Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Charles
Dorosły
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:49, 23 Cze 2010 Temat postu: Góry Charliego |
|
Duża jaskinia w górach przysypana śniegiem.Wypchana mchem i wysuszoną trawą.Czyli można powiedzieć ocieplana.Mieści się w niej sporo wilków.Najczęściej pusta i dlatego Charlie wybrał ją na swoje legowisko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bridget
Gość
|
Wysłany: Śro 17:53, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
Przybiegła prowadzona przez Charlie'go. Usiadła.
- Ładnie tu! - powiedziała po czym spojrzała na Charlie'go i uśmiechnęła się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charles
Dorosły
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:57, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Dzięki.-powiedział i uśmiechnął się do Bridget.-To co mi chciałaś powiedzieć?-zapytał i usiadł rozglądając się po jaskini.Położył się na mchu i czekał na jej sprawozdanie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Charles dnia Śro 17:58, 23 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bridget
Gość
|
Wysłany: Śro 17:59, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
- Czy... masz dzieci!? Bo ja Ci już przedstawiłam... - mówiła zakłopotana to nie było to co miała mu powiedziać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charles
Dorosły
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:02, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Nie,nie mam.-Odpowiedział.
-A czemu pytasz?-zapytał i podniósł prawe uch do góry.Uderzył ogonem o ziemie i położył łapę na łapę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bridget
Gość
|
Wysłany: Śro 18:17, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
- No tak z ciekawości. - jej ogon przestałmachać. Patrzyła w oczy Charlie'mu.
- Lubisz mnie? - spytała i spojrzała mu głęboko w oczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charles
Dorosły
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:48, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Tak.A czemu miał bym nie lubić?-zapytał i podniósł prawą brew do góry.Uderzył ogonem o ziemię aż się kurz podniósł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bridget
Gość
|
Wysłany: Czw 12:56, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
- No... ja też. - powiedział i zakończyła ten temat.
- Masz jakieś jedzenie? - spytała i uśmiechnęła się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charles
Dorosły
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:14, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Takkk..-powiedział i poszedł za stalagmit.Wyciągnął zza niego sarnę.-Jeszcze cała.-podsunął sarnę Bridget.-Częstuj się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bridget
Gość
|
Wysłany: Czw 14:19, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
Kiedy tylko w jej oczach odbilo się ciało sarny, oblizała się i jednym kłapnięciem kłów wyrwała kawał mięsa. zybko go zjadl i tak samo wyrwła następny. W krótce sarna miała zjedzone pół brzucha. A Bridget siedziala z zakrwawionym pyskiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charles
Dorosły
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:39, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
Spojrzał na Bridget.-Najadłaś się?-zapytał i usiadł.-Kurka..wyszedłem z wprawy...-pomyślał i machnął ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bridget
Gość
|
Wysłany: Czw 17:51, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
- Tak, było smaczne! - powiedziała i uśmiechnęła się - Z wprawy? o co Ci chodzi? - spytała i spojrzała na niego podejrzliwie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charles
Dorosły
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:08, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Nie,nie ważne.Ciesze się,że Ci smakowało.-powiedział z uśmiechem na pysku.I owinął się ogonem .Później znowu machnął ogonem.I poruszył uchem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Charles dnia Czw 19:57, 24 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bridget
Gość
|
Wysłany: Czw 18:48, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
Rozmowy z Charlie'em były fajne ale krótkie odpowiedzi wilka irytowały Bridg. Jej niebieskie oczy błyszczały niczym księżyc. Bridget była szczęśliwa. Sama nie wiedziała czemu... ale była szczęśliwa. Wciągnęła powietrze nosem i wstała gwałtownie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charles
Dorosły
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:58, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Co się stało?-spytał z troska Bridget i podniósł się automatycznie.Wciągnął powietrze w nozdrza lecz nic..nie wyczuł.-Ja tam nicc nie czuje.-dodał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bridget
Gość
|
Wysłany: Pią 17:16, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
- To... Zostań tu! - powiedziala i wybiegła z jaskini. Po chwili dalo się słyszeć skomlenie wilczycy i odgłosy... miałczenia? Czyżby był to ryś albo inny kot? ,, Miauuuu" ozwało się znowu i nagle...
- Auuuuuuu... - i wtem wycie ucichło, ale nie, normalnie lecz nagle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charles
Dorosły
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:34, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
Wybiegł za nią z jaskini.Stanął w obok i spojrzał na nią.Przekrzywił głowę i spojrzał w krzaki.-Coś tam jest..-powiedział pół szeptem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bridget
Gość
|
Wysłany: Sob 11:46, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
Leżała i dyszała ciężko
- Ryś! - dodała - Ale inny niż te które spotykałan... ten jest młodszy... trudniej go pokonać... - mówiła co chwila przerywając by złap[ać oddech. Wstała i na chwiejących się nogach podaszła do Charlie'go. Spojrzała mu w oczy... przytuliła go (po przyjacielsku :D ) i zaczęła biec w stronę krzeków. Wskoczyła w kępę roślin i znów miałk, skomlenie. Nagle z kępy roślin wybiegł młody rysiak i spojrzał na wilka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charles
Dorosły
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:51, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
Spojrzał na kota.Podszedł bliżej.-Hej..kici kici.-zaśmiał się ochryple i usiadł.Uderzał spokojnie ogonem o ziemię.Czekał co zrobi kiciuś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bridget
Gość
|
Wysłany: Sob 12:02, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
Jedna drgająca łapa wyszła z kępy krzaków. I nagle... kiedy kicióś uniósł łapę by przyłorzyć Charliemu... ,,,Miauuuu!" rysiek stanąl dęba a z karku zwisała mu Bridg.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|