Miejsce Vay'a.

Whisper

Spojrzałam na Wardress i uniosłam brew.
Po cichu wybiegłam stąd.

Vayneilia

Spojrzał przelotnie za wybiegającą Fallow.
- Uhm... Co masz na myśli, mówiąc o zmianach? - zastanowił się - Możliwe że zmiany nie są potrzebne, może zostawić wszystko tak jak jest.. Nie widzę na razie jakiejś sprawy wymagającej interwencji, chociaż coś mogło umknąć mojej uwadze - westchnął lekko - Chociaż, jak teraz nie ma Innej, to wszystko lekko się sypie.

Wardress

- Inna nie żyje.. - szepnęłam ze łzami w oczach.

Vayneilia

- Tak, właśnie dziś się dowiedziałem - odparł beznamiętnym tonem - Wiesz, czemu to zrobiła.. I Kira również?

Wardress

- Chciały zrobićcoś szalonego ale chyba nie całkiem o to chodziło. - odparłam wycierając łzy.

Vayneilia

- Nie sądzę, by to był dobry pomysł - pokręcił głową - Teraz wszyscy cierpią.. Wystarczy spojrzeć na Demona.. - zwrócił wzrok na War - Nie płacz już, szkoda łez.. Wiesz, nie wydaje mi się, by to był już koniec dla Innej i Kiry.. - odparł pocieszajaco, już z cieplejszym uśmiechem.

Vader

- Hej xD Jak ja dawno cie nie widziałem, no kilka dni temu ale szczegół xD

Vayneilia

Zwlekł się z łóżka spoglądając na Vadera nieprzytomnym wzrokiem xD.
- Ano hey .. - wybełkotał pod nosem ;P.

Vader

- Co tam? Jakaś nieprzespana nocka?

Vayneilia

- Nieeee - odparł przeciągle, zrzucając kołdrę - Po prostu nie mam ochoty wstawać xP.

Piorun · Gość

spojrzał na " domek "
nawet nawet - mrukną patrząc a potem się oddalajac

Vayneilia

- Kto ty xD ? - zawołał do odchodzącego wilka - Mój domek jest piękny, a nie 'nawet nawet 'o.O

Samanta · Gość

witaj - powiedziała do Van spojrzała na Hugo

Vayneilia

- Hey - odparł, postanawiając, że zostawi tamtego dziwaka w spokoju - Hmmmm... a tak właściwie to kim jesteś? - zwrócił się do Samanty, lekko zaskoczony.

Paige

Vay, Vay, Vay! - zbiegłam do domku. - Ona jest śliczna ( chodzi o dom)! Nie przejmuj się co mówi Hugo. - obróciłam się tyłem do niego ( H)

Samanta · Gość

Vayneilia

- Hmmm, dzięki Paige - uśmiechnął się lekko - Czasem mam tu bałagan, ale ważne że jest swojsko xP.
- Aaa, ja jestem Vay - przedstawił się, rzucając spojrzenie na wilczycę - Tak, miło że mnie odwiedziałaś - rzekł tonem bez wyraz.

/Sam, ten avek ma chyba Jaina, jeśli się nie mylę. /

Samanta · Gość

( miała nie wiem dlaczego ale go skaskowała a i tak za chwilę se zmienie av )
uśmiechła sie

Vayneilia

Sięgnął po papierosa, zapalił go, po czym spojrzał za okno. Wydmuchnął kilka kłębów dymu, po czym zamyślił się, spoglądając w dal.

Paige

Vay lubisz mnie? - zapytałam.