~*~Marzenia~*~

Karot

Wyczuł na sobie spojrzenie. Obejrzał się, spojrzał na obcego wilka. Skinął mu łbem.

Mack

Westchnął patrząc w niebo

Piper Vixen

Weszłam ponownie:
-Wybaczcie moje rotargnienie :). To ty jesteś Karot? - spojrzałam na wilka.

Mack

Poprawił grzywkę, patrzał na otoczenie

Piper Vixen

Spojrzałam na duchem nieobecnego wilka - Karota.

// Karot - więc ty jesteś singlem, Mack - a ty straciłeś ukochaną? Odpowiedźcie //

Karot

-Tak, to ja.-mruknął, patrząc na wilczycę obojętnym wzrokiem.

P.S. A co to za różnica?

Piper Vixen

-No skoro się umówiliśmy, jescze z mojej inicjatywy to nie traktuj mnie jak powietrze. - popatrzyłam w oczy niechętnego do rozmowy Karota.

Mack

Ale mi zachowanie - prychnął lekko

Piper Vixen

Wyszłam.

Mack

Brawo - pomyślał

Paige

Spojrzałam na wilki. Smętnie opuściłam łeb.

Mack

Paige, co się stało? - zapytał wiedząc że coś ja trapi

Merkury

przybiegł wpadł na drzewo

Mack

Patrzał uważnie na Paige

Taihen

Pyzleciałem z Linkiem na grzbiecie, rozejrzałem się dookoła i zacząłem lądowac, nagle, jagbym zminił zdanie, wzniosłem sie w chmury

Link

-co się stało?-zapytał gdy gryf wzniósł się do góry

Taihen

Nic, a co mało sie stac?-zapytałem odwracając głowe, zdziwiony pytaniem wilka

Link

-czemu nie wylądowałeś myślałem że to zrobisz-zapytał zdziwiony

Taihen

A jakoś tak, nie wiem, lubie latac-powiedziałem i wylądowałem na ziemi

Link

-fajnie się latałoo i dzięki za podwieizenie -powiedział zsiadając z gryfa