Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Folle
Dorosły
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Nie powiem XD Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:11, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Przy tobie nigdy się nie da nudzić i być smutnym- powiedziała uśmiechając się do wadery. Ładna pogoda i przepięknie miejsce.-odparła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ashia
Dorosły
Dołączył: 11 Kwi 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:20, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Dzięki - zarumieniła się lekko.
-Ciekawe czy moje marzenie się spełni, skoro to dolina marzeń :D - dodała po czym odgarnęła łapą grzywkę gdyż nie lubiła gdy opada ona zasłaniając jej widok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Folle
Dorosły
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Nie powiem XD Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:26, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Tak ciekawe czy się spełnią- powiedziała z uśmiechem do niebieskiej wadery.
To miejsce i tak wygląda magicznie właśnie tak jak z marzeń.-odparła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tevallo Sutris
Dojrzewający
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:29, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Popatrzał na dwie wilczycę. Raz na niebieską i raz na blond. Były dziwne. Niebieska wadera miała trzy ogony, a blond wadera dwa, ale Tevallo w ogóle się od nich nie wyróżniał no może trochę. Sutris był bardziej kolorowy. Przytulił Ahirę i zapytał.
-Może pójdziemy już do twojego domu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ahira
Dojrzewający
Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:23, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Do mamy Sharery i taty Taharakiego? - Zapytała. - Przecież wiesz, że oni Ciebie nie lubię. - Odpowiedziała. Nie chciała, by jego rodzice cokolwiek mu zrobili. Przecież... Wiadomo jak to jest, kiedy Tevallo skrzywdził Gallarda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fekete Angyal
Dorosły
Dołączył: 16 Kwi 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:29, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Fekete Angyal powolnym krokiem przybył w te strony. Z daleka już ujrzał inne wilki, więc grymas niezadowolenia pojawił się na jego pysku. Ach, a już miał nadzieję na chwilę błogiej samotności, bez zbędnego towarzystwa... Widocznie bogowie za nim nie przepadali.
- Witam... - rzekł spokojnie. Może i był niezadowolony, ale resztki kultury osobistej jeszcze zachował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystic
Dorosły
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:16, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Mystic zjawił się tu powoli. Nigdy wcześniej chyba nie był w tym miejscu. Cóż, za długo tu nie posiedzi bo jest tłok. - Witam. - Rzucił tylko prosto z mostu. Nie miał ochoty na dłuższe rozmowy. Łapy go zbyt świerzbiły, więc musiał zaraz ruszać. Tak też uczynił. Jeszcze tylko jeden raz obejrzał się, by spojrzeć na wodospad. Był naprawdę bardziej okazało niż wodospad miłości. Po chwili jednak stąd wyszedł.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tevallo Sutris
Dojrzewający
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:30, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
-No i co ja już się ich tak nie boję. Chodźmy.-Powiedział podnosząc łeb do góry tak jakby chciał zawyć. Usiadł przy Ahirze i czekał na jej odpowiedź. Potem lekko i czule liznął ją w pyszczek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fekete Angyal
Dorosły
Dołączył: 16 Kwi 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:01, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Angyal rozejrzał się. Nic ciekawego. Wodospad jak wodospad. Wilki jak wilki. A nawet jak za dużo wilków. Odwrócił się na pięcie i powoli odmaszerował z tego miejsca. Może znajdzie jakieś spokojniejsze, niezbyt tłoczne? Tak byłoby najlepiej. W tłumie ciężko mu się myślało i oddychało. Tłumy nie były dobre, nie jego zdaniem.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:47, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
No tak Akeli też nie miała tu co robić. Podniosła się zgrabnie z ziemi i machnęła ogonem. Rozejrzała się, nic nic ciekawego, nic tu po niej. Więc na co miała tu tak siedzieć? Postanowiła iść gdzie indziej, na małe polowanko? No właśnie! Zaczęła iść w kierunku lasów, a po chwili zniknęła z tego miejsca.
z/t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Christopher
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:57, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
Jimmy rozejrzał się po okolicy - Idealne miejsce - rzekł pod nosem. Następnie klapnął na jednym z rozgrzanych kamieni. Był tak wygodny, że mimo iż trochę parzył Jimmiego w plecy, to nie chciało mu się wstawać. Patrzył z powagą na niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dermanotta
Tropiciel
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:42, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
Dermanotta przybyła tutaj, wesoło podskakując. Znów czuła się jak tamta nastoletnia Demi, która nie wiedziała co to odpowiedzialność, całe dnie spędzała ze swoją paczkę i prowadziła ten śmieszny sklepik. Ah, dobre czasy. Znów chciała tak się poczuć. Usiadła i czekała na Szandię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:51, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
Sznadia przyszła tutaj za Deramanottą. Usiadła koło niej. - Och to miejsce zawsze było dla mnie piękne - rzekła, trochę rozmarzona. Nagle do jej nosa dotarł znajomy zapach wilka. Odwróciła się w stronę z kąd on dochodził. - Jimmy? - zapytała, a jej oczy lekko zabłysły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dermanotta
Tropiciel
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:54, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
Demi uśmiechnęła się.
-Chyba się zamyślił, więc nie ma co mu przeszkadzać. Ale możemy na niego poczekać. To może, dlaczego chcesz być Tropicielem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:59, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Moja rodzina wywodzi się od tropicieli. Jak byłam mała znałam wiele tropicieli, uczyli mnie. Bardzo mi się to spodobało i chciałam sama pozostać tropicielem. - powiedziała. Machnęła ogonem na boki. Miała nadzieję, że Jimmy się w końcu obudzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dermanotta
Tropiciel
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:02, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
-Napewno zdasz test na sześć z plusem. Skoro powiadasz, że byłaś przez Tropicieli otoczona, to dasz sobie radę.-powiedziała Dermanotta, zerkając co jakiś czas na wilka w zadumie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:07, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Tylko nawet nie wiem co może być na takim teście. Jak byłam mniejsza to próbowałam się dowiedzieć, ale mówili, że dowiem się jak będę zdawać - powiedziała. Westchnęła cicho. Co jakiś czas spoglądała Jimmiego. Chciała się z nim przywitać, ale on spał, a nie miała zamiaru go budzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sidney
Dorosły
Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:07, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
Sidney przyszedł tu powolnym krokiem, jakoś nie chciało mu się śpieszyć. Szedł stanowczo, twardo stawiając łapy na ziemi. Mina jego pozbawiona była od zawsze tętniącej w nim energii, tak ponura, poważna. Bez choćby najmniejszego grama emocji. Oczy nie były już tak żywe, nie było widać w nich iskry - zbladły. Wydawały się dużo jaśniejsze, szaro zielone, a przecież ślepia jego przybierały kolor ostrego zielonego, szmaragdowego. On cały zblakł. Mimo to nie był chory i wcale nie wyglądał niewyraźnie, czy co tam chcecie. Wydawał się po prostu taki...
inny. Inny niż dotychczas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:12, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
Szandia położyła się nad brzegiem, patrząc w swoje odbicie. Dermanotta zasnęła, a ona nie. Teraz patrzyła się w swoje odbicie. Wyczuła jakiś zapach. Odwróciła głowę i zobaczyła jakiegoś wilka, który był jej obcy. Uśmiechnęła się lekko do nieznajomego. Gwiazdy dawały blask, przez co woda była dojść przejrzysta. Wadera włożyła łapę do wody, ale szybko wyciągnęła. Zapomniała, że w tym miesiącu zaczyna się jesień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sidney
Dorosły
Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:19, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
Czuł, jakby odebrane zostały mu wszelkie siły. Jakby został mu tylko jego szalik i czarny kruk, którego znalazł przypadkiem po drodze w to miejsce. A uwierzcie, kroczył tu ponad tydzień. Taa...
- Dzień Dobry - Rzucił niebywale chłodno jak na niego, tak pusto, drętwo. Wyjął znikąd swój notesik, w którym zaczął kreślić te słowa, o których jeszcze nie dawno bałby się pomyśleć. Co chwila wyrzucał kartki chciał to sformułować dobrze, to było dla niego ważne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|