Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:39, 06 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Ach... - jęknęła. W jej oczach stanęły łzy. Serce przyspieszyło. Srebrne łzy zaczęły toczyć się po jej futrze. Zaczęła wyć. Wyć z rozpaczy. Po chwili zniknęła na horyzoncie.
[ Jasne. ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Sob 18:42, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
Przybył do doliny. Wyłonił się spomiędzy rosłych, kolorowych drzewa i przystanął na polanie porośniętej soczyście zieloną trawą. Dante rozejrzał się uważnie. To było chyba jedyne miejsce w krainie, którego jeszcze nie dotknęła zima.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:45, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
Wyłoniła się tuż za Dante. Rozejrzała się i była zachwycona pięknem tej krainy. Uśmiechnęła się i powiedziała - Ty to umiesz wybierać piękne miejsca. - Powiedziała przenoszą wzrok na Dante. Podeszła do niego i usiadła obok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Sob 18:52, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
Zaśmiał się. - Oczywiście - odrzekł i odwrócił się tak, by być przodem do Whitewind. Dodał, patrząc jej w oczy. - Znam się na pięknie, dlatego właśnie zakochałem się w tobie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:56, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się do niego. - Widać, że znasz się także na podrywaniu i komplementowaniu - Powiedziała zarumieniona. Jeszcze raz się rozejrzała i spojrzała na swojego towarzysza i przewodnika w jednym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Sob 19:08, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
Zaśmiał się. - Masz mnie za podrywacza? - Zapytał. Swym zwyczajem owinął przednie łapy ogonem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:12, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
- No wiesz nie znam Cie od urodzenia, więc nigdy nie wiadomo - Powiedział cwanie, jednak po chwili głębokiego zastanowienia dodała - Ale wierzę Ci na słowo, że nim nie jesteś - Uśmiechnęła się, a w jej oczach pojawił się tajemniczy blask.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Sob 22:34, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
Na jego pysku pojawił się uśmiech. - Na pewno nigdy nie dam ci powodu, byś przestała wierzyć moim słowom - rzekł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:45, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Mam nadzieję - Odrzekła, odwzajemniając uśmiech. Poszła w ślad swego towarzysza i także owinęła łapy ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Sob 20:28, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
W odpowiedzi tylko uśmiechnął się szeroko. Nie ciągnął tego tematu. W towarzystwie Whitewind mógł nawet milczeć, a i tak czuł się wspaniale.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:35, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Spojrzała Dantemu w oczy. Patrzyła tak z kilkanaście minut po czym ocknęła się lekko zdezorientowana. Chyba za bardzo zatopiła się w jego orzechowych oczach. Mruknęła coś sama do siebie. W tym momencie czuła się najszczęśliwszą wilczycą na świecie. Powoli wstała i cicho poszła dalej od Dantego. Spojrzała przed siebie, w dolinę. Machnęła lekko ogonem po czym wyciągnęła coś błyszczącego i wlepiła w to swój wzrok uśmiechając się delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Sob 20:59, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Postanowił nie iść za Whitewind, zapewne jej oddalenie się od niego miało jakiś konkretny cel. Wilk machnął kilka razy ogonem, obserwując ją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:03, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Bystrym wzrokiem rozejrzała się po okolicy, jakby czegoś szukając. Jednak nie znalazła pożądanego przedmiotu. Westchnęła leciutko, ale uśmiech nie znikał z jej mordki. Schowała tajemniczy przedmiot, machając jednocześnie swym puszystym ogonem i znów zapatrzyła się w dal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Sob 21:08, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Położył się na lśniącej trawie, swym zwyczajem krzyżując przednie łapy. Jak miło było położyć się na czymś, co nie było zimne i mokre. Tak, ta dolina była wspaniałym odpoczynkiem od mroźnej zimy szalejącej w krainie. Wciąż patrzył na Whitewind w milczeniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:14, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Po chwili wypatrywania tajemniczego przedmiotu, spojrzała na zieloną jeszcze nie zasypaną śniegiem trawą. Spojrzała ciepłym wzrokiem na swego ukochanego, po czym znów spojrzała przed siebie. Nabrała powietrza w swe płuca i wypięła dumnie pierś. Potem ni stąd ni zowąd rzuciła się biegiem w głąb doliny. Pędziła ile sił, i cieszyła się wiatrem w sierści. Była już bardzo daleko od Dantego. Tak, że on z ledwością ją widział. Zatrzymała się i położyła na soczystej trawie, pod cienie wielkiego drzewa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Sob 21:17, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Oparł pysk o przednie łapy. Uniósł lekko głowę, by lepiej widzieć znajdującą się już daleko od niego Whitewind. Nie miał zamiaru jej gonić, widocznie nie potrzebowała jego towarzystwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:23, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Zaczęła ciężko dyszeć ze zmęczenia. Przypomniała sobie o swej łapie i spojrzała na nią ciekawie. Jednak łapa była całkowicie zagojona. Przeniosła wzrok na Dantego. Widać było, że on nie lubił biegać. Westchnęła przerywając na chwilkę swe dyszenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Sob 21:33, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Wciąż patrzył z oddali na Whitewind. Chętnie pobiegłby za nią, lecz nie chciał narzucać jej swego towarzystwa, a i potrzeba mu było chwili odpoczynku. Przez jakiś czas nie było go w krainie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Whitewind
Dorosły
Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 837
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Dalekiej Krainy... Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:37, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Przeniosła wzrok na Dantego i patrzyła tak dosyć długo. Zrobiła troszkę smutną minkę, bo poczuła się trochę samotnie. Nadal dyszała ciężko. Nie miała siły by popędzić z powrotem. - I po co ja tu biegłam? - Zapytała siebie samą, nawet nie ściszając głosu, ponieważ i tak nikt by jej nie usłyszał. Przewróciła się leniwie na grzbiet i wystawiła jęzor nie przestając dyszeć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Sob 21:44, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Wstał i powolnym krokiem ruszył ku Whitewind. Po cóż miał tak tu nadal sam siedzieć?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|