Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:16, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
-Kiedy nas razem zobaczyłaś...? Nic się nie wydarzyło..- powiedziała z uśmiechem An, rzeczywiście chłopcy nie widzą tego co tak naprawdę czują dziewczyny, to jest katastrofa wręcz. Ona nie będzie mu się tłumaczyła, kiedyś wpadnie na to, że Ana się w nim zakochała, a może i nie wpadnie? Się zobaczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:20, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
- W jego jaskini. Wtedy właśnie, gdy was znalazłam zakończyłam moje pierwsze zadanie. Miałam sprawdzić stan naszego stada, pamiętasz? - zapytała i uśmiechnęła się. - Jeśli nie powiesz facetowi czego oczekujesz on sam na to nie wpadnie. Faceci są jak małe dzieci, wszystko trzeba im pokazywać palcem, tłumaczyć dużymi literami i rozkładać na czynniki pierwsze... chyba, że znajdziesz wyjątek co w dzisiejszych czasach jest niewykonalne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:24, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
Anabell nagle olśniło, no tak! Była taka akcja! -A no tak! Coś takiego się wydarzyło i to całkiem niedawno!- powiedziała z trumfem i się zaśmiała. -Masz rację, facet jak dziecko... tylko, ze nie potrzebuje tyle opieki, co dziecko.- genialna myśl, genialnej wilczycy. Ona to ma wspaniałe podejście do świata!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:49, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Czasami potrzebuje. I to nie jeden... Zwłaszcza jeśli chodzi o uczucia. Zazdrość, złość, nienawiść, złamane serce a nawet miłość. Mają więcej problemów niż my. Oczywiście wyłączając z tego typowych macho i podrywaczy. Oni nie mają uczuć... albo raczej nigdy nie mają z nimi problemów... - powiedziała uśmiechając się lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:54, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
-Tak, tylko sama się sobie dziwię. Jakim cudem zakochałam się w fachowym podrywaczu, doskonale wiedząc o tym, że długo bym z nim nie była..- teraz to pytanie ją dręczyło. Czemu właśnie podrywacz...? Była tego świadoma, wyczekiwała odpowiedzi Evany, albo raczej jakiejś rady..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:29, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Wiesz... i podrywacz może się zmienić jeśli pozna prawdziwą miłość. Ale nawet wtedy będzie wymagał wiele pracy bo będzie cię kochał, ale nie będzie umiał tego okazać. A co do tego, JAK MOGŁAŚ się w nim zakochać... serce nie sługa. Choćbyś nie wiem jak chciała serca nie oszukasz, bo ono zawsze będzie ciągnęło do tego drugiego serca. Tak to już jest. Tylko problem w tym, że my, wilczyce kierujemy się głównie uczuciami... sercem, a faceci... cóż, oczami i umysłem. A my doskonale wiemy, że często ten umysł skupia się w jednym miejscu i wtedy myśli są wyłącznie na jeden temat. - zachichotała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:36, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
-Tak, doskonale to rozumiem. Ale powiem ci, że Jael również się zmienił. Już nie podrywa pierwszej lepszej, stara się lepiej wybierać między tłumami wilczyc.- powiedziała, byłą z niego zadowolona. Znaczy nie to, że coś.. ale tak po prostu. Wilczyca machnęła ogonem. -Ach ci faceci...- zaśmiała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:50, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Tak, mącą nam w życiu... nie dają spać po nocach...nie pozwalają przestać o nich myśleć... Ehhhh... a jeszcze twierdzą, że to oni mają ciężkie życie. Ale kto rodzi dzieci, wychowuje, kto się o nich martwi? No my, a któż by inny! - również się zaśmiała - Ale mimo to świat bez facetów byłby cholernie nudny, nie sądzisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:56, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
-No właśnie, po prostu nie miałby kto nam humoru poprawiać.- zaśmiała się. I co teraz zapadnie nagłą cisza i już się nie odezwą do siebie, jak na razie? -Umm.. jakie jeszcze zadania ci zostały?- zapytała zaciekawiona zadaniami wojowniczki i machnęła ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:00, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Częste obchody naszych granic a gdy już sojusz z nocą zostanie wprawiony w ruch z to i ich terenów. Będzie trzeba porozumieć się z wojownikami z watahy nocy i ustalić z nimi plan działania byśmy nie powielali tego co już jeden zrobi. No i niedługo Lea urodzi szczenięta. Będę ją często odwiedzała, czasami pewnie pomagała przy nich. I sprawdzanie stanu stada, szkolenia wojowników, treningi i polowania watah... sporo tego będzie. - wyliczyła i podrapała w głowę. - Ale zobaczymy jak to wszystko wyjdzie w praktyce z sojuszem...Ty za to będziesz obcowała ze szpiegami z tamtej watahy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Sob 13:00, 12 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:11, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
-Ach, zapomniałam..!- zaśmiała się serdecznie Ania i machnęła ogonem. -Tak więc moja droga Evano, sporo się pozmieniało... jak tak słucham..- mruknęła i się uśmiechnęła. -Coś jeszcze?- zapytała zaciekawiona, doskonale jej się rozmawiało z Evanom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:17, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Nie, raczej nie. Ale spotkało mnie ostatnio coś bardzo dziwnego... Wyobraź sobie, że poznałam pewną młodą waderę, która przed dłuższy okres czasu zadawała się z krwiożercą... Nauczył ją, że przez gryzienie poznaje smak innego wilka, i że to jak najbardziej wskazane... nie szło jej przetłumaczyć, że to złe...Miałaś z czymś takim do czynienia? - zapytała krzywiąc się na to wspomnienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:24, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
-Ach tak... nie miałam nigdy do czynienia z czymś takim...- mruknęła i się uśmiechnęła. Mała do czynienia z różnymi rzeczami, ale nie z czymś takim. A może ona zostanie łowcą duchów? -A ja będę również łowcą duchów.- zaśmiała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:31, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Serio? - zapytała z uśmiechem. Evanie akurat nie odpowiadało by ganianie za duchami, ale dla An może być to wymarzone zajęcie... jednak jakoś mało to do niej pasowało. Taka łagodna i delikatna miałaby łapać duchy? Kto wie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:35, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
-Nie tam! Żartuję, ale muszę przyznać, że do duchów mnie ciągnęło..- mruknęła i się uśmiechnęła wesoło. Oj Anabello, Anabello masz wspaniały humor! Tuż to wspaniała wiadomość, nawet bardzo wspaniała wiadomość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:40, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
Evana stuknęła się w czoło i wywróciła teatralnie oczami.
- Jak mogłam dać się nabrać? - zapytała śmiejąc się. Po chwili przesunęła swój ogon za plecami swej przyjaciółki i lekko ja popukała po czym szybko go schowała za swój bok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:43, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
Odwróciła się tylko, lecz gdy zobaczyła, że nikogo za nią nie ma zaśmiała się. -Hah! Czemu się nabrałaś? Jestem Szpiegiem, kłamanie mam we krwi..- znowu się zaśmiała. -Evano... czy masz coś wspólnego z tykaniem moich pleców..?- zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:55, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Hmmm...może... ale coś ci powiem. Jak na szpiega, chyba nie przewidziałaś następstwa tego co zrobiłam... - powiedziała tajemniczo - Ale to proste... jednak... lepiej ci to... POKAŻĘ! - krzyknęła i rzuciła się na przyjaciółkę łaskocząc ją po bokach ogonem i łapą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:57, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
-Pomyliłaś się! Ale ja wiedziałam, że to ty zrobiłaś. Tylko sobie jaja robiłam.- mruknęła wesoło. Ale za chwilę już leżała na ziemi i zwijała się ze śmiechu, Evana znalazła jej czuły punkt - łaskotki. To jest chamstwo! Machnęła ogonem i znowu wpadła w śmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:26, 12 Mar 2011 Temat postu: |
|
Fioletowa śmiała się i dalej łaskotała Anabell. Uwielbiała, gdy ktoś sie śmiał. Jej humor od zawsze był zależny od humoru innych. Bardzo ją cieszyło patrzenie na czyjeś szczęście i zawsze garnęła się do pomocy. A poza tym lubiła się wygłupiać i doprowadzać do śmiechu innych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|