Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:19, 15 Lut 2011 Temat postu: Szemrzący strumyk |
|
Niewielki strumyk skryty pośrodku Doliny Marzeń. Jest to urocze, magiczne wręcz miejsce, skłaniające do refleksji. Jest przez wszystkie pory roku takie samo, wokół soczysta zieleń a woda jest letnia, najczystsza w całej krainie i emanuje złotą poświatą. Nierzadko można spotkać tu świetliki o każdej porze roku krążące nad taflą strumyczka.
Morderca błędów Waspuś tu był. x)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lauri Iloinen
Dorosły
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:29, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
Dziś łapy przywiodły Lauriego w to miejsce. Biało-czarny samiec przystanął przy strumyczku i rozejrzał się dokoła, a jego pysk momentalnie rozjaśnił uśmiech. Zieleń, mnóstwo zieleni... jak to możliwe, że roślinność była tu w pełni rozwinięta, pięła się radośnie ku Słońcu, skoro w reszcie krainy rośliny dopiero budziły się do życia z zimowego snu? Złociste oczy wilka uważnie lustrowały otoczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:34, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
Shazz przyszła tu powoli ze swej jaskini. Szukała kogoś, komu mogłaby się zwierzyć o swoich nieszczęściach kilku, z kim by pogadała. Westchnęła cicho i podeszła do strumyka. Napiła się, bo pragnienie u niej było wielkie. Usiadła i się wcale nie uśmiechała. Wolała umrzeć, niż dopuścić śmierci szczeniaków. Nienawidziła Fari, która próbowała zabić albo ją albo jej szczeniaki. Odeszła od strumyka i odwróciła się tyłem od wilków. Usiadła znów i spojrzała w dal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lauri Iloinen
Dorosły
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:42, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
Jego uważne spojrzenie wnet wychwyciło przybyłą wilczycę o śnieżnobiałej sierści. Nie ruszając się z miejsca, przyjrzał jej dyskretnie, acz bardzo uważnie. Wyglądała na przybitą, być może borykała się z problemami. W takiej sytuacji Lauri nie zamierzał narzucać jej swego towarzystwa. Mogła chcieć pobyć sama. A jeśli nie, to z pewnością sama da jakiś znak, nieprawdaż?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:57, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
Teraz Shazz już przestała o tym myśleć. Westchnęła cicho i spojrzała na wilka.
- Witam. - Powiedziała przybitym lekko głosem.
Wolała już nie myśleć o Fari, więc wzięła głęboki oddech i obrzuciła znów spojrzeniem swym wszystkich tu obecnych. Ale niestety byli tu tylko oni we dwoje, więc się tylko na niego spojrzała. Szukała kogoś chętnego dokładniej do rozmów. Usiadła znów, tylko tym razem odwrócona w stronę Lauri'ego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lauri Iloinen
Dorosły
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:59, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
Przekrzywił łeb, nie odpowiadając od razu. Z delikatnym, ledwie dostrzegalnym uśmiechem przyjrzał się wilczycy, po czym stwierdził krótko:
- Coś cię trapi - po tej krótkiej wypowiedzi podszedł do wilczycy i spoczął nieopodal niej. Jego słowa były zachętą do nawiązania rozmowy, być może też i próby rozwiązania jej problemów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:07, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Mój wredny wróg. - Odpowiedziała jemu - Ciągle do mnie przyłazi i albo walczy, albo rani moje szczeniaki. To jest Fari.
Powiedziała i spojrzała w niebo. Zmarszczyła lekko brwi i po chwili znów spojrzała na wilka.
- Ona nigdy mi nie daje spokoju. - Teraz zdmuchnęła grzywkę z czoła, to mówiąc.
Spojrzała się za siebie i zaczęła nasłuchiwać, po czym węszyć na dodatek. Była teraz czujna. Znów odwróciła się w stronę Lauri'ego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lauri Iloinen
Dorosły
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:12, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
Lauri mimowolnie ściągnął brwi. Dla niego zranienie bezbronnych szczeniąt było absolutnie niewybaczalnym czynem. Szokowało go to tym mocniej, bo uczyniła to wadera, która przecież powinna posiadać instynkt macierzyński, nie pozwalający na skrzywdzenie dziecka.
- Powiedz mi, czy próbowałaś to z nią wyjaśnić? - zapytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:17, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Próbowałam często, lecz zanim wróciłam do domu, to ona zawsze uciekała. - Wyrzaliła się w końcu.
Tak, to prawda. Nigdy nie miała czasu tego sobie z Fari wyjaśnić. Raz to była w lecznicy, a drugi to nie zdąrzyła wrócić do jaskini. Westchnęła cicho i spojrzała na chmury, które pchał wiatr. Ciekawe, dokąd one tak lecą. Bardzo chciała się zawsze tego dowiedzieć. Znów jednak popatrzała się na wilka, bo już akurat spuściła wzrok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lauri Iloinen
Dorosły
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:22, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
wyżaliła
zdążyła
popatrzyła
;)
- Spróbuj więc zrobić to nie 'przy okazji' - przy tych słowach łapą nakreślił cudzysłów w powietrzu. - Wybierz się do niej specjalnie w celu porozmawiania, wyjaśnienia sobie tej sytuacji. Może spróbuj zastanowić się nad tym, co sprawiło, że stałyście się sobie wrogie? Pomyśl, czy na pewno jest to na tyle poważna sprawa, by ciągnąć ten konflikt po dziś. No i pamiętaj, że to nie jest teraz tylko twoja sprawa. Przecież dzieci są najważniejsze, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lauri Iloinen dnia Śro 17:22, 02 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:26, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
- No tak. - Powiedziała - To niedługo zacznę jej szukać, by z nią porozmawiać, bo wtargnięcie do jej legowiska nie jest dla mnie fajne.
Spojrzała na wilka. Już wiedziała co zrobić.
- I dziękuję za radę. - Uśmiechnęła się lekko do niego.
Bo to prawda. Chill, Sansea i Crusoo są dla niej najważniejsze, choć Sandsea już jest na tyle duży, ze opuścił legowisko. Znów potem spojrzała na strumyk i podeszła do niego. Woda tak fajnie szumiała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lauri Iloinen
Dorosły
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:32, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
W odpowiedzi tylko się do wilczycy uśmiechnął. Nie widział powodu, dla którego Shazza powinna mu dziękować - przecież jego słowa były proste, zdawało mu się, że każdy wilk by tak postąpił. Chyba, że któryś z tych każdych chciał mieć wrogów. To zupełnie inna sytuacja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:47, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
Shazz spojrzała na Lauri'ego.
- Ja ją znajdę. - Powiedziała - A tak przy okazji, jestem Shazza.
Przedstawiła się z uśmiechem. Westchnęła potem i znów spojrzała w chmury. Nie było jednak tak źle. Musiała znaleźć Fari, lecz nawet mimo zgody ona zostanie wrogiem Shazzy już na wieki. Krzywdziła ją oraz jej szczeniaki, ale dlaczego? To prawda.
- I jesteśmy wrogami dla wielu powodów. Jeden z nich, to ten, że zabrałam jej 'chłopaka'. Wtedy on się nazywał Hybryda, lecz teraz Bari. - Dodała - Ale on wolał mnie.
Na te słowa uśmiechnęła się znów lekko i spojrzała na Lauri'ego.
- To ja idę ją odszukać. - Powiedziała i wyszła powoli.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Berenika dnia Śro 17:48, 02 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lauri Iloinen
Dorosły
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:03, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Miło mi. Lauri - odrzekł i uśmiechnął się do wilczycy. Kiedy ta odeszła, sam zaspokoił pragnienie w tej krystalicznie czystej, świeżej wodzie i ruszył, by dalej zwiedzać krainę.
zt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:19, 16 Mar 2011 Temat postu: |
|
Fioletowa szła nieco już zmęczona. W zasadzie była wyrąbana jak koń po westernie... Miała ochotę dowlec zwłoki do legowiska, po prostu paść na nie i wreszcie sie wyspać. Jednak gdy znalazła się w tym cudownym miejscu zapragnęła tu zostać dłużej. Położyła się przy brzegu i gdy zanurzyła łapę w wodzie ku swemu zdziwieniu poczuła ciepło. Nagle na jej nosie przysiadł malutki świetlik. Uśmiechnęła się do niego i po prostu na niego patrzyła zachwycona. Spędzanie czasu w tym miejscu było prawdziwym relaksem po ciężkiej pracy i trudnych dniach. Postanowiła, że to tu będzie odreagowywać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wilczur
Szpieg
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miąsowa Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:47, 17 Mar 2011 Temat postu: |
|
Z chorą łapą powędrowałem nad strumyk. Miło i przyjemnie tu było. Noga cały czas bolała. Napiłem się wody i położyłem na miękkiej, letniej trawie. Rozmyślałem nad wszystkim co mnie otacza. Zacząłem też myśleć o mojej miłości. O... Tajemnica.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:54, 17 Mar 2011 Temat postu: |
|
zwróciła oczy w stronę nieznajomego. Zauważyła strapienie na jego pysku, zamyślenie. Ileż to wilków już nie raz przybierało właśnie taki wyraz pyska? Czy doprawdy mają aż tak wielkie problemy? Oczywiście, że nie... a jednak ich problemy to koniec świata... gdyby jednak byli choc raz w położeniu Evany zdaliby sobie sprawy co to prawdziwe problemy. A czy ona taka była? A skąd!
- Dzien dobry... jestem Evana a ty? - przedstawiła się miłym głosem i uśmiechnęła ciepło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:04, 17 Mar 2011 Temat postu: |
|
Podszedł do strumyczka. Tak krystalicznie czystej wody chyba jeszcze nie widział, choć już w niejednym akwenie się kąpał, z niejednego źródła pił. Spojrzał na swoje odbicie. Kim to się stał... Nie do końca taki zamierzał być ... Czy mu to przeszkadzało? Nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orchidea
Dorosły
Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Do przeszłości się nie wraca. Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:07, 17 Mar 2011 Temat postu: |
|
Zauważył basiora, gapiącego się w wodę, jakby widział tam nie lada cuda. Zbliżyła się się zatem do niego. Tak, znała go. Zaraz, zaraz... Jak on miał na imię... Taharaki, ah tak! Był dla niej wyjątkowo niemiły w kawiarence! Ale... czy przypadkiem nie miał ku temu powodów?
- Witaj, Tah. Pamiętasz mnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:13, 17 Mar 2011 Temat postu: |
|
Otrząsnął się, gdy ujrzał odbicie czarnej wilczycy, zbliżające się ku niemu. Podniósł łeb i zmarszczył nieco brwi.
- Pewnie, że pamiętam. Takich gówniar się nie zapomina. - parsknął z pogardą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|