Grota Ramony

Kaisa

Zmierzyła szczeniaka krytycznym spojrzeniem, po czym zajrzała do dusznej, wypchanej wilkami groty. Uśmiechnęła się szyderczo, wstała i z powrotem spojrzała na Visse. - Czemu nie? Chodźmy.

Visse

- Dobra. - popchnął ją noskiem i oboje czmychnęli w zaroślach.

ps. napiszę pierwszy.

Ramona

Spojrzała na Kaise, i na obcego wilczka, - uważaj na siebie - krzyknęła do Kaisy, odwróciła się do Cross'a - czemu nie przyszedłeś do mnie, no daj - powiedziała i wzięła delikatnie łapę miedzy swoje łapy i zaczęła delikatnie masować - już lepiej - spytała, polizała łapkę - przestanie boleć - uśmiechnęła się i przytuliła synka, po czym siedziała przy nim i patrzyła się - będziesz silny, odważny i potężny - powiedziała z dumą o Cross'ie.

Ramms

Odwrócił się w stronę Ramony, Luan'a i reszty dzieci, uśmiechnął się i spojrzał na Kim'iego, kątem oka zainteresowała go mała wilczyca Brising, podszedł do niej - hej - pisnął cichutko.

Cross

Odsunął sie od matki.
- będe, ale bez waszej pomocy- fuknął, nie lubił gdy go przytulano.
Odsunal sie bardziej w kąt.

Ramms

Odwrócił się w stronę wilczka który odsunął się od Ramony, pokręcił głową, nie rozumiał, dlaczego on, nie lubi gdy rodzic mu okazuje miłość, on zawsze o tym marzył. Zdziwił się.

Kim

Na początku posmutniałem, ale po chwili wpadłem na pomysł. Moja stara sztuczka ! Podeszłem do Rama i złapałem go ząbkami za ucho. I za nic nie chciałem puścić :P

Kyuubi · Gość

Nagle pojawiła się w wejściu. Jej ślepia wręcz błyszczały, gdyż niebieski mieszał się z...krwistym. Ach, ten Demon nadal nie daje jej spokoju. Złożyła skrzydła.

Cross

Spojrzał na Demona, leżał spokojnie pod ścianą. xD
Nie chciało mu sie ruszyć, wogóle nie chciał zyć. xD

Kyuubi · Gość

Demona? Ocho. Ona nie jest Demonem. Kyuubi wkracza do akcji potem.
Zmarszczyła nos, odsłaniając kły. Woda...woda...jaskinia. Uśmiechnęła się szyderczo.

Ramms

Poczuł ząbki małego Kim'iego na swym uchu, położył się na plecach - i co teraz- spytał, leżał na nim i nic sobie nie robił, po chwili jednak wstał, i uszczypnął małego. Spostrzegł Demona, ale się nie przejął, podszedł do Cross'a - smutny jesteś, czy zły...? - spytał, trochę głupio, ale nie wiedział jak zacząć rozmowę.

Cross

- to i to- mruknął.
Patrzac na niego.

Kyuubi · Gość

Szkoda tylko, że nie ma drewna.
Westchnęła, widząc jednak, że Demon się przyda. Na chwilę.

- Kyuu? **
- No nie!
- Tylko raz!
- Chciałabyś. xP

Warknęła. Dlaczego ten cholerny Demon nigdy nie wchodzi, gdy trza?!

Desmond

Wielki czarny basior pojawił sie u wejścia do jaskini. Dostrzegł Okami.
- wyjdz stąd- powiedział, patrząc na nią.

Ramms

- czemu tak traktujesz Ramonę...?przecież to twoja matka...? - spytał, to również uznał za głupie pytanie, ale język zawsze mu się pląta, przy nowych znajomościach, usiadł obok niego. - Ramms - przedstawił się.
Usłyszał głosy obcych wilków, odwrócił się, Demona już widział ale tego Basiora nigdy, wpatrywał sie, - Cross, chciałbyś być kiedyś tym czarnym Basiorem....ja bardzo ale nie jestem odważny ani silny.. - powiedział

Kyuubi · Gość

- Jak mam wyjść? oO - spojrzała na niego krytycznie. I chociasz teraz nie było tu Kirci *__* to i tak jej oczy były zwężone w szparki.

Kira

- To Ci dopiero, jesteś pierwsza... - mruknęła z wyraźnym niezadowoleniem i obniżeniem samooceny. xP Ziewnęła przeciągle, mierząc badawczo otoczenie. Na kufie Demona panował zupełny bezwyraz.
Przycisnęła skrzydła bardziej ku sobie, uważnie spoglądając na Ramonę.

Kyuubi · Gość

A jednak jest. xP
- On chce mnie wyrzucić! ;__; - spojrzała na Kircię, z łezkami w oczach. Ach, Okami umie być prawdziwą aktorką. Rozejrzała się, za drewnem. *___*

Desmond

- wyjdzcie stąd, dopóki macie czas- powiedział, jego oczy zaświeciły sie złowrogo.
Wtarli na obcy teren, a on nie lubił obcych na swoim terenie.

Ramona

Widząc co się dzieje, szybko popchnęła swoje dzieci w stronę kąta, złapała Luan'a i również popchnęła tam, stanęła przed nimi, trzymała je przy ścianie i nikogo nie puszczała, widząc za czym rozgląda się demon, uśmiechnęła się lekko, drewna tu nie ma, więc chociaż nie spłoną.