Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nina
Nowy
Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:46, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
-Moje imię to Nina.- krzyknęła za Waspem unoszącym się nad ziemią. Długo jeszcze patrzyła na to odlatujące piękno..
-Cześć..- zwróciła się do szczenięcia lekko zaskoczona jej donośnym śmiechem- Mam nadzieję, że jeszcze Cię kiedyś poznam..
Odeszła wciąż odurzona potęgą Waspa. Nie przestała o nim myśleć, nawet- gdy oddaliła się z krainy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nina dnia Czw 16:52, 30 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:53, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
Yuki fuknęła, spoglądając za odlatującym wilkiem. - No tak. - rzekła tylko pod nosem. Koniec zabawy, nadszedł czas nudy. - Narra. - rzuciła do Niny i wybyła z Doliny, nawet nie żegnając się z Heliosem. Nie zasługuje na to.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helios
Hybryda
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:09, 05 Sty 2011 Temat postu: |
|
-Papa! - wykrzyknął młodzieniaszek za odlatującym wilkiem. Skinął głową nieznanej mu wilczycy, gdy ta odchodziła. Po chwili został sam, kręcą się w miejscu z zimna. Niedługo i on odszedł, Zostawiając dolinę pustą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:33, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
Siomha szła sobie wolno, stawiając łapę za łapą z takim namysłem, jakby zaraz ziemia miała się rozstąpić i pochłonąć białą wilczycę. Nie myślała o czymś konkretnym... wręcz przeciwnie. Za wszelką cenę starała się rozpraszać własne myśli. Spojrzała mętnym wzrokiem na przyjemnie pluszczącą wodę. Bijący od niej chłód był orzeźwiający i dodawał jej trochę otuchy.
Wilczyca przystanęła. Od tak sobie. Nie chciało się jej już spacerować. Usiadła tuż nad brzegiem rzeki i wlepiła w nią swoje spojrzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morgoth
Dorosły
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:46, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
Przyszedłem niespiesznie, dokładnie przyglądając się wszystkiemu dookoła. W moim życiu ostatnio nie działo się nic ciekawego oprócz spotkania zaginionej siostry. Jednak nawet jej nie spotkałem przez ostatni tydzień. Najnormalniej w świecie zacząłem się tym wszystkim nudzić. Ujrzałem w oddali białą waderę. Bez wahania poszedłem w jej stronę i oparłem się o jedno z pobliskich drzew.
-Witaj, jestem Morgoth. A Ciebie jak zwą piękna? - zapytałem zawadiacko się uśmiechając. Skrzyżowałem łapy na piersi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:52, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
Spojrzała na wilka spode łba. Już zaczynała mieć dość tych wszystkich ugrzecznionych wilków. Piękna! Też co! Znów wlepiła spojrzenie w wodę.
-Jestem Siomha.- powiedziała niezbyt przyjemnym tonem. Tak ciężko było jej znów być miłą. Westchnęła ciężko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morgoth
Dorosły
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:57, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
-Coś Cię trapi? - zapytałem odgarniając długą grzywkę z oczu. Uśmieszek nie schodził mi z pyska. Usiadłem obok niej. Widać było na pierwszy rzut oka, że coś jest nie tak. Pytanie, czy wadera będzie chciała o tym mówić? Jak znam życie, pewnie nie, ale zapytać się zawsze można.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:18, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
Prychnęła głośno. Na swoje odbicie w rzece, na rodzącą się do życia przyrodę i na wszystko inne. Nie odrywała wzroku od wody. Co ją trapiło? Niby nic... a jednak dużo... oj, dużo. Przeniosła wzrok na wilka i zlustrowała go dokładnie, jak to miała w zwyczaju. Jej błękitne ślepia badały jego ciało, jakby chciały przewiercić go na wylot, przejrzeć nawet duszę.
-Wszystko i nic.- powiedziała beznamiętnie i ponownie spojrzała na wodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morgoth
Dorosły
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:22, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
Ani jej ton, ani spojrzenie mnie nie zniechęciło i nie krępowało. Byłem już przyzwyczajony do takiego oschłego zachowania.
-Co robisz sama w takim miejscu, hm? - zapytałem podchodząc jeszcze bliżej, zachowując jednak jakąś odległość. Nie chciałem być nachalny. Jak da mi do zrozumienia, że mam wyjść, to wyjdę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:28, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
Przez myśl jej przeszło, żeby powiedzieć, że chce się utopić, jednak z tego zrezygnowała. Zamiast tego, uśmiechnęła się paskudnie. Coraz częściej zaczynały ją bawić takie kiepskie dowcipy. Zaraz jednak spoważniała i spojrzała na wilka już spokojnym i opanowanym wzrokiem.
- Po prostu jestem. Było to pierwsze lepsze miejsce, jakie nawinęło mi się pod łapy.- wzruszyła barkami.- Nic szczególnego mnie tu nie przywiało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morgoth
Dorosły
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:55, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
-Mhm - mruknąłem tylko. Widać było, że wilczycy naprawdę nie zależy na rozmowie, dlatego sam też już nic nie mówiłem. Patrzyłem w tym samym kierunku co ona. CO ona widziała w tej wodzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:35, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
-A jakiej odpowiedzi się spodziewałeś? Hm?- zapytała, patrząc na niego z ukosa. Wyglądał tak, jakby się rozczarował. Ale możliwe, że jej się zdawało. Ostatnio często na przywiedzenia. Tak na prawdę, nie wiedziała, czego od niej oczekuje. Wywodów o swoim życiu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morgoth
Dorosły
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:03, 17 Mar 2011 Temat postu: |
|
Wywodów zdecydowanie nie oczekiwałam, a jeżeli wilczyca miała takie wrażenie to się myliła. Jakoś rozmowa niezupełnie się kleiła. Może lepiej wyjść? Chociaż w sumie takie milczenie mi pasowało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:27, 17 Mar 2011 Temat postu: |
|
Uniosła brwi do góry. Jeśli chciał tak milczeć, ona nie miała zamiaru mu w tym przeszkadzać. Już dawno zrezygnowała z namawiania kogoś do rozmowy. Położyła się i owinęła puchatym ogonem. Nie, żeby było jej zimno, po prostu nie miała co ze sobą zrobić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krillan
Duch
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:48, 17 Mar 2011 Temat postu: |
|
Mozolnym krokiem wtargnął na ów trawnik. Nie był z w zbyt dobrym humorze, a wręcz znudzonym, ponurym. Ostatnio coraz bardziej zatapiał się w świecie swych kompanów - duchów, niżeli w tym realnym, pełnych wilków. Wszystko było zawsze takie samo, jednolite, a on chciał szybko brnąć w przód. Nie znosił się nudzić, ale od dawna już nie bawił się dobrze.. Pustka i monotonność. Przeszedł kilka kroków, aż w końcu usadowił swój szanowny zad pod znacząco starym drzewem. Zmożone ślepia poczęły leniwie doglądać okolicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:10, 17 Mar 2011 Temat postu: |
|
Nagle, wśród tej całej ponurej obcości do jej nosa doleciała znajoma woń. Wilczyca uniosła łeb do góry i usiadła. Czy się przypadkiem nie pomyliła? Rozejrzała się dokładnie po okolicy. Wtem jej wzrok padł na pewnego wilka, siedzącego pod dębem. No proszę... wlepiła w niego ślepia i uśmiechnęła się blado. Miło było zobaczyć znajomy pysk. O ile się nie myliła. Wychodziło na to, że Krill się trochę zmienił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krillan
Duch
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:02, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
Nie zwrócił uwagi nadal na żadną istotę kręcącą się po owym miejscu. Zawinął ogonem tylną łapę. Ponure ślepia padły na jakiś krzak i wcale nie zamierzały go spuścić z celu. Oczyska były koloru iskrzącego ognia, natomiast z - na pozór - zwykłego pyska co jakiś czas wydobywał się dym podobnej barwy. Uszy położył po sobie. Ahm, cóż za całkiem normalny, tj nudny, dzień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:54, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
Siomha przechyliła łeb i zmrużyła oczy. Krill widocznie jej nie dostrzegł. Specjalnie? Nie miała pojęcia. No cóż... Spojrzała na wilka, który siedział koło niej. Był dziwny. Najpierw rozmawiał, teraz milczał... żadnego pożytku z takiego kogoś. Westchnęła cicho. Podniosła się i podeszła do Krilliana. Stanęła na przeciwko niego. Zmienił się. Wyglądał inaczej, ale to ciągle był on.
- Witaj.- powiedziała, siadając koło niego.-Dawno się nie widzieliśmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krillan
Duch
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:26, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
Z początku tylko ogniste ślepia przesuwały się, mierząc waderę. Kto? Hm.. Ah, tak! Siomha. Dość dawno jej nie widział. Po krótkim czasie uśmiechnął się nikle.
-Witam.. Tak, prawda. I jak Ci się żyję? - mruknął. Przyjemnie było spotkać kogoś znajomego. Nie ukrywał, że spodobał mu się towarzysz rozmów. Ostatnio w tej krainie doskwierała straszna nuda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:10, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
Uniosła ślepia ku niebu. Jak jej się żyło? raczej fatalnie. Jednak tylko uśmiechnęła się bardzo niepewnie.
-Różnie.- skwitowała. Nie miała szczególnej ochoty na zwierzenia. Otuliła łapy ogonem.- Raz dobrze, a raz źle. Ty natomiast sprawiasz wrażenie całkowicie znudzonego.- postarała się, by jej głos zabrzmiał beztrosko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|