Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:11, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Ważne, ważne. - rzekł Jael, a jego oczy zrobiły się wielkie niczym u małego kotka. - Czy ja nie jestem dla ciebie ważny...? Nie bój się. Wszystko się ułoży - dodał już normalnie. - Masz przecież wspaniałych przyjaciół. I jesteś jeszcze młoda. Nie ma co się rozczulać nad sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:16, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
-Ale ja się nie rozczulam! Mówię jak jest!- wybuchnęła i się do niego odwróciła tyłem, po czym usiadła. -Ważny? Ciebie uważam za przyjaciela... a, i ja się nie boję.- powiedziała już normalnie machając energicznie ogonem. To w lewo, to w prawo. Zdmuchnęła grzywkę z oczu. -A i owszem, jesteś ważny... chyba najważniejszy z tej całej gromadki.. zresztą.. nie każdy ma tą przyjemność mieć prawdziwą księżniczkę za przyjaciółkę, tak więc.. czuj się zaszczycony..-stwierdziła, ale nadal siedziała do niego tyłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:39, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
Jael westchnął cicho. Wcześniej w ogóle tego nie zauważał, ale teraz rzeczywiście księżniczkowe cechy Anabell zaczęły się uwypuklać. Nie lubił kiedy się tak zachowywała. Zmienne nastroje to jedna z rzeczy, która mu przeszkadzała. Wilk położył się na plecach wpatrując się w niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joachim
Nowy
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:44, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
I przyszedł tu....a raczej przybiegł. Rozejrzał się i na jego jakże uroczym pyszczku. Podbiegł do Wilka i wilczycy. Usiadł dosyć blisko nich i się im przyglądał. Ciekawe jak długo wytrzyma w takiej pozycja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:48, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
-Co ja w ogóle wyprawiam, Jael przepraszam..- powiedziała cicho. -Ja już więcej tak nie będę, obiecuję...- odwróciła się do niego przodem, zachowywała się tak jak on, znaczy on nie miał zmiennych nastrojów, ale i tak zachowywała się jak on. Nie odezwała się. Spojrzała na przybyłego wilka. -Na co się tak patrzysz?- zapytała prawie piorunując go wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joachim
Nowy
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:52, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
Spojrzał na nią i na niego - Co ty jej zrobiłeś że taka zła jest? - zapytał wilka. On jej nic nie zrobił a ta na niego krzyczy...no morze nie krzyczy, ale warczy...Joachim siedział dalej. w miejscu z poważną mina...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:46, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
-On nic mi nie zrobił, to ja mam odloty..- powiedziała i wypuściła spokojnie powietrze. Jak on tak w ogóle śmiał, nie odpowiedzieć? No to już wiadomo, że chyba raczej nie zakoleguje się z nim za bardzo. -Jael, chcesz być moim pluszowym misiem?- zapytała tak jakby nigdy nic się nie wydarzyło, tak.. źle zrobiła, no ale cóż... chciała być taka jaka wcześniej. Tajemnicza, miła i wesoła. No przebiegłość jej została.. bo w końcu córka lidera gangu, ta młoda wilczyca miała się czym chwalić, lecz nie teraz. Przecież ona taka nie była, a często ją korciło. Jednak najgorsze jest to, że.. tak bardzo chciała się przypodobać Jaelowi, że jednak bardziej go do siebie zniechęcała, załamka..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:19, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Pluszowym misiem? - spytał Jael. - Oj, chyba wolałbym jednak pozostać wilkiem. Złym, groźnym wilkiem. - Zły, Groźny wilk wyszczerzył swoje złe, groźne zębiska i spojrzał na nowo przybyłego. - Hmm... Co jej zrobiłem? Chyba nic, czyż nie? - spytał An.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:28, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
-Hmm..? A tak, no nie, nic nie zrobiłeś.- odpowiedziała i spojrzała z uśmiechem na Jaela. -No cóż, a szkoda.. p o prostu nie mam co tulić.. muszę sobie chyba jakieś zwierzątko załatwić.- stwierdziła i spojrzała na Joachima. -Tak w ogóle, zwę się Nami.- tak racja... to nie było jej prawdziwe imię, ale... kto mógłby zgadnąć? No.. prócz Jaela, bo on to wiedział. -A ty?- zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joachim
Nowy
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:02, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
A mówią, że to on jest dziwny...Słuchał ich i rozdziawiał paszczę coraz szerzej i szerzej - Ja... jestem, Joh - Przedstawił się z powagą. Rzadko mu się to zdarza, no ale bądź co bądź kiedyś chyba musi spoważnieć, chociaż...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:06, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
- A ja jestem Jael. - powiedział Jael. Nie miał pojęcia dlaczego Anabell przedstawiła się jakimś obcym mu imieniem, ale skoro miała taką potrzebę to on nie zdradzi tego, że Anabell nazywa się Anabell.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:57, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
-Tak właśnie, Jael to mój... ch... brat!- powiedziała z tryumfem i przytuliła swojego "braciszka" wesoło machając ogonem. Dobrze, że ugryzła się w język, miała powiedzieć, że jest jej chłopakiem. A co do imienia..tak, ona miała powód aby przedstawić się jako Nami. Po prostu.. musi ćwiczyć swe umiejętności szpiegowskie, no w końcu to jej cel życiowy, tak wiec.. ale cii!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:29, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Emm... Tak. - powiedział Jael nieco zdziwiony zachowaniem Anabell. Ach, kobiety... Wilk uwolnił się z uścisku swojej nowej siostry i uśmiechnął się. - No to co, siostrzyczko? Cóż chciałabyś robić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:33, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
-A co radzisz braciszku?- zapytała głosem słodkiej, niewinnej dziewczynki i się uśmiechnęła również słodko i potulnie, w końcu jest jego młodszą siostrą nie? No chyba młodszą, ale siostrą. A siostry powinny być miłe, słodkie, urocze i niewinne, takie jak teraz Anaś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:06, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Ach, siostro, nie mam pojęcia. - powiedział. - Jednakże pozwól, iż się teraz oddalę. - dodał. Poczuł się zmęczony, potrzebował... drzemki. Taak... drzemka będzie super. - Więc żegnajcie wszyscy obecni - powiedział machając do wilków niczym król do plebsu (xd). Podszedł do lustra. Kanapka - pomyślał i po chwili już wcinał jedzonko. Po zakończeniu konsumpcji młody wilk wlazł w lustro i zniknął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:11, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
Prychnęła pod nosem gdy Jael ją opuścił i usiadła patrząc na Joachima. -Wiesz.. też się zmywam.. -stwierdziła mniej już zadowolona i się podniosła. -Nara..- rzuciła i przeszła przez zwierciadło, już jej tu nie było.
z/t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nuclear
Dorosły
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:27, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
I oto właśnie przyleciał tu Nuclear. Witam wszystkich, do diabła!-Krzyknął na trzeźwo i normalnym głosem. Był po prostu trochę 'stuknięty' w tej chwili. Usiadł i czekał na bieg wydarzeń. Patrzał na wilki. Podleciał w górę i postanowił pooglądać świat z lotu ptaka. Ale tu... Dziwnie.-Powiedział do siebie i krążył nad krainą. Kochał zwiedzać takie... Dziwne miejsca. A tu mu było wyjątkowo... Dziwnie.(xD). Krążył dalej. Nikt dotąd jeszcze nie nadchodził. Chciał tak bardzo się komuś naprzykrzyć, a najbardziej tej wilczycy nad Zimnym Wodospadem. No cóż. Latał sobie dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ederoth Delacroix
Dorosły
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:42, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
//Nuc: Jesteś gryfem, tak?//
Magiczne Zwierciadło? Nie, jedynie nic nie warta plotka, prędzej czy później sponiewierana przez rozsądnych... A może jednak? Może owe lustro posiada jakaś moc - tyle osób tu przybywa, tak więc musi w nim tkwić coś niezwykłego. Zbliżyła się do tafli zwierciadła. Dotknęła go nosem. Nic. Nic się nie stało, lustro takie jak każde... Parsknęła pod nosem na znak pogardy i przysiadła blisko misternego przedmiotu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nuclear
Dorosły
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:04, 20 Sty 2011 Temat postu: |
|
//Tak!//
Nuclear nagle zleciał na ziemię. Opadł niby wystrzelony pocisk. Był tylko huk i lekkie zatrzęsienie. Zaśmiał się trochę. Zobaczył nagle jakąś dziwną istotę. Nie interesowała go jednak zbytnio. Kim jesteś?-Zapytał tylko i zajął się czym innym, a mianowicie-polowaniem na upierdliwego królika. Jak go w końcu złapał, to jednym kłapnięciem dzioba cały zając znikł. O tak. Nuclear nie był mały, lecz prawie wielkości... Jakiegoś drzewa nie za wysokiego, chyba na parę metrów(Pięć?). Uciadł i spojrzał na wilki. Głowił się, co to za istotki dziwne i dlaczego są mniejsze od niego. Przekrzywił swój łeb i patrzał ze zdziwieniem. Nagle jednak zobaczył i przy jednej istocie lustro. Było normalne jego zdaniem, aż zakłapał dziobem na znak niezadowolenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ederoth Delacroix
Dorosły
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:43, 20 Sty 2011 Temat postu: |
|
-Nie powinno cię to interesować, pachołku. - rzuciła oburzona. A gdyby tak każda postronna persona miała szansę się tego dowiedzieć? Ed nie miała zamiaru szastać swoją tożsamością na wszystkie strony. W szczególności jakiemuś dziwadłu, z dziobem zamiast pyska. Pióra? Phi. W pióra powinny odziewać się dostojne damy, powinien być to luksus dla wybranych. Tymczasem nosi je byle gryf, szczycąc się nimi przy każdym ruchu. Ederoth przewróciła oczami i odwróciła w druga stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|