Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Miejscówka Bereniki

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Mroczna Głusza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 14:59, 01 Lis 2012 Temat postu:

Faaaaaaaaaajny zapłon mam.

Dotychczas był jak w amoku. Nie chciał się zatrzymywać, ani swojego pragnienia bliskości. Brakowało mu tego i już. Teraz jednak zaczął się uspokajać. Bo co on dokładnie robi? Poruszył uchem niemrawo, uśmiechając się niczym szczeniak, który sporo nabroił i zaczął teraz spokojnie skubać jej futerko.
- Chyba zostanę tu na dłużej~ - mruknął cicho, choć było to idiotyczne. Oczywiście, że zostanie. Jest niedoświadczony na lądzie niczym szczeniak, a dalsza wyprawa w taki mróz i po nieznanych terenach jest głupotą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 11:35, 02 Lis 2012 Temat postu:

Ber zaśmiała się głośno i delikatnie go odepchnęła, tak delikatnie, że nie mógłby się nawet mocno zachwiać.
- Dobra, dosyć, bo z mojego futra zaraz nic nie zostanie. - Zażartowała i skubnęła Seva w ucho. Szybko zabrała się za pielęgnację swojego futra. Dawno się za to nie zabierała, a przecież miała tyle czasu. Było trochę potargane, zostało kilka gałęzi, małe kamyczki w łapach... Dobrze, że nic więcej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 13:49, 02 Lis 2012 Temat postu:

- Zawsze można sobie z niego zrobić kubraczek.. - mruknął pod nosem, odsuwając się i siadając. Zaczął za to oglądać swoją uszkodzoną łapę. Ktoś mu gadał, że trzeba iść z tym do lecznicy. Sev znał się nieco na leczeniu, jednak jeśli chodziło o jego własne rany - zawsze oceniał je 'a, może być'. Odwinął więc ostrożnie opatrunek. Palce były powykrzywiane i nadal poranione, zapewne sobie je zmiażdżył, jeśli tak to możemy ująć.
- Nie lubisz lecznicy, ne? - zerknął na Berenikę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 13:52, 02 Lis 2012 Temat postu:

Potrzebuję Twojej pomocy z tapetą. x_x

Zezowata zaprzestała na chwilę pielęgnacji futra i kiwnęła głową w stronę samca.
- Byłam tam kiedyś... śmierdzi lekami, ziołami i tym wszystkim, co tam jest. Kiedyś zapewne była to siedziba ludzi, ale to tylko moje nic nie warte zdanie. - Odpowiedziała niechętnie i wróciła do swojego zajęcia. Nie miała zamiaru chodzić po krainie niczym jakiś potarganiec.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 13:58, 02 Lis 2012 Temat postu:

Jaaaaaaaką pomoc? q.q

- Ludzi? - przekrzywił łebek, patrząc na nią uważniej. Ludzi.. Dopiero po chwili jego mózg to przetrawił.
- Ach, o tych Ci chodzi. Rzeczywiście, śmierdzą. - mruknął pod nosem bardziej do siebie i zaczął czyścić ranę. Zioła? Hm. Nie znał się na lądowych roślinach, nawet nie rozróżniał kwiatków od drzewa. Lepiej niech pozostanie na glonach, bo na tym się zna, o!
- Tak się zastanawiam nad rozpoczęciem jakiegoś zajęcia tu.. ustatkowania się.. - rzekł, umilkł a potem zachichotał. Ironia losu. Ustatkować się. Statek. Daaa. - Myślę też nad dołączeniem do którejś z watah..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:04, 02 Lis 2012 Temat postu:

W tym sensie, która tapeta lepsza. Mam dwie, które mi się podobają, a nikt mi nie raczy pomóc. x_x

Ber uśmiechnęła się dość szeroko, gdy skończyła pielęgnować swoje futro.
- Posad masz tu dużo od wyboru. Wojownik, Szpieg, Łowca, Tropiciel, Nauczyciel, Niańka... Co do watah, znajdujemy się na terenie Watahy Nocy. Mroczne, ale piękne miejsce. Są też trzy inne watahy: Wataha Ognia, Wody i Wiatru. Najmniej aktywną watahą jest ta ostatnia. - Odpowiedziała.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Berenika dnia Pią 14:04, 02 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 14:07, 02 Lis 2012 Temat postu:

No to dawajta linka x_o

- Może Wataha Wody w takim razie? - spytał, pstrykając raz palcami zdrowej łapki.
- Zgaduję, że jest to pokojowa wataha, a ja na razie nie mam ochoty wbijać się w bitki i tak dalej. Może by też tyłek ruszyli, jeśli zbytnio aktywna nie jest. - dodał po chwili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:13, 02 Lis 2012 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] albo [link widoczny dla zalogowanych]. /)-_-(\

Ber zastrzygła uchem.
- To nie od charakteru musi zależeć, do której watahy chcesz dołączyć. Najbardziej pokojowa jest Wataha Wiatru, nikt tam nie może nikogo skrzywdzić, bo to grozi karą, często wygnaniem jeśli Alfa, Beta się dowiedzą, ale tam nie ma sensu dołączać. W każdej jednak watasze zdarzają się bójki. To zależy od charakteru danego osobnika. - Starała się wszystko wytłumaczyć Severusowi jak najmniej chaotycznie, miała nadzieję, że on zrozumie chociaż znaczenie jej słów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 17:00, 03 Lis 2012 Temat postu:

DAAAAAAAAAAAAAASH POWAH

- Wiesz, jakaś niewinna syrenka raczej nie dołączy do watahy krakenów. Przecież też się dzielicie na różne odłamy, bo macie różne charaktery i tak dalej. - odparł, słuchając jej jednym uchem, a wypuszczając drugim. Niestety, już tak miał.
- Znasz kogoś z Wody, więc?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:06, 03 Lis 2012 Temat postu:

Zezowata kiwnęła głową.
- Moja przybrana córką, Dowódca Wojowników, Shinq - ona należy do Watahy Wody. - Odpowiedziała - A co?
"A co" dodała zupełnie z ciekawości. Jak zwykle, jeśli chciała się czegoś naprawdę bardzo dowiedzieć. Zastrzygła uchem i obejrzała swoje futro. Raczej czyste.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 17:18, 03 Lis 2012 Temat postu:

..on uratował Twoją córkę przed utopieniem, hurray!

- Może by mnie wprowadziła w to stado. - rzekł i zamyślił się na moment. Shinq. Czy on tego gdzieś nie słyszał.. - Spotkałem jedną wilczycę, która o Tobie też wspominała.. ale nie pamiętam czy to było jej imię.. ale był z nią ten młodzik, co tutaj kiedyś przylazł.
Miał na myśli Barta. Severusowa oporność na zapamiętywanie imion.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:22, 03 Lis 2012 Temat postu:

Młodzik... czyżby chodziło mu o Barta? Chyba tak, to jedyny młodzik, który tutaj przylazł.
- Bart? To prawie na pewno Shinq. Bart jest jej synem. - Powiedziała niby do siebie, niby do wilka. - Hm, możesz ją znaleźć... sama nie wiem, gdzie ona jest.
W rzeczy samej, Shinq mogła być dosłownie wszędzie. Nigdy nie wiadomo, gdzie się na nią trafi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 20:08, 05 Lis 2012 Temat postu:

- A Bart, tak go chyba nazwałaś, do jakiej watahy należy? - zapytał po krótkim namyśle, po czym wstał i przeciągnął się z kocią przyjemnością. Najchętniej już by się stąd zmył - siedzenie w jednym pomieszczeniu nie było zbyt przyjemne. Więc jak on wytrzymał te parę latek na statku? Ach, lepiej nie wspominać.
- Może przejdziemy się nad morze? - spytał, czując dziwne drżenia na grzbiecie. Nagle zaczęło go tam ciągnąć jak ćmę do światła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:18, 05 Lis 2012 Temat postu:

- Bart chyba nie należy do watahy. - Odpowiedziała Ber. - Hm, morze? Może być złociste morze? Albo falochrony?
Miała dużo propozycji co do znanych jej mórz. Choć... może bez przesady. Wstała szybko i przeciągnęła się.
- Hm, mogę Ciebie tam zaprowadzić. - Powiedziała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 20:40, 05 Lis 2012 Temat postu:

- Gdzie ja byłem ostatnim razem.. - mruknął pod nosem, poruszając nosem. Dziwne uczucie, jakby coś go wzywało. Irytujące a jednocześnie niepokojące. Morze, wzywanie a może.. NIE!
- Muszę iść! - wydusił, zanim wręcz biegiem rzucił się ku wyjściu, wygramolił się niezgrabnie, gubiąc już opatrunek, o ile go wcześniej nie zdjął - nie pamiętam, po czym ruszył ku morzu. Daleka droga, ale co tam! Jeżeli to jest prawda, to znaczy, że on wrócił.. wrócił.. do niego! Tak!

/zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:53, 05 Lis 2012 Temat postu:

Ber natychmiast odskoczyła, gdy ten wybiegł.
- Czekaj! Idę z Tobą! - Krzyknęła i zerwała się za nim. Duże szanse, że go zgubi. Pewnie będzie musiała go tropić, o ile nie złamie sobie karku podczas biegu. Huh, takie powiedzenie. Tak więc biegła najszybciej jak umiała, póki widziała tę różową plamę.

z.t.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Berenika dnia Śro 14:04, 07 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 22:36, 09 Lis 2012 Temat postu:

/To taki.. post rozdzielający. xD/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:39, 09 Lis 2012 Temat postu:

Yeah! xD

Ber powoli wpełzła do nory i rozejrzała się. Szybko jednak wyszła, ponieważ musiała patrzeć, czy Sev idzie. Czekała na niego i rozglądała się przy okazji. Żadnej woni prócz dwóch dobrze jej znanych - jej samej i Sev'a. Odetchnęła z ulgą. Nikt się nie wkradł. Złapała w zęby ryby leżące obok niej i oczekiwała aż samiec wejdzie czy też wpadnie do jej domu. Wtedy się położy do łóżka, ona go nakryje kocem i ogarnie chaos w domu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Severus
Latający Szaman


Dołączył: 22 Sie 2012
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 22:43, 09 Lis 2012 Temat postu:

Jak on za nią lazł? A raczej przylazł po chwili, gdy udało mu się wyrwać z krzaków. Byłoby to szybsze gdyby nie to, że zaraz zaczął sprawdzać, czy nie zgubił w roślinkach amuletu. Na szczęście nie, jednak poczuł się tak śnięty, że do nory już wpadł, gdy pomyliły mu się łapki. Ziewnął, leżąc sobie naprzeciwko Bery. c: Oczywiście, rybki mu wypadły z pysia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:49, 09 Lis 2012 Temat postu:

Ber roześmiała się na widok Sev'a i zaciągnęła go do łóżka. Gdy nakryła go kocem wzięła ryby i włożyła je do koszyka. No, w zasadzie to włożyła trzy ryby, ponieważ jedną zjadła. Zabrała się za porządki. Najpierw poukładała w szafie wszystko na półkach, posegregowała tak, by wyglądało to dość przyzwoicie. Złapała w pysk miotełkę i zaczęła wszystko zamiatać. Dobrze, że wejście do nor było na tyle duże, by niemal natychmiast kurz w nie wlatywał i uciekał na dwór. Pościągała kilka pajęczyn i zabiła kilka pająków, które zauważyła. Przy okazji starała się wyeliminować inne robactwo. Zdjęła na chwilę koc z Sev'a i otrzepała. Był trochę brudny, trzeba przyznać. Odłożyła kocyk miejsce, czyli na samca i kontynuowała sprzątanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Mroczna Głusza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 7 z 9


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin