną drogą, ciekawe jak to się miewa Taimi, która też prezentowała... nie najgorszą klasę urody. Fajnie się z nią gadało, acz przecie to tylko przyjaźń...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:06, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca uśmiechnęła się o samca z ciekawością. Nie chciała być wredna, ale zapytała:
-Opowiedz mi o swoich dawnych zauroczeniach...
Po czym posłała mu wesoły uśmieszek od ucha do ucha. Ona chciała wiedzieć o nim wszystko
/brak weny/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noish
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Pętli Czasu Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:22, 30 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Machnąłby na to łapą, ale z racji budowy wilczej byłoby to nieco nie wygodne i z pewnością nie przypominało klasycznego machnięcia ręką. I wzruszenie barkami było trochę utrudnione, acz przy odrobinie chęci to już się zrobić udało. - Wiele to chyba tego nie było, przynajmniej nie pamiętam - palnął na początek, pierwszy lepszy zlepek słów. - Ongiś poznałem sympatyczną Taimi, ją pamiętam najlepiej. Niestety po jednym spotkaniu nasz kontakt zerwał się, do dziś go już nie odnowiłem - Zmrużył ślepia, coby ruch ten miał pomóc mu w dalszym skupieniu. Krótka historia, prawda. Ale wszystko przed nim, czasu wiele. Nie mówił dalej, oczekując czy samica okaże jakieś zainteresowanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|