Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:07, 29 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Zoe znowu się zaśmiała, odgarniając z oczu grzywkę.
-No to może... Srebrno-różowy feniks?-powiedziała, gdyż nie miała żadnych innych pomysłów.-O i czarna róża!-Zoe nie była zachłanna i wcale nie chciała mieć wiele prezentów, ale kochała magię i chciała zobaczyć, jak Samuel stworzy te cuda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:12, 29 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Jasne. Ale to nie będzie takie proste... - powiedział Samuel biorąc jednego tulipana z bukietu Zoe. - Usiku Maua. - powiedział, by po chwili kwiat, z fioletowego zmienił się w czarny, a płatki jego przeistoczyły w płatki róży. Na łodydze też pojawiły się kolce, a liście zmieniły kształt. - Proszę bardzo. - powiedział wręczając Zoe nowe dzieło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:15, 29 Kwi 2011 Temat postu: |
|
-Wspaniałe...-szepnęła, obracając w łapie czarny kwiat.-A czy zwierzęta trzeba tworzyć, czy trzeba zmienić jakiś przedmiot na przykład w gołębie.-Zoe odgarnęła ponownie grzywkę i spojrzała na Samuela. Przy okazji kolejna lekcja...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:21, 29 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Niczego nie można stworzyć ot tak, z powietrza. - powiedział spokojnie Samuel. - Na twojego feniksa potrzebujemy jakiegoś innego ptaszka... Przy okazji poćwiczymy sobie wyższy poziom transmutacji niż ta róża. - rzekł z uśmiechem rozglądając się, za odpowiednią ptaszyną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:23, 29 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Zoe podbiegła do pierwszego napotkanego drzewa i chwyciła wróbla.
-Czy taki wystarczy?-powiedziała, zaciskając palce wokół klatki piersiowej ptaka. Nie, nie chciała go skrzywdzić ale ptaszyna bardzo się rzucała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:31, 29 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- No, myślę, że tak. Najwyżej będzie to... mały feniks. - powiedział spokojnie i skupił całą swoją energię na ptaszynie. - Mabadiliko katika. - Po chwili ptasie pióra stały się miększe i poczęły zmieniać barwę. Stawały się srebrne i różowe. Zaraz też wróbel zaczął zmieniać, jego szyja się wydłużyła, głowa przyjęła inny kształt, a zaraz przed nimi pojawił się niewielki feniks. - No, może nie jest za duży... - rzekł Samuel i sapnął. Męczące...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:33, 29 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Skrzydlata z zafascynowaniem przygladala sie wyczynom fioletowego wilka. Byl magiem, to pewne. Dlatego nazywal Zoe swoja uczennica, hm. Carly w glebi duszy cieszyla sie, ze nie zmienil jej golebi w feniksy. Feniksy w tej krainie staly sie pospolitsze nawet od jej kruczoczarnego Lucifera. Podeszla do rozmawiajacych wilkow. - Ah, kto cie tego nauczyl? - jej ogon poruszal sie w ciekawskim gescie na boki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:32, 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Trochę czytałem, trochę wiem. - wzruszył ramionami Samuel przyglądając się feniksowi. Uśmiechnął się szeroko nie dostrzegając żadnych zdeformowanych części ptasiego ciała. Dobrze, że mu wyszło. Przynajmniej Zoe nie będzie chyba czuć się zawiedziona. - Jestem Samuel. - przedstawił się, nie wiedząc czy już kiedyś mogli się z Carly spotkać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Folle
Dorosły
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Nie powiem XD Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:42, 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Przyszła powoli i ciapnęła na ziemi tyłkiem. Popatrzyła w niebo i ziewnęła. Miała ochotę usnąć i nigdy się już nie obudzić. Była zmęczona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:47, 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Szkarlatna usiadla i usmiechnela sie. - A ja jestem Carly. Milo mi cie poznac - tak, panna szpieg tylko przelotem widziala Samuela. Kiedys, jak byl jeszcze.. jak on sie nazywal? O, Jael! Tak. Carly poruszyla uchem, zwracajac wzrok na feniksa Zoe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:02, 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Niezmiernie miło mi cię poznać, Carly. - powiedział Samuel uśmiechając się szeroko. - I jak? Może być? - spytał Zoe wskazując na feniksa. - Może nie jest za duży, ale... ma bogate wnętrze, o! Nie radzę jednak zaglądać. - dodał i zaśmiał się ciepło. Sam miał jeszcze sporo czasu do swoich urodzin.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:38, 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Zoe siedziała, a z każdym momentem jej oczy rosły z podziwu.
-Jest przepiękny.-powiedziała, gładząc feniksa po aksamitnych piórach.-Dziękuje Ci, że poświęciłeś mi czas. To moje najlepsze urodziny w życiu.-Zoe czuła się teraz najszczęśliwsza na całym świecie. Czuła się tak szczęśliwa, jakby wypiła tony eliksiru szczęścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:41, 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Ach, na prawdę nie ma sprawy. To w końcu twoje urodziny. Trzeba je było uczcić. Jesteś już starsza. Może nawet niedługo przystąpisz do testu na Maga. - powiedział z uśmiechem. - I cieszę się, że ci się podoba feniks. - w tym momencie ptak wydał odgłos bynajmniej nie pasujący do feniksa. Był to bowiem świergot wróbla. Wilk zdębiał na chwilę, po czym spojrzał przepraszającym wzrokiem na Zoe. - No ten... Widzisz... Nie zawsze wszystko wychodzi jak wyjść powinno. - powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:43, 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Zoe zaśmiałą sie, spoglądając na ptaka.
-Jeszcze raz dziekuje.-powiedziała.-A co do ptaka... No cóż chyba nawet magia do końca go nie zmieni. Zawsze pozostanie w nim coś z wróbla. I dlatego będzie wyjątkowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:47, 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- No, więc dobrze, że nie masz mi tego za złe. - Samuel odetchnął z nieskrywaną ulgą. - Jak dasz mu na imię? - spytał z ciekawości, jaki też przydomek może otrzymać ten wróblowaty feniks. Może sam im powie? Niestety, rozumienie języka zwierząt było Samuelowi obce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:51, 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
-Może Fawkes? (Nie mogłam się oprzeć! :3)-powiedziała, gładząć łeb niezwykłego ptaka. Czy ona zasługuje na takie urodziny? Jest tak wspaniale. Popatrzyła na kwiaty.-Myślisz jak długo wytrzymają bez wody?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Folle
Dorosły
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Nie powiem XD Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:58, 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Spojrzała na inne wilki.
Podeszła do Zoe i powiedziała.
Podobno masz dziś urodziny???-spytała
To wszystkiego najlepszego-powiedziała z uśmiechem miała już odchodzić lecz sobie coś przypomniała.
Mam dla ciebie tylko drobnostkę -powiedziała i dała waderze niebieski amulet , po czym poszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:01, 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Fawkes... - powiedział Samuel, jakby analizował to imię. - Tak, myślę, że do niego pasuje. - dodał z szerokim uśmiechem. - Fawkesie, śpiewaj! - rzekł czekając reakcji, ale ptaszysko tylko gapiło się na niego swoimi wielkimi oczami. - Chyba go będziesz musiała wytresować. - powiedział do Zoe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:04, 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Zoe wcześniej nie zauważyła Klodi.
-Dziękuje Ci!-zdążyła krzyknąć. Założyła amulet na szyję.-Och, ale ja mam szczęście.-powiedziała, uśmiechając się. Popatrzyła na Samuela.-Masz rację. Trochę to potrwa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:24, 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- No, ale nie powinno być z nim chyba większych problemów. Myślę, że... jest potulny jak wróbelek. - wprowadził w życie nowe powiedzonko. - Fawkes. Aport. - powiedział i rzucił przed siebie patykiem. Zero reakcji. Totalna olewka. No cóż.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|