Miejsce Inki [Dorcas]

Gość

- Nie tylko ty. - napiła się troszkę
- Kara to jest przepyszne, pierwszy raz piję tak dobrą czekoladę - uśmiechała się, "to tu go odnajdę" pomyślała i spiłą piankę

Kara

umiem tylko taką pitną

Savar

Ja również nie piłam tak dobrej czekolady - przyznała uśmiechając się cwaniacko.

Kara

dziękuje - powiedziałam zawstydzona

Gość

Nagle zza małej skały wleciała mysz i wpadła do prawie już pustego kubka Dorcas
- Voldemort co ty robisz - naburmusyła się, bo gdy wyciągnęła mysz za ogon kubek był pusty

Kara

znasz ją wiesz ta mysz cały czas wypija mi czekoladę wczoraj wypiła 30 litrów

Savar

Dokończyła czekoladę.
Ładnie się nazywa - szpenęła z lekkim uśmiechem.

Gość

- Znam Karo tą mysz, ona jest moja. Ale przecież jeszcze wczoraj mnie tutaj nie było. Naprawdę tak uważasz Savar. To po moim ojcu

Kara

mało myszy gada po naszemu

PS idę spać narazie

Savar

Tak, to bardzo ciekawe imię, pełne tajemnic, a zarazem ładne x] - powiedziała.

P.S. - Dobranoc x]

Gość

- Dziękuje w jego imieniu - wskazała na mysz która właśnie znalazła jakieś ziarno i je jadła

PS: na czym przerobyłaś Avka??

Savar

P.S. - Na gimpie ;]

Gość

//juz wiem// x]

Kara

odłożyła puste już naczynie

//ładny av//

Gość

*mysli pelzaja po jej glowie* Hej jestem Clio *usmiecha sie*

Kara

hej

PS
w podpisie zrobiłaś w podpisie powinno być taki kod

Gość

- Witaj Clio - uśmiechnęła się niepewnie w srtonę wilczycy

Savar

Witaj - szepnęła czując obcą wilczycę.

P.S. - Dzięki ;)

Kazan

czuł coraz większy zapach czekolada szedł szedł i naglee zobaczył legowisko niepewnie się do niego zbliżył wszedł rozglądnął się i zobaczył całkiem fajną wilczyce podszedł do niej i powiedział cześc dlaczego tak dziwnie na mnie patrzysz ?->??

Gość

- Ee... Witaj jestem Dorcas, ale możesz mi mówić Inka - powiedziałą i wyciągnęła łapę w jego strone?