Miejsce Inki [Dorcas]

Gość

- Tutaj mieszkam lecz to nie to samo co kiedyś - powiedziała i położyła się na "półce" Voldemort pognał w stronę wiszącego nieopodal nietoperza

Kara

Przyszłam - Mogę wejść a tak w ogóle mam na imię Kara

Savar

Przyszła uważnie koncentrując się na nieznanym wilczycy otoczeniu, podeszła do wilczyc.
Witaj... - szepnęła w stronę Dorcas, po krótkim zastanowieniu postanowiła wyciągnąć łapę na przywitanie, lecz myśląc, że wyciągnęła łapę w dobrym kierunku, podała ją w powietrze obok nowej wilczycy x] - Jestem Savar... - powiedziała z minimalnym uśmiechem z jej strony.

Kara

Savar wybacz ale ona stoi tutaj - powiedziała nakierowując łapę wilczycy w dobrym kierunku

Savar

Dzięki - wyszczerzyła kły w uśmiechu w kierunku Kary, trzymała dalej łapę powoli ją opuszczając.

Gość

Ucieszyła się widząc ciepłe przywitanie wilczyc
- Oczywiście, że możesz... Kara nie mylę się? - spojżała zawstydzonym wzrokiem na wilczycę gdy usłyszała kroki Savar
- E... jestem Dorcas, ale mów mi Inka - mówiła lekko speszona zachowaniem szarej wilczycy. Gdy Kara przesunęła łapę Savar Dorcas podała jej swoja
- miło mi - mruknęła cicho

Kara

no tak - powiedziała Dorcas
patrz jaka jestem sławna - szepnęła cicho do Savar

Savar

A jak - uśmiechnęła się na słowa Kary. - Mi także.. - odpowiedziała szeptem Ince

Gość

Tylko uśmiechnęła się tajemniczo.
- Trochę niezręczna sytuacja. Nawet nie mam czym was poczęstować - mruknęła

Kara

spokojnie mam przy sobie ciepłą czekoladę do picia wyjąć

Gość

- Jeśli zechcesz - na jej twarzy malował się uśmiech.

Savar

Może ja już pójdę... - szepnęła czując się trochę niepewnie wśród wilczyc, zaczynała za bardzo przywiązywać się do innych, pomyślała kierując się w kierunku wyjścia, nie miała ochoty odchodzić, ale czuła, że tak będzie dla niej lepiej. Usiadła kłócąc się ze sobą w myślach x]

Gość

- Dlaczego? - spytała
- Czy czymś cię uraziłąm?

Kara

Gość

Spojżała na czekolady od Kary
- Savar... musisz zostać. Przecież taka czekolada nie może się zmarnować - powiedziała niepewnie się uśmiechając
- Dziękuję Kara - wyszeptała

Kara

to ja zawsze jak się coś złego dzieje tu to ja w razie czegoś na mnie zwalaj winę XD

Savar

Nie, nie uraziłaś, po prostu.... ech nieważe - szepnęła odwracając się do wilczyc, usmiechnęła się lekko.
Dziękuję Kara, to na pewno piękne - powiedziała z ponownym uśmiechem, usiadła obok wilczyc.

Gość

Uśmiechnęła się w stronę Kary i podała Savar czekoladę do łap
- proszę

Kara

nawet jest napis

Savar

Uśmiechnęła się w gescie podziękowania i zaczęła pić czekoladę.
Już zapomniałam jak smakuje gorąca czekolada.. - powiedziała rozkoszując się smakiem x]