Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Master
Dorosły
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mamy Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:47, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
Skoro jednak cisza przeciągała się w nieskończoność, Master ponownie zerknął na wilczycę. Zauważył, jak mu się przygląda, więc postanowił podejść. Nieładnie tak się nawet nie przywitać, skoro i tak im przeszkodził.
Podszedł i uchylił nieco łba.
- Witam panie, jestem Master. Mogę jakoś pomóc, skoro i tak się już napatoszyłem? - cały on. Każdemu we wszystkim chciałby być pomocny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:53, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się dobrodusznie.
-Miło mi poznać. Jestem Siomha.- przedstawiła się. Nie chciała mówić w imieniu reszty. Co one takie milczące były? Zwłaszcza Flake... Soim zaczynało brakować jej głosu.
Wróciła do rzeczywistości.
-Raczej nie. Bo i nie ma w czym.- odpowiedziała na jego pytanie.- A nie sądzisz, że z tak bezpośrednim podejściem do innych i okazywaniem chęci pomocy, możesz spotkać kiedyś taką pijawkę, która przyssie się do Ciebie i będzie Cię wykorzystywać?
Dalej przyglądała się wilkowi. Chciała poznać jego osąd na ten temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master
Dorosły
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mamy Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:01, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
Przekrzywił łeb, jak gdyby nie pojmując wcale, o czym Siom mówi.
- No cóż... Wtedy pewnie będę jej służył pomocą. Jak każdemu zresztą. - ciepłe kluchy nie potrafiły znaleźć innej odpowiedzi, niż ta szczera. Do tej pory nigdy nie popatrzył na to w ten sposób. Od szczeniaka zawsze ktoś go wykorzystywał i unieszczęśliwiał.
- Przyznam, że zdziwiłaś mnie swą bezpośredniością. - rzekł. Czyżby w końcu znalazł szczerego kompana do rozmowy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:09, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
Odchrząknęła cicho. Zwykle była delikatniejsza w swoich wypowiedziach, ale w tej kwestii nie widziała innego wyjścia.
-Podziwiam to, że chcesz pomagać innym. Po widoku tych wszystkich Demonów i demonopodobnych mam wrażenie, że zatraciły się najważniejsze wartości. Z drugiej jednak strony, nie lepiej pomóc, gdy ktoś sam poprosi Cię o pomoc?- przechyliła łeb, przenosząc wzrok na strumień.- To nie rozsądne tak się odsłaniać przed innymi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master
Dorosły
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mamy Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:17, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Nie zgodze się z Tobą, niektórzy są zbyt dumni, albo zbyt nieśmiali, by sami prosić o pomoc. Co zresztą rzekoma pijawka może mi zlecić, co miałoby być dla mnie takie złe?- zapytał, wciąż rozważając jej słowa. Dobrze, że nie owijała w bawełnę, bo i po co komu aktorska rozmowa rodem z opery mydlanej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:22, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
-I z tym masz rację.- westchnęła. O tak, gdyby świat nie był taki pogmatwany, wszystkim żyłoby się lepiej. Ale czy aby na pewno?- A pijawki nie zlecą Ci niczego złego na pierwszy rzut oka. Nie, ponieważ straciłyby kogoś, kto zawsze im pomoże. We wszystkim. A z czasem będą to potrzeby coraz to bardziej egoistyczne...- ostatnie słowo niemal wypluła. Chyba zbytnio emocjonalnie podchodzi do tego tematu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master
Dorosły
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mamy Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:27, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
Spojrzał na nią uważniej i w jednej chwili pożałował, że dar czytania w myślach w jego rodzinie przechodzi tylko w linii żeńskiej.
- Czy... Stało się coś, o czym chcesz pogadać? A może mam komuś złoić skórę? - zapytał, zakrawając o żartobliwy ton, jednakże jego zamysł był całkowicie poważny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:36, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
Pokręciła łbem.
-Owszem. Jak każdy, miałam w swoim życiu wzloty i upadki. Po prostu wiem, że często nie warto być ufnym i pomagać każdemu, bez wyjątku... a swoje sprawy rozwiązuję sama. Jednak dziękuję za troskę.- uśmiechnęła się do niego. Wyglądało, że Master już tak ma i taki pozostanie. Czy to dobrze? Sam się o tym przekona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:41, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
Ev truchtała sobie spokojnie rozmyślając o niedawno narodzonych dzieciach. W końcu dojrzała dwójkę wilków i podeszła do nich.
- Dzień dobry. Jestem Evana, mam nadzieję, że mogę się przyłączyć? - zapytała i uśmiechnęła się ciepło tak, jak to miała w zwyczaju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:51, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
Łoj, łoj! Co to było? dzień dobroci dla Siom? Zmęczona gburami i burakami różnej maści, wilczyca miała ochotę machać ogonem na widok tych dwóch sympatycznych wilków.
-Mnie nie przeszkadzasz.- powiedziała. Zerknęła na Flake. Miały tutaj przyjść pobyć sam na sam, ale najpierw zlot rodziny i zamyślenie partnerki sprawiły, ze Siomha miała ochotę na czyjeś towarzystwo.- Jestem Siomha.- przedstawiła się po raz kolejny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master
Dorosły
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mamy Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:11, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
Ruchem głowy Master zaprzeczył, ażeby muwilczyca przeszkadzała i przesunąwszy się, zrobił jej miejsce obok siebie.
- Witam, jestem Master. - zastrzygł uchem i uśmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:24, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Miło mi was poznać. - odparła i siadła obok Mastera. - Wybaczcie, ale usłyszałam kawałek waszej rozmowy. Rozumiem cię Master, jestem podobnym typem, kiedy mogę pomagam. Tylko zdaje się, że mamy inne profesje, bo ja jestem wojowniczką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master
Dorosły
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mamy Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:34, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Ja... Zotałem przekwalifikowany na pomocnika lekarzy. - Nie wspomniał o swym poprzednim zajęciu, o stanowisku, z którego poniekąd nikt go nie usunął- po co więc się chwalić? A nuż sie jeszcze na coś przyda bardziej, niż do bandażowania zadraśniętych łap.
- A Ty, Siomho? - przeniósł spojrzenie na wilczycę i usmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:48, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Wybacz, że zapytam, ale kim byłeś zanim cię przekwalifikowano? - zapytała. Była ciekawa co robił wcześniej ten wilk, ciekawił ją. Po chwili spojrzała na Siom i uśmiechnęła się do niej. Owinęła sobie łapy cienkim, długim ogonem i zastrzygła długimi uszami wyłapując śpiew ptaków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:08, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
Siomha wyczuła, że Master nie chce mówić, kim był. Szybko przypomniała sobie jego pytanie.
-Ja dowodzę łowcami w mojej watasze.- westchnęła. No i schodzili na zwyczajne, nudne tematy. Ale cóż. Wolała to, niż męczenie się na siłę z niewychowanymi bucami. Odwzajemniła uśmiech Evanie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Siomha Lorcan dnia Śro 12:09, 18 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Haruki
Dojrzewający
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Japonii Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:32, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
Przyszedł tu z lekkim uśmiechem. Rozejrzał się.
- Huh? ładnie tu...- powiedział pod nosem, rozglądał się i powoli szedł. Jak to Haruki potknął się i wpadł na białą waderę.
- Gomen Nasai ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master
Dorosły
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mamy Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:03, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
Udał, że nie usłyszał pytania wilczycy, natomiast z wdzięcznością podchwycił odpowiedź Siomhy.
- Naszej Watasze- powiedział i skłonił jej się z anielskim uśmiechem.
- Choć może nie rzucałem Ci sie nadto w oczy... Cóż, moja mama robi wrażenie za mnie- skwitował i pogmerał łapą w podłożu.
- Może jakieś polowanie?- zapytał, wodząc wzrokiem od nowo przybyłego wilka do wilczyc, z którymi konwersował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:19, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
Siomha podskoczyła do góry.
-Haruki! Ile razy jeszcze na mnie wpadniesz?- zawołała ze śmiechem. Mimowolnie przytuliła syna. A co? Narobi mu siary! Niech ma! Na propozycję Mastera trochę się skrzywiła, ale jednak trochę głodna była.
-Może, może... - przytaknęła.- Ale dopiero za chwilę? Dobrze?- prawda była taka, że Siom się zasiedziała i było jej w tej pozycji dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master
Dorosły
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mamy Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:27, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Nie ma sprawy. Jeszcze nie konam z głodu, więc możemy jeszcze posiedzieć... - powiedział spokojnie i położył sie miękko na ziemi. Rozpostarł przed sobą łapy i zakręcił ogonem młynka. W sumie, nie chciał się narzucać z rozmową, a jednocześnie sam nie chciał być pytany o nic zbyt osobistego, więc przymknął ślepia i udając płytki sen, słuchał spod opadłych uszu dalszego rozwoju sytuacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Haruki
Dojrzewający
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Japonii Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:39, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
-Przepraszam mamo...- uśmiechnął się do niej, przywitał się z innymi wilkami.
- Hmmm jak sądzę ...to jeszcze dużo razy, hehe - łobuzersko się do niej uśmiechnął.
- Polowanie powiadasz? Bardzo chętnie.... - spojrzał na basiora leżącego na ziemi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|