Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jasmina
Dorosły
Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:23, 11 Lut 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca nieco się przestraszyła, jednak bliskość wilka pozwalała jej opleść się zupełnie poczuciem bezpieczeństwa i ciepła, jakim ją obdarzył. Czyżby pierwszy raz w życiu przyszło się jej zakochać? Żeby tylko biedaczka wiedziała, kim naprawdę jest wilk, zapewne uśmiech od razu zniknąłby z jej twarzy... Jednak tego nie wiedziała i szczęśliwa, jak nigdy wcześniej pozwalała wilkowi na jego pieszczotliwe gesty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shajen
Dorosły
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to ważne? Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:28, 11 Lut 2012 Temat postu: |
|
Jednak wilk nie wiedział, że naciągnął za bardzo uczucia wadery i z uśmiechem na pysku dalej całował jej szyję.
- Kochana... Pamiętaj, że bez twojej zgody nic zrobić nie mogę... - mruknął do niej szeptem, nosem trącając czubek jej długiego ucha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasmina
Dorosły
Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:51, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
Jasmina zaczerwieniła się, prawdopodobnie na to, że wilk nazwał ją "kochana". Nikt wcześniej tego nie zrobił, a teraz dopiero młoda wilczyca poczuła, że chyba znalazła kogoś, z kim gotowa była spędzić resztę życia. Jaki zawód miał ją spotkać już niedługo... Wilczyca przymknęła oczy i skinęła lekko głową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shajen
Dorosły
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to ważne? Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:57, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
Shajen uśmiechnął się i zrobił co swoje. Nie za bardzo chce mi się o tym pisać, bo gość z pociągu zanadto mnie zdenerwował, w każdym razie było fajnie, jednak skończyło się wkrótce po tym jak zaczęło. Wilk sapnął z zadowoleniem, znowu czując się sobą - nie oznaczało to jednak, że nie czuje nic do Viktorii - wręcz przeciwnie, nagle za nią zatęsknił. I dlatego też wstał, przeciągnął się i zaczął zbierać do odejścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasmina
Dorosły
Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:01, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
Jasmina odetchnęła, jednak ledwie zdążyła spojrzeć na wilka, zorientowała się, że ma on zamiar po prostu odejść.
- G-gdzie idziesz? - zapytała, a jej oczy powiększyły się. Czyżby impreza skończona?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shajen
Dorosły
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to ważne? Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:03, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
Shajen spojrzał na waderę z lekkim uśmiechem.
- Do domu - powiedział spokojnie, nadal nie zdając sobie sprawy z tego, co mógł zrobić z uczuciami wilczycy. - Może jeszcze kiedyś się spotkamy - dodał i mrugnął do Jasminy, chwilę przed tym jak wstał i całkiem z siebie zadowolony odszedł.
zt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasmina
Dorosły
Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:06, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
Jasmina z niedowierzaniem patrzyła za odchodzącym wilkiem. Więc to wszystko? Koniec jej marzeń? Jednorazowa przygoda, to to na co tak długo czekała. W oczach wilczyca zakręciły się łzy, jednak nie dała tego po sobie poznać. Wstała i chwiejnym krokiem odeszła. Że też dała się tak haniebnie wykorzystać...
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:01, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
Biała wilczyca spokojnym krokiem zbliżyła się do tego miejsca. Przystanęła na linii zielonych krzaczków, co było niezwykłe o tej porze roku, świetliki, letnia woda i letni klimat. Dlatego też takie miejsce wybrała dla swoich dzieci. Obejrzała się na nich w oczekiwaniu na to, aż będą gotowe wyjrzeć zza liści.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annica
Młode
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:05, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
Nagle krzaki niedaleko Eleny poruszyły się. Wyjrzał zeń jasny nosek, po czym pyszczek. Błysnęły jasne ślepki, aż wyjrzała stamtąd mała Anni. Ale tu ciepło! I coś szumi.. Woda! To te paski i plamki widoczne z nieba.. Jak smakuje woda? Jak wygląda? Jaka to substancja? Nieskończona ilośc filozoficznych pytań zaistniała w łebku małej, długofutrnej istotki. Zerknęła na matkę, stając obok niej, by zaraz przenieśc wzrok na świetlika, który usiadł na jej nosie. Wpatrywała się w niego ciekawie z szeroko otwartymi oczami, po czym westchnęła z zamkniętym pyszkiem. Z zachwytu. Wygląda jak mała, latająca gwiazdka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:26, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
Akinori przybył tu wcześniej niż tata. Czemu? Zeskoczył w trakcie drogi z niego i pogalopował za zapachem. Podziwiając świat..
Ah! Jak tu pięknie-powiedział sam do siebie gdy był już u celu.
Woda-pomyślał z uśmiechem. Tak! Akinori doskonale wie co to woda.. Gdy do niej wpadł, to się dowiedział! Uśmiechnął się nieśmiało i podszedł do niej, po czym napił się powoli. Ależ on był głodny! Nic nie jad, od jakiegoś czasu. Pasowało by coś wykombinować. Ale jak i co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:16, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
Elena zerknęła na Annicę, a potem na Akinoriego. Tak bardzo kochała swoje dzieci. Z sakwy umocowanej nogi wyjęła dwa kawałki sarniego mięsa i podała szczeniętom. Sama zaś uśmiechnęła się ciepło widząc świetlika na nosku córki. Ponownie obejrzała się za resztą swojej rodziny aż w końcu z gracją położyła się na miękkiej trawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:03, 01 Mar 2012 Temat postu: |
|
Basior przybył tu powoli jednak za swym małym synkiem. Uśmiechnął się gdy zobaczył swoją rodzinkę.
- No cóż chyba sie starzeje. - mruknąłi zaśmiałsię pogodnie. Taa począł się starzeć. Wilk usiadł obok Eleny i spojrzał na swe dzieci. Ach czy ich rodzina dalej się bedzie powiększać? Nie wiadomo. Wilk jednak spojrzał w niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:17, 01 Mar 2012 Temat postu: |
|
El sądziła, że z pewnością się powiększy. Przecież ich dzieci będą miały dzieci i oni pewnie teź nie będą próżnować. Fakt faktem nie raz za razem, ale z pewnością dzieci jeszcze wilczyca zamierza rodzić. Niemniej jednak teraz uniosła się na przednich łapach, by pocałować partnera w pysk.
- Nie tylko ty się starzejesz. - odparła ponownie układając się na trawie i przenosząc spojrzenie na dzieci. Brakowało tu jeszcze Stelli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:59, 01 Mar 2012 Temat postu: |
|
Akinori z uśmiechem popatrzył na swego ojca. I są prawe wszyscy!!
Dziękuję-powiedział spokojnie i zabrał się za jedzenie. Najpierw szarpał owe mięso, potem kilka razy kłapną szczeną i już nie było mięsa! Aha! Akinori umie czarować. Uśmiechnął się pogodnie i przewrócił na plecy, po czym popatrzył w niebo. Zaraz jednak wstał i podszedł do swojej mamy i taty. Usiadł koło nich.
Mamo? A co to są wa..watahy?-spytał. Raz słyszał to słowo i utkwiło mu w pamięci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annica
Młode
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:26, 01 Mar 2012 Temat postu: |
|
Annica przyglądała się rodzicom, stojąc wciąż w miejscu. W końcu, nie chcąc im przeszkadac, po cichutku, bez słówka, podeszła do brzegu strumyka. Było tu tak ciepło, tak łechtało w nosek. Mała przyzwyczaiła się do nieustającego mrozu, a takie coś było dla niej całkiem nową przygodą.
Pochyliła leciutko nad wodą, przyglądając się swojemu odbiciu. Łał. Nigdy nie widziała siebie. Co za niespodzianka. "Czy ja tak wyglądam?" zrodziło się w jej duszy. Zamrugała szybko po raz enty, po czym poruszyła uszkiem i zaczęła poprawiac rozwichrzone od szybkiego chodu włoski. Wyglądała nader urokliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:35, 01 Mar 2012 Temat postu: |
|
El zerknęła na Akinoriego bystrymi oczami.
- Watahy to inaczej stada. Coś jak... wielkie rodziny, ale niespokrewnionych ze sobą wilków. Watasze przewodzi dwójka alf a w razie ich braku władzę sprawuje dwójka bet. Nasza wataha to wataha ognia. Prócz naszej istnieje w tej krainie wataha nocy, z którą mamy sojusz a także watahy wiatru i wody. Można też spotkać tu smoki i gryfy. - odpowiedziała obszernie na pytanie synka zerkając co róż na Annicę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annica
Młode
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:47, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
Polizała łapkę i przymknęła ślepki, układając małą fryzurkę. Miała całkiem długie włosy, jak na oseska. Prawie sięgały za pyszczek. Włosy były bujne, puszyste, miękkie, długie, proste i białe jak świeży śnieg. W ogóle, cała była w tym nadzwyczajnym kolorze.
W pewnym momencie leciutki wiatr poruszył jej futrem. Z miłością uniosła pyszczek, chwytając wiatr jak najcenniejszy skarb, który ma zginąc. Wyglądała, jakby przez sierśc wiatr ten trafiał w głąb jej duszy, zamykany w sercu, chroniony jak najcenniejszy skarb.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:38, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
Akinori zamyślił się na chwilkę.
Ahha..-powiedział powoli i popatrzył na rodziców. Nah, miał kolejne pytanie. Młody wilk był ciekawski i tyle.
A ty mamo ''kim'' jesteś w naszej watasze?-spytał i zamachał energicznie ogonem po czym przeniósł wzrok na tatę.
A ty, tato?-spytał po raz kolejny. Akinori uśmiechnął się i popatrzył na swą siostrę. Bardzo się cieszył, że ma taką, tylko kiedy zacznie mówić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:24, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
Basior uśmiechnął się do synka.
- No cóż... Nie jestem nikim innym jak członkiem stada. Jednak swą nadzwyczajnością moge pomagać innym. jestem Demonem drogi synu. - oznajmił od tak. No bo co będzie to przed synem krył? Spojrzał na Annicę i usiadł obok niej. Uśmiechnął się do niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:43, 03 Mar 2012 Temat postu: |
|
Demonem?-powtórzył w myślach.
Hmm.. A ja też jestem demonem?-spytał podekscytowany. Ciekawiło go to niezmiernie. Uśmiechnął się delikatnie i popatrzył na tatę pytająco.
//Właśnie.. Aki ma ''gen'' Demona po tacie, czy ni ? ^^//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|