Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:09, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
//Natalisa! To się nazywa off top! Chcesz osta? Z takimi pytaniami to na PW do Adminów.//
Brenda podniosła się i bez słowa znikła z tego przesłodzonego miejsca. Wciąż rozmyślała nad słowami Volire. Miłość... Jednak dla niej to uczucie wciąż było śmieszne. [NMMT]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
WolfManDied
Nowy
Dołączył: 29 Cze 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: szczeniakowo Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:35, 30 Cze 2010 Temat postu: |
|
Wbiegł i rozłożyl się.Zobaczył jakąś wilczycę
-Ave-mówi lodowatym tonem.
Wolno machał ogonem.Wiadomo,kultura czegoś wymaga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:51, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
hej-powiedziała spokojnie i rozłożyła się obok najbliższego wilka.Przeciągnęła się i zmęczonym tonem dodała:
-co tam u was?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:24, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
Wasp przybył tu chyba po raz pierwszy w życiu. O ile pamięć go nie myliła, nigdy wcześniej nie zwiedzał dolin położonych w tej krainie. Nie licząc Zakątka Myśli, miejsca nad wyraz popularnego i ukochanego przez wszelkie nadpobudliwe wilki, mimo panującej tam spokojnej atmosfery. Zatrzymał się i popatrzył na okolicę. Gęsty dywan trawy zdający się rozpościerać w nieskończoność, dziesiątki bajecznie kolorowych kwiatów... nic nadzwyczajnego, przynajmniej jego zdaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reachel
Nowy
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:36, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
przybyła do tej krainy by porozmawiać z Wasp.
Podeszła do niego kiwneła łbem na powitanie i zapytała:
- Nie prawdasz że piękna pogoda ?
Położyła sie by poopalać se ciało w gorącym śłońcu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:43, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
/ Po pierwsze: nie "se" tylko "sobie".
Po drugie: nie "nie prawdasz" tylko "nieprawdaż". Poza tym, słowa "nieprawdaż" nie stosuje się na początku zdania. /
Spojrzał na czerwoną waderę, a na jego pysku zagościł słaby uśmiech. - Zwyczajna. Jak każdego normalnego dnia lata - odrzekł, przenosząc wzrok na błękitnie niebo. Dziesiątki puchatych obłoczków sunęły sobie po nim leniwie. Przyjemny widok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reachel
Nowy
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:59, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
Przybliżyła się do wilczura i spoglądała na płynące obłoczki. Jeden z nich pzypominał wielką kiełbase. Po chwili zaczeło burczyć ej w brzuchu i powiedziałą -Musze już iść na obiad dozobaczenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sayona
Dojrzewający
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:25, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
Weszła spokojnym krokiem i usiadła pod drzewem.Zaczęła przeczesywać grzywkę pazurami.Czuła że kogoś tu może spotkać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yakari Sevile
Dorosły
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:42, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
Ku swemu szczeremu zawitała i tu.Dziwne, na co dzień gardził osobami które chodziły z głową w chmurach, albo marzyły o niebieskich zającach.Dziwne, a jednak prawdziwe.Krok za krokiem przemierzał ta zatopiona w sennych promieniach słońca dolinę. Uśmiechnął się tym swoim szelmowskim półuśmiechem, bowiem jak zwykle się gorzko rozczarował. Miejsca, takie jak inne, nie wyróżniało się niczym poza legendarnym tytułem. Żenada. To dlaczego tu przyszedł..Od tak, szukał ciekawych rozmówców, którzy ważą się z nim dyskutować,..choć kto, wie.W końcu sprzeczności się przyciągają, czyż nie ? Westchnął ciężko, takie migawki anomalistycznej tz.romantycznej duszy basiora, nijak szły mu w smak, i to przy nich najczęstszej krzywił szczupaczy pysk w wybornie eleganckim stylu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sayona
Dojrzewający
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:54, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
Zobaczyła wilka który powoli wszedł na polanę.Pomyślała że się przywita bo jeszcze go nie spotkała-Hej jestem Sayona a ty?Mów mi Say jak chcesz-Powiedziała z przyjaznym wyrazem pyszczka.Wilk wyglądał miło więc chyba sobie porozmawiają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yakari Sevile
Dorosły
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:00, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
Spojrzał na fioletową waderę, z nikłym przekąsem .Potrząsał łbem, całkowicie usuwając ten wredny wyraz grzesznego pyska.
-Witaj. Jestem Yakari Sevile.
Odparła z miękkim akcentem, spoglądając nań z wysoka na wilczycę.Co teraz ? Skoro już zaczęli rozmowę, może by wymyślił jakiś temat...Pustka, to mało powiedziane, obecnie we łbie miał próżnię, która chłonęła wszystkie jego pomysły.Trudno, zda się nie po raz pierwszy na drugiego dyskutanta.Basior odwykł całkowicie od spotkań towarzyskich więc zachowywał się trochę nieporadnie, no cóż.Jeśli za nieporadność oczywiście uznamy, mimowolne drganie powiek, niekontrolowane puszystym łogonem, otwieranie pyska w niemym próbie podjęcia błahego tematu itp.
Zilustrował przenikliwym wzrokiem blado niebieskich ślepi Say, skanując uważnie każdy niekontrolowany niuans, jakieś nieposłuszeństwo mięśni, ot tak, takie było jego hobby.Po tym mógł wysnuć wnioski o wszystkim na temat danego obiektu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashley
Dorosły
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 7:58, 07 Sie 2010 Temat postu: |
|
Ashley dumnym krokiem weszła do doliny marzeń i snów . Skłoniła się lekko Sayonie i spojrzała na obcego wilka . Rzuciła mu spojrzenie sponad swojej gęstej grzywki . Położyła się i marzyła aby znaleźć partnera . To zadziwiające jak zmieniła się przez inne wilki . Kiedyś tylko zła , drwiąca i ironiczna uprzykrzała życie innym wilkom . Śmiała się i nazwała wariatką waderę, która płakała do księżyca . To było podłe, podobnie jak kiedyś podła była Ashley . Poznała przyjaciół i okazało się, że może być inna, już nie taka jak przedtem. Już nie arogancka, ale w granicach miła dla innych . Chociaż gdzieś głęboko dalej została tą niebezpieczną wilczycą . Tak miało być, nie przesadzajmy z tą dobrocią . Chociaż była już bardziej miła , to dalej czasami potrafiła innym dopiec . Jedyne co mogło ją do końca zmienić to miłość . Odwzajemniona miłość..... Właśnie o tym marzyła Ash .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sayona
Dojrzewający
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:58, 07 Sie 2010 Temat postu: |
|
Popatrzyła na rozmarzoną Ash.A po tym wróciła wzrokiem na wilka-No więc masz rodzinę-Powiedziała.Nie za bardzo wiedziała jaki temat podjąć do rozmowy.Więc wybrała taki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elven
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie dojdziesz tam. Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:20, 07 Sie 2010 Temat postu: |
|
Mała, biała wilczyca przyszła tu. Rozejrzała się wokoło i usiadła. Zamyśliła się, ale z zamyślenia wyrwał ją jakiś odgłos, ale to było ćwierkanie ptaków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yakari Sevile
Dorosły
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:14, 07 Sie 2010 Temat postu: |
|
Obserwując obojętnym wzrokiem coraz to nowych wędrowców, chyba wyłącznie na Elv skupił się dłużej, mrużąc oczy zamyśleniu.Przypominała mu ona bowiem jego..ymm dobrą znajomą. Potrząsnął nerwowo pyskiem, w latach tamtej znajomości był skończonym idiotą, przykryty płachtą szczeniaka i jego beztroski. Tak, choć za każdym razem gdy zapędzał się w te odległe zakamarki jego umysły z błahym drwiącym uśmieszkiem, jednocześnie cierpiał katusze, gdy wspominał pierwsze niewinne a jednak pozostawiające trwałe ślady na jego duszy, zakochania.Sprzed jego długo letniej wędrówki jeszcze pamiętał co się wtedy takiego specyficznego czuje, a teraz ? Dołująca nicość, zero jakikolwiek pamiętnych doznań, jakobym je wymazał zamaszyście gumką. Nie to na prawdę jest niedorzeczne, iż akurat w takim miejscu wraca do niego bezwzględna przeszłość.
-Mam..a może już nie. Nie utrzymuję kontaktów z ...nimi.
W pewnym momencie chciał zbluzgać swoją rodzinkę, ale się wstrzymał, w końcu to nie byłoby wskazane tak niecenzuralnie się wypowiadać dopiero co poznanej waderze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashley
Dorosły
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:57, 07 Sie 2010 Temat postu: |
|
Ashley podeszła do wilka i przedstawiła się . - Jestem Ashley . Mozesz mówić mi Ash . - uśmiechnęła się . Zlustrowała wilka . Był całkiem całkiem . Można powiedzieć że jej się spodobał . - A ty masz jakieś imię ? - spytała śmiejąc się .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sayona
Dojrzewający
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:48, 07 Sie 2010 Temat postu: |
|
Zauważyła że wilk nie lubił chyba o tym mówić.Więc postanowiła zmienić temat-Skąd pochodzisz,z jakiej watahy?-Powiedziała z lekkim uśmiechem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yakari Sevile
Dorosły
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:27, 07 Sie 2010 Temat postu: |
|
Gdy wyczuł na swym jestestwie obcy wzrok, instynktownie zwrócił łeb ku źródłu, i nie po raz pierwszy nabyty instynkt go nie zawiódł, bowiem ujrzał blado błękitnymi ślepiami ciemno ciasteczkową waderę.
-Witaj, Ash.Yekari Sevile, miło mi.
Odparł miękkim tonem z błahym niewinnym uśmieszkiem, który śmiał się błąkać na jego pysku.Ta, zgrywał przymilnego, przykrywając się ciepłą niemalże radosną maską, a pod tą płachtą szarżowała jego naturalna chłodna obojętność, która obecnie fikała radosne fikołki, i chichrała się drwiąco..No cóż, jakoś tą upadłość duchową zniesie.
-Ymm, tak, technicznie rzecz biorą, to tak. Jestem w stadzie Nocy.
Dopowiedział po chwili, słysząc rzeczowe pytanie od Say, na czas tego wywodu zwrócił ku niej śnieżnobiały pysk.
Dodał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sayona
Dojrzewający
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:32, 07 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Ja też tam należę-Powiedziała patrząc na niego z uśmiechem.Zamyśliła się na moment.Po czym czekała na jakieś pytanie,odpowiedź coś żeby rozmowa się rozkręciła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashley
Dorosły
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 8:49, 08 Sie 2010 Temat postu: |
|
- Mi też miło Yakari Seville . - uśmiechnęła się do niego . Podeszła do Say i spytała : - Jak tam twój partner , Blue ? Dawno go nie widzialam . - spytała jednocześnie stwierdzając fakty .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|