Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:14, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
Taa. W pary. Carly wywinęła lekko dolną wargę, posyłając pełne wyrzutu spojrzenie małemu kumplowi. Wyciągnęła z sakiewki na tylnej łapie ten świecący przebiśnieg z jej starego legowiska. Świecił, bo był pełen miłości, którym obdarzyły go Carly i Ariana, sadząc. Wadera zaczęła go lekko obkręcać w łapie. Swoim światłem rozświetlał lekko mroki sali, oświetlając nieco przygnębioną Alfę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:02, 24 Lip 2011 Temat postu: |
|
Nah, ale Kajeczuleniuńkaczulka nie musiała dobierać się już z nikim w parę, gdyż posiadała już w tańcu swego partnera. Zaśmiała się i raz jeszcze, nie mogąc powstrzymać tych wybuchów czystej radości oraz przyjemności. Było jej tutaj tak dobrze, że nie zamierzała w najbliższym czasie uciekać z tej imprezy - czułą się tutaj po prostu wspaniale oraz cudownie. Było to zapewne spowodowane przede wszystkim muzyką, jak również genialnym towarzystwem Retesa-kun, z którym pląsała już na parkiecie od dłuższego czasu. I nie była nic, a nic zmęczona! Wręcz przeciwnie - energia wypełniała całe jej ciało, napędzała ją i pchała dalej do tańca z niezwykłym Wojownikiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:18, 24 Lip 2011 Temat postu: |
|
Po tak długim czasie dzikiego tańca, Retes powinien czuć się zmęczony. Ale to chyba obecność Kaji napełniała go taką energią. Dlaczego właściwie wcześniej nie zauważył, że wilczyca jest taka... idealna. W końcu u niej mieszkał, nieraz kiedy przesiadywał na dole częstowała go czymś, czy po prostu napełniała pozytywnym humorem kiedy był zły, czy smutny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helios
Hybryda
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:01, 24 Lip 2011 Temat postu: |
|
- A teraz proszę wszystkich o uwagę! Czas na specjalny taniec, dla Alf i Bet! Podziękujmy im za to wszystko, co dla nas robią. To jest specjalny taniec właśnie dla nich! - wymówił uśmiechając się. Teraz parkiet właśnie należy do nich. Helios uśmiechnął się. Zauważył, że Carly jest samotna. Wpadł na świetny pomysł. Włączył piosenkę, którą cały czas chował i podszedł do owej wadery.
- Czy piękna Alfa zatańczy z Bogiem Słońca? - zapytał stając obok niej. Uśmiechał się cały czas.
Piosenka dla Alf i Bet:
[link widoczny dla zalogowanych] - od teraz, aż do końca imprezy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:10, 24 Lip 2011 Temat postu: |
|
Wadera przysłuchiwała się ogłoszeniu w zdziwieniu. Łał! Poruszyła uchem, słysząc cichy głosik. Carls przeniosła wzrok z kwiatu na młodego wilczka. Mimowolnie na jej pysk wpadł delikatny uśmiech. Ale miło! Szkoda tylko, że dopiero na koniec imprezy. Schowała kwiat i wstała, uroczo dygając przed Heliosem. - Z wielką przyjemnością! - rzekła aksamitnym głosem, wchodząc z małym przyjacielem na parkiet. Poczęła tańczyć w rytm puszczanej muzyki, jak zwykle zwinnie i subtelnie. No, widać Hel był większym dżentelmenem niż ktokolwiek z tutejszych samców!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helios
Hybryda
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:19, 24 Lip 2011 Temat postu: |
|
Heliso uśmiechnął się i wszedł z Carly na parkiet. Zaczął poruszać się w rytm spokojnej muzyki tak samo jak Alfa. Patrzył na nią z wesołym uśmiechem. Nie lubił, jak ktoś sam siedzi i się smuci. W ogóle Heliso nie lubi smutasów. On nigdy taki nie będzie. On woli pocieszać! I śmiać się z drugą osobą, a nie z drugiej osoby! Machał ogonem wesoło. Pierwszy raz na swej imprezie jest na parkiecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:29, 24 Lip 2011 Temat postu: |
|
Mimo że Helios do Carly był proporcjonalnie nieproporcjonalny masłomaślane, to i tak Alfa tańczyła z nim tak, jakby tańczyła ze zwyczajnym basiorem. Uśmiechała się wesoło, jej oczy skrzyły się z radości. Nareszcie ktoś ją poprosił do tańca. Jej płynne ruchy, z resztą bardzo atrakcyjne, nabrały wyrazu. Wyglądała jakby sunęła po tej podłodze, niżby stąpała. Przybliżyła na chwilę swój pysk do pyska Dzieciaka. - Dziękuję, że jako jedyny mnie zauważyłeś - rzekła miękko, wpatrując się w pyszczek samczyka. Po chwili cmoknęła go w podzięce w pyszczek. Tahi będzie zazdrosny? :3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helios
Hybryda
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:50, 24 Lip 2011 Temat postu: |
|
Heliso uśmiechnął się wesoło i lekko zarumienił.
- A jak mogłem cię nie zauważyć? Siedziałaś tam sama, a reszta tańczyła nie zważając nawet na ciebie - oznajmił z wesołym uśmiechem. On też miał płynne ruchy, jednak nie takie jakiem wykonuje samica. Błyszczała na tym parkiecie. Jego oczy zalśniły. I czemu to wszystko tak szybko leci? Te piękne czasy przeminęły jak wiatr. Mówi się trudno, ale Helios tego tańca i tej imprezy nigdy nie zapomni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:17, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
Wraz z ucichnięciem piosenki, a tym samym końcem imprezy, Carly przystanęła. No, to byłoby na tyle. - Dzięki jeszcze raz. Za taniec i świetną imprezę - rzekła wadera z uśmiechem, oddalając się w stronę wyjścia. Przystanęła przy drzwiach i pomachała mu, po czym poleciała przed siebie.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stille
Wojownik
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Znikąd. Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:58, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
Shinq zastrzygła uszami i patrzyła na tańczącą parę. Helios i Carly. Fajnie to wyglądało. Ale już koniec imprezy... A szkoda. Wadera uśmiechnęła się do DJ'ów, machnęła ogonem raz w lewo, raz w prawo i wyszła z sali, znikając za krzakami.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gress
Dorosły
Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:42, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
Ja pier... Gress'io nie tańczył! A to już koniec imprezy? Taka krótka? Basior zesmutniał i wyszedł z budynku, natrafiając na rzygającą Berenikę. Przytrzymał ją, przygnębiając się jeszcze bardziej. Po chwili wyczuł zapach Fari, kierujący się w stronę ich nory. Shinq też tam była. Była w niebezpieczeństwie! Gress warknął cicho i krzyknął do Tod'a.
- Tod, synku! Weź matkę i zaprowadź ją do naszej nory! Ja muszę już biec, twoja siostra jest w niebezpieczeństwie! Shinq jest z Fari! - krzyknął i ruszył. Biegł bardzo szybko, już go nie było.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:52, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
Berenika nie zauważyła Gress'a. Mimo wszystko pobiegła w stronę nory, rzucając do Heliosa słowa "Dziękuję za imprezę." Była zadowolona, a impreza była wręcz cudowna, choć nie tańczyła zbyt. Zauważyła syna, a aczej wyczuła jego delikatny zapach. Nie mogła wracać, nie wiadomo co się święci w jaskini.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:53, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
Awww! A Sammy zasiedział się, bezmyślnie gapiąc w przestrzeń, że zapomniał o bożym świecie! Ach, a tu proszę... Impra się tak zwyczajnie chciała skończyć? Nie no, tak przecież być nie mogło! Wilk w każdym razie w chwili obecnej nie chciał ruszać leniwego dupska z miejsca, więc siedział dalej, jedynie machając ogonem w rytm puszczanej muzyki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tod
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:56, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
Tod skinął wszystkim łbem, starając nie zwracać na siebie zbytniej uwagi wilków. Ostrożnie ruszył przed siebie, kustykając na trzech łapach, o dziwo dość zgrabnie, jak na takiego kalekę. Uśmiechnięty, wesoły, zapomniał o kłopociskach. Czuł się jak nigdy w życiu. uważał jednak, by nie spotkać się z nikim oko w oko. W końcuwyszedł stąd.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystic
Dorosły
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:00, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
Mystic'a uszy przylgnęły do czaszki. Był niezadowolony. Impreza była krótka. - Do widzenia! - Krzyknął zdecydowanym tonem i wyszedł stąd. Jednak opłacało się przyjść.
zt.
[Brak weny]
Za mało słów....
Następnym razem, poleci ost.
Viy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:00, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
Rozejrzała się dokoła - mimo iż nie został jeszcze ogłoszony całkowity koniec imprezy przez organizatora, niektóre osoby postanowiły pójść już w swoją stronę. Jasne ślepia Rity spoczęły na Alfie Ognia, Samuelu, do którego zaraz leniwie podeszła. Skinęła mu krótko głową na powitanie, przysiadając obok i spoglądając na niemal już pusty parkiet. Cóż, nie odzywała się, gdyż nie widziała takiej potrzeby. Lecz jeżeli młody basior rozpocznie rozmowę, nie odrzuci przecież konwersacji.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Atrita dnia Pon 19:01, 25 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:03, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Nawet jeżeli impreza powoli dobiega końca... - powiedział Samuel, uprzednio również skinąwszy Atricie głową. - To taniec Alf i Bet jeszcze trwa, czyż nie? - odwrócił łeb w stronę wilczycy i nieznacznie się uśmiechnął. - Chciałabyś może zatańczyć, Alfo? - spytał podając waderze łapę i przekrzywił głowę, natomiast jego uśmiech nieco się powiększył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:23, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się lekko, niemal niezauważalnie, powstając powoli, leniwie i chwytając oferowaną łapę.
- Nie mam nic przeciwko - odezwała się niskim tonem, przymrużając lekko swoje jasne oczy. - Prowadź więc, Alfo Ognia - dodała, nie mając nic przeciwko temu, aby to właśnie on prowadził. Wszakże jest basiorem, to on tu powinien dowodzić w tańcu towarzyskim, czyż nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:27, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
Samuel wziął więc Atritę za łapę i ruszył z nią powoli na parkiet. Może jego zdolności taneczne nie były najwyższych lotów, ale przez ten czas trochę się nauczył, więc był gotów poprowadzić ten taniec. Ruszał się powoli, w rytm puszczanej melodii, która powolna właśnie była. Na jego pysku wciąż błąkał się uśmiech, ale u Samuela to przecież normalne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:41, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
Zarechotała raz jeszcze, nie zwracając zbytniej uwagi na to, iż niektóre osoby postanowiły opuścić to wspaniałe przyjęcie. Zbyt dobrze się bawiła, aby zamartwiać się takimi drobnostkami. Wtem jednak pociągnęła Retesa na bok, poza parkiet, dysząc głośno i radośnie z szerokim uśmiechem na kufie.
- Może powinniśmy nieco odetchnąć? - zaproponowała zmęczonym, jednakże jednocześnie wesołym oraz pogodnym głosem.
Cóż, pląsali już od dłuższego czasu i nawet wiecznie energiczna Kajeczuleczuleniuńka musiała chwilę odpocząć. Usiadła więc sobie na podłodze, szczerząc wszystkie swoje kiełki w zadowoleniu i wpatrując się w towarzysza swymi iskrzącymi się oczyskami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|