Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:13, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
- Tak. Tak właśnie myślę.- powiedziała z całą powagą. Nie bała się już, ale wciąż wiedziała, że Sas jest niebezpieczny i taki zawsze pozostanie.- Myślisz, że zostałabym tu, gdybym uważała Cię za potwora?- uśmiechnęła się delikatnie.- Jestem w stanie zaakceptować Cię takiego, jakim jesteś.- cały czas patrzyła mu w oczy, takie głbokie, magnetyzujące... Uśmiechała się do niego, chcąc cieszyć się jak najdłużej obecnością wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:15, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
Hipnotyzujący wzrok wilczycy działał kojąco na samca. Siedział wpatrzony w jej oczy, chciał przez chwilę choć pomysleć, że to co mówi jest prawdą. Westchnął ciężko i spuścił znów wzrok.
-Sam już nie wiem ale.. kiedy jestem zaślepiony.. eh.. - nie wiedział jak ma ubrać w słowa to co leżało mu na sercu.. o ile wogóle je miał.
-Mogę się zezłościć o byle co, a ty.. ty mogłabyś stać za blisko i.. - nadal mamrotał niepewnie.
-I nie wybaczyłbym sobie gdybym Cię skrzywdził! - warknął wkońcu przez kły zwracając gwałtownie oczy na wilczyce. Miał rację.. to co kiedyś zrobił miało taki sam obrót. Nie chciał powtarzać tych samych błędów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:27, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
Rozumiała jego postawę.- Przysięgam, że jeśli coś takiego by nastąpiło, nie będę naiwnie zgrywać bohaterki.- zamilkła,a gdy się odezwała, głos jej zadrżał.- Nie chciałabym, byś przez moją głupotę...- nie dokończyła. Sama nie wiedziała, czemu ten wilk był dla niej taki ważny. Przecież już dawno temu mogła odejść i zapomnieć o nim, ale... uśmiechnęła się.- Ale nie odganiaj mnie od siebie.- poprosiła cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:24, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
-Nie śmiałbym... Ale zastanów się nad swym wyborem.. - mruknął dość poważnie patrząc jej w oczy. W pewnym momencie mogła zauważyć, że na jego czarnej jak smoła sierści, od czasu, do czasu widać przebłyski koloru krwisto czerwonego. Gdy pochodnie oświetlały bardziej pomieszczenie, jego futro się "mieniło". Wcześniej nie było to widoczne. Patrzył jej głęboko w oczy.
-Dlaczego tak Ci zależy? - dodał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:11, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
Widziała jak kolor jego futra się zmienił. Ta czerwona barwa już na zawsze zapadnie jej w pamięć i będzie przypominać o Sasorim. - Już wybrałam i z tego powodu tu jestem.- zastanowiła się patrząc głęboko w oczy wilka.- Czemu mi zależy?- pokręciła delikatnie łbem.- Jeszcze nie wiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:24, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
-Ah tak... - uśiechnął się szarmancko kątem pyska. Był pewny siebie, a w jego oczach zabłysły dziwne iskry, które momentalnie zniknęły. Przybliżył się do wilczycy, usiadł przed nią wyprostowany, jakby chciał ją zdominować. Swym długim ogonem zaczął jeździć jej bo boku.
-Więc wybrałaś mnie? - mruknął..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:23, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
Czuła jego bliskość, ale nie czuła się skrępowana. Sas był dla niej zagadką, ale również kimś, z kim mogłaby pewnie przemierzać ten świat.- A nie chciałeś być wybrany?- spytała, zalotnie przechylając łeb.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:48, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
"Wybrany".. to słowo było dla niego przekleństwem.. wszystko co kojarzyło mu się z przeszłością omentalnie wywoływało u niego złość.. Ale tym razem było inaczej, patrząc w ciepłe oczy Siom.
-Wybrany.. - szepnął cicho z lekkim uśmiechem.
-Sam nie wiem.. wierzysz w przeznaczenie czy jak? - dodał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:01, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
Patrzyła na niego analizując swoją przeszłość.- Jeśli przeznaczenie sprawiło, że straciłam prawie wszystko, po to, by spotkać Ciebie, to musisz być dla mnie ważny...- zamyśliła się na chwilę.- Inaczej to nie miałoby sensu...- przymrużyła oczy, by w świetle ognia, móc wychwycić krwiste refleksy na sierści wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:10, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
-Chcesz powiedzieć.. że dane Ci było mnie właśnie spotkać? - mruknął z dość poważną miną nadal patrząc jej głęboko w oczy. Nie zwracał uwagi na to, czy zauważyła zmiany w jego wyglądzie.. Po prostu czekał aż jej ciekawość przerwie cienką linię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:11, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
- Nie wiem. Po prostu, jeśli jest coś takiego jak przeznaczenie, to i Ty nie jesteś przypadkowym wilkiem. Łatwo się w tym pogubić...- westchnęła cicho i położyła pysk na łapach. Lekko przymrużyła powieki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:04, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
W duchu jkaby mu ulżyło.. Nie wiedział co to za uczucie ale było mocne. To jej zaufanie do niego.. to jej spojrzenie w jego oczy.. to jej wrażenie. Położył uszy i jak bezsilna ofiara położył się przed nią wsuwając swój łeb pod jej pysk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:56, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się delikatnie. Sasori był chłodny, ale jednak ona potrafiła odnaleźć w nim iskrę ciepła. Zamknęła oczy i zaczęła nucić jakąś melodię wymyśloną na poczekaniu. Powoli się całkowicie rozluźniała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:45, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
Coraz mocniej tulił się do jej ciepłego, delikatnego futra. Było mu przyjemnie.. zatracił się w jej zapachu. Zmrużył oczy, jakby czuł, że pierwszy raz w życiu może spokojnie zasnąc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:03, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
Nawet nie wiedząc kiedy, dopadł ją sen. Lecz przez zasłonę świadomości czuła obecność Sasa... taką kojącą i ciepłą, mimo jego zimna. Cały czas cichutko mruczała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:28, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
Nadal napawał się tą chwilą.. Rozszarpałby chy ba każdego, kto przerwałby ten błogi sen. Uśiechał się lekko z nikłą satysfakcją. Czuł obecność wadery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:55, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
Tym razem sny nie napłynęły. Była tylko obecność Sasoriego. Po niezbyt długim, ale porządnym śnie powróciła do rzeczywistości. Powoli otworzyła oczy i uśmiechnęła się delikatnie.- Dziękuję.- szepnęła ledwo słyszalnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:57, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
On trwał przy jej delikatnym ciele lecz nie spał. Czuwał wciąż przy niej. Oczy miał zamknięte, a gdy usłyszał tak przenikliwie nijące słowa wadery, uśmiechnął się i ocniej przytulił do jej futra bez słowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:57, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Czuła jego ciepło, jego bliskość.- Czemu to robisz?- spytała cicho. Zastanawiała się, co kieruje wilkiem, choć zdawała sobie sprawę, że mogą to być całkowicie szalone powody. Nie bała się już Sasa, ale czuła jego dziką naturę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:34, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
-Robię co? - mruknął tylko delektując się nadal tą spokojną chwilą. Czuł się jakoś inaczej.. błogo.. zapominał o całym świecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|