Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Magiczne Zwierciadło

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Sivelle
Młode


Dołączył: 23 Gru 2011
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:41, 25 Sty 2012 Temat postu:

Ją z kolei to zadręczało. Zaciekawiło ją to lustro, lecz wolała nie sprawdzać na własnej skórze tego, jak działa. Ale nie mogłaby przecież zrobić z kogoś szczura doświadczalnego! To by było okropne! Tak, mała Sivelle nie potrafiłaby żyć ze świadomością, że przez nią komuś stała się krzywda... A w przypadku takich badań, to nie byłoby wykluczone! Więc chyba nigdy się nie dowie, jaki jest cel istnienia tego zwierciadła.
- Szkoda... - stwierdziła tylko.
Jedną z rzeczy, co do których Sivelle była pewna w tej chwili, był fakt, że nie jest dobrym rozmówcą. Bardzo chciałaby umieć rozmawiać na każdy temat, wymyślać je w kilka chwil. Niestety... Nie można mieć wszystkiego, czego się chce.
W jej główce nagle zrodziła się pewna myśl... A może po prostu wydukać, że nieciekawa dziś pogoda?
Nie! Sivelle, o czym ty myślisz?! Znajdź szybko jakiś temat do rozmowy, ale nie kompromituj się!
Na szczęście te wszystkie rozmyślania przewijały się w jej głowie dosyć szybko i nie stała wpatrzona w przestrzeń w głupią miną.
- Długo tu jesteś? - spytała, mając na myśli oczywiście całą Krainę. Wiedziała jednak, że nie musi zwracać na to uwagi.

I tak oto powstał mój najdłuższy post w fabule - o tym, że Sivelle nie wie, o czym rozmawiać! Doprawdy, pięknie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:52, 25 Sty 2012 Temat postu:

- Właściwie to nie - odpowiedziała Kalina, nadal w razie czego nie spuszczając wzroku z podejrzanego przedmiotu. - Niedługo... - a jak nagle się na nią rzuci? Powinna uciekać? Czy walczyć? Co ona biedna, mała i słaba zdziała przeciwko takiemu wielkiemu zwierciadłu? Z drugiej strony dość kostropate było, miałaby szansę. No i nie ma nóg, to też korzyść dla niej. - A ty? - porzuciła absurdalne myśli, spoglądając na Sivelle.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sivelle
Młode


Dołączył: 23 Gru 2011
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:16, 25 Sty 2012 Temat postu:

- Też... - odpowiedziała, zapominając już o lustrze. Przynajmniej na razie. Dobra, tak naprawdę to tylko próbowała odwrócić od niego swoją uwagę, ale niespecjalnie jej się to udawało.
Wtem zdała sobie sprawę, że Kalina również jest małomówna. Lecz różnica polegała na tym, że Sivelle mało mówiła przez swoją nieśmiałość. Kalina natomiast sprawiała wrażenie takiej, która nie widzi sensu w mówieniu więcej, niż to konieczne. Wilczyca nie widziała niczego złego w zachowaniu rówieśniczki... Po prostu w jej główce pojawiło takie małe spostrzeżenie. I tyle.
- Hm... O czym lubisz rozmawiać? - spytała nagle. Sama przez chwilę się zdziwiła, że to powiedziała, ale... Gdy trudno jest z kimś prowadzić rozmowę, natrafić na ciekawy jego zdaniem temat, lepiej się dowiedzieć, niż brnąć dalej na ślepo, często gadając w międzyczasie głupoty, czyż nie? Ta... Oto tok myślenia Sivelle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:19, 25 Sty 2012 Temat postu:

Kalina spojrzała na wilczycę nieco zaskoczona. O czym lubiła rozmawiać? No właśnie, tutaj pojawił się przed jej oczami wielki znak zapytania.
- Nie lubię - odpowiedziała jednak, nie zdając sobie nawet sprawy, że mogło to zabrzmieć niegrzecznie. A nawet, jeżeli by sobie zdała, czy zrobiłaby cokolwiek z tym faktem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sivelle
Młode


Dołączył: 23 Gru 2011
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:51, 25 Sty 2012 Temat postu:

Cóż, teraz Sivelle była nieco zaskoczona.
~ Hm, trudno. ~ pomyślała. ~ Nie każdy musi lubić rozmowy z innymi.
Sivelle jako osóbka bardzo tolerancyjna nie zraziła się tym i stwierdziła, że mimo to spróbuje nawiązać z nią jakiś kontakt. Chyba, że zauważy, iż Kalina naprawdę nie chce z nią rozmawiać. Po co się niepotrzebnie narzucać?
Więc jak mogłaby inaczej porozumieć się z wilczycą? Może nie lubi rozmawiać i woli... myśleć? Używać wyobraźni? Jakby nie patrzeć, to chyba dosyć częste u małomównych osób.
Coś syknęło i trzasnęło za jej plecami. Zerknęła na zwierciadło. Pojawił się na nim spory, czarny napis: "A lubisz rozmyślać?" Napis zafalował lekko i rozmył się na tafli lustra jak dym.
Jeej... Zwierciadło służyło do ukazywania i ucieleśniania myśli. Ale Sivelle jeszcze na to nie wpadła, skądże znowu. Była zdziwiona, że zadziałało w taki właśnie sposób, ale jeszcze nie miała żadnej rozsądnej teorii... Mimo wszystko był to jakiś trop!

Brak weny spowalnia x.x


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:14, 26 Sty 2012 Temat postu:

Kalina, widząc że ze zwierciadłem dzieje się coś niedobrego odruchowo cofnęła się do tyłu. Sierść na karku młodej wilczycy zjeżyła się nieco, by opaść, kiedy tylko napis zniknął, a lustro zaczęło sprawiać pozory normalnego lustra. Mimo to, Kalina pozostawała zaniepokojona i już nie próbowała odwracać czujnego wzroku od zwierciadła. A nuż zrobi coś gorszego, znacznie gorszego... Dajmy na to zatańczy, czy zaśpiewa? Będzie trzeba uciekać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teodor
Młode


Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 20:16, 26 Sty 2012 Temat postu:

Nagle w tych stronach zjawił się nie kto inny jak Teodor. Szczerzej, to się zgubił. Rozglądał się z zaciekawieniem i szukał kogoś godnego swej osoby. W tejże chwili jednak znalazł się przed ooooolbrzyyyymiiiim dziwadłem(Zwierciadłem). Aż zaskomlił przerażony i oskoczył w bok, najeżony i z odchylonymi uszami, kuląc kark. Pierwszy raz zobaczył takie dziwo nad dziwy. Gdy sierść opadła gładko na jego grzbiet, rozejrzał się i usiadł, chcąc obadać sytuację.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:20, 26 Sty 2012 Temat postu:

Kalina rzuciła spojrzenie w stronę nowo przybyłego wilka. Kolejny szczeniak w tym miejscu. No tak, przynajmniej lustro nie powinno odważyć się ich zaatakować widząc tak dużą ilość przeciwników. O ile w ogóle miało zamiar się na kogokolwiek rzucać. Tymczasem lustro stało i nie wyglądało, jakby w jego głowie rodziły się chytre plany. Nie wyglądało w ogóle na posiadacza głowy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teodor
Młode


Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 20:23, 26 Sty 2012 Temat postu:

Teodor, nauczony już przez Yakata grzeczności spojrzał na samiczkę. Darzył szacunkiem tę płeć, choć był samcem, do tego mocnej budowy.
- Dzień dobry. Na imię mi Teodor. - Odrzekł więc i nieśmiale wyciągnął ku waderce łapkę. Nie wiedział bowiem, czy ona zwróci na niego uwagę i uzna za godnego poznania. Wyprostował się więc i wypiął dumnie klatkę piersiową, ukazując swój diamentowy naszyjnik w kształcie księżyca, jedyną rzecz, z której mógł być dumny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:28, 26 Sty 2012 Temat postu:

Kalina podejrzliwie spojrzała na wilczka. Dlaczego musiała zdradzać swoje imię każdej poznanej osobie? Jeszcze stanie się sławna, a tego by nie chciała, o nie...
- Kalina - powiedziała jednak i ostrożnie potrząsnęła wyciągniętą łapą. Zaraz jednak zabrała swoją cenną kończynę i postawiła na miejscu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teodor
Młode


Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 20:32, 26 Sty 2012 Temat postu:

Młody uśmiechnął się delikatnie do samiczki.
- Moje uszanowanie, Panno Kali. - Odparł i wstał, by lepiej się przyjrzeć nowo poznanej osóbce. Rzadko można z kimś ciekawym porozmawiać, lecz teraz Teodor o tym nie rozmyślał. Chciał zrobić wrażenie na Kalinie. Zamachał ogonem i nadstawił uszki badawczo. Zachowywał się trochę nieśmiało, jak przystało na niego. :3


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Teodor dnia Czw 20:32, 26 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:34, 26 Sty 2012 Temat postu:

Ta jednak nie odpowiedziała, nadal ostrożnie patrząc na młodego wilka. W każdym osobniku chodzącym po tym świecie dostrzegała niebezpieczeństwo, nie dziwota więc że nawet wobec innego szczeniaka zachowywała dystans. Kalina zmrużyła szare oczy i nerwowo poczęła machać ogonem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teodor
Młode


Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 20:42, 26 Sty 2012 Temat postu:

Teodor postąpił bliżej o pół kroku. Zaczął powoli machać ogonem i patrzeć przyjaźnie na Kalinę. Przypadł nagle na klatkę piersiową i wywiesił język, dysząc szybko. Była to zachęta do zabawy, lecz uczynił to instynktownie. Taaa, przekonał się, że z nie każdym łatwo się zaprzyjaźnić. Zaczął więc szybko machać ogonem, uważał jednak, by się nie przewrócić, lecz to było nieuniknione. W końcu przewrócił się na bok i szybko wstał, jakby oparzony. Teraz uśmiech z nikł z jego pyska. Błękit jego ślepiów, zimny i trochę niedbały, skierował się ku samiczce. To było dla niego nieprzyjemne, przewrócić się podczas próby zawarcia znajomości.

Nie wiedziałam co napisać i to wyszło spod mych palców.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 10:40, 27 Sty 2012 Temat postu:

Kalina, widząc nieznane jej zachowanie wilka, cofnęła się o krok i podniosła prawą łapkę. Obserwowała szczeniaka chłodnymi, szarymi oczami uważnie, jakby bała się, że wykona zaraz kolejny, niespodziewany ruch, który jeszcze ją przestraszy. Nigdy się z nikim nie bawiła i nie poczuwała takiej potrzeby. Była innym szczenięciem niż wszystkie, dobrze zresztą o tym wiedziała. I bynajmniej nie chciała tego zmieniać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teodor
Młode


Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 10:53, 27 Sty 2012 Temat postu:

Teodor nie rozumiał samiczki ani w jednym procencie. On sam nigdy nie miał uczucia niechęci do innych. Był uosobieniem przyjaźni, nie szukał nigdy wrogów. Nie chcąc do tego dopuścić, postanowił trochę pogadać z samiczką.
- Czemu się boisz? Nic Tobie nie zrobię. Ja tylko chcę Ciebie poznać. Tyle jest tutaj ciekawych rzeczy... - Odparł dzielnie samczyk i usiadł, machając ogonem i uśmiechając się przyjaźnie. Nie, nie dopuści do tego, by jakakolwiek osoba tu go nie lubiła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 10:57, 27 Sty 2012 Temat postu:

Wadera ostrożnie usiadła na ziemi i dumnie uniosła głowę do góry.
- Ja się nie boję - powiedziała powoli i spokojnie. Kto w ogóle śmiał sądzić, że ona się czegokolwiek boi? Zwłaszcza szczeniaka. Przecież bynajmniej nie mógł jej zrobić krzywdy, a jedynie... zaskoczyć, właśnie. Zaskoczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teodor
Młode


Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 11:01, 27 Sty 2012 Temat postu:

Teodor nie uczuł się ani trochę zakłopotany. Wpatrywał się ciągle w samiczkę, szukając jakiegokolwiek znaku bojaźni. Nie znalazł takowego, więc i ona jest odważna. A że miał dużo do gadania, zaczął od łatwego tematu.
- Lubisz demony? Bo ja nie. One są złe i niedobre. - Wymawiając słowo "demon", uśmiechnął się krzywo, lecz tylko do dokończenia zdania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sivelle
Młode


Dołączył: 23 Gru 2011
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 11:01, 27 Sty 2012 Temat postu:

Zauważyła, że Kalina się zdenerwowała.
- Też nie wiem, czemu to się stało... - powiedziała szybko, lekko się stresując. Jeszcze ją oskarżą o jakieś szatańskie rytuały, czy coś! To nie jej lustro! Ona nic nie wie, no!
Chwila... Ktoś jeszcze tu był. Aj, jak ona wolno kojarzyła fakty!
- Cześć. - uśmiechnęła się. - Jestem Sivelle. - przedstawiła się, powstrzymując się od chichotu, gdy Teodor upadł. Był całkiem zabawny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 11:05, 27 Sty 2012 Temat postu:

- Tak - odpowiedziała na pytanie zadane przez Teodora. Przecież zdążyła poznać już Viy'a, a ten dał jej cukierka. W gruncie rzeczy coś takiego było w tych stworzeniach, co ją doń ciągnęło. - Lubię demony - uzupełniła i spojrzała na Sivelle. Najwyraźniej ona miała więcej śmiałości i chęci, co Kalina. Trudno.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Teodor
Młode


Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 11:07, 27 Sty 2012 Temat postu:

Wzrok Teodora przeniósł się natychmiast na piękną samiczkę.
- Ja jestem Teodor. Ładne imię, panienko. - Odparł Teodor przyjaźnie. Ach, jak ciekawie było rozmawiać z dwoma osobami na raz... choć nie, to nie jest możliwe rozdwoić się. Nie wiedział, czy usiąść, czy stać. Ukłonił się więc, uszami dotykając ziemi. Lecz po chwili przeniósł wzrok na Kalinę. Nie, demony to nie dla niego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Teodor dnia Pią 11:08, 27 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 29, 30, 31  Następny
Strona 26 z 31


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin