Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stille
Wojownik
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Znikąd. Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:14, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
Ocierałam łapy o siebie, jak morderca planujący atak na swą ofiarę. Spojrzałam na Ravi'ego i uśmiechnęłam się szyderczo. Mua, wreszcie ktoś mi się napatoczył pod łapska! Przynajmniej będę miała kogo dręczyć.
- Mnie zwą Shinq. Ładne masz imię. - odpowiedziałam, dodając do odpowiedzi komplement.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ravi
Nowy
Dołączył: 25 Cze 2011
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:19, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
O nie. Ona nie uśmierci Ravi'ego swoim dręczeniem. Już on jej pokaże! Skoro zaczęła walkę na komplementy, tak też będzie. Anty-Zło-Wyrazowa Walka. Dosłownie idealna nazwa! A że łapki zacierała, to basior miał przyjemność posłuchać miłe dla jego ucha piszczenie ocierających się pazurów Shinq.
- Ty też. Fajna okolica. - walnął pierwsze lepsze zdanie, które miało pokazać jego stanowisko. Buhaha! Nawet miał 2 komplementy w jednym zdaniu. 2 punkty dla niego!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stille
Wojownik
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Znikąd. Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:24, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
2 punkty? Za coooo? Chwila, a gdzie tablica? Bez tej kredo-zużywarki nie było gry. Ale jest lepsze rozwiązanie! Walka na dżdżownice! Oł jeee!
- Aaaa robaaal! - krzyknęłam i rzuciłam w niego robalem. Nie patrzyłam gdzie trawi, bo kryłam się przed jego atakiem Czerwonych Mrówek. Sięgnęłam po trutkę na robaki i zaczęłam nim psikać gdzie popadnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ravi
Nowy
Dołączył: 25 Cze 2011
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:27, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
Kurna przegięła. Dżdżownica trafiła w jego usta, wijąc się jak wąż, a on ją autentycznie wciągnął jak makaron. Teraz jej było do śmiechu? Bo mu nie. Zaczął się krztusić i dławić. Nie wiedział gdzie Lekarz.
- Lekarza, Lekarza! - darł się naokoło i walnął się w czoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stille
Wojownik
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Znikąd. Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:32, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
Gapiłam się w niego jak wół w malowane wrota. Szkoda, ach szkoda, że nie pomyślał o żelkach, bo by ją połknął.
- Cicho! Zaraz cię zaniosę do Lecznicy! - powiedziałam i bardzo się przejęłam jego zachowaniem. Ale chyba przez robaka nic mu nie będzie? No chyba że napastnik będzie chory na AH1N1. To już inna sprawa, nie moja.
Wzięłam go ostrożnie na plecy i wybiegłam stąd razem z nim na plecach.
z.t < obje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|