Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Zakątek myśli.

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Ines
Szpieg


Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 21:15, 17 Lut 2011 Temat postu:

W to oto miejsce przywędrowała Panna Anabella. Delikatnie poruszała ogonem, szła wyprostowana, z gracją i z dumnie uniesioną głową. Wilczyca trafiła tu zupełnie przypadkowo, a skąd? Oczywiście znad wodospadu! Wilczyca machnęła ogonem i się rozejrzała. Przeleciała dokładnie wszystkich zgromadzonych błyszczącymi, fiołkowymi oczyma. Dojrzała szczeniaka i jakiegoś wilka. -Witam.- powiedziała i mrugnęła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 21:24, 17 Lut 2011 Temat postu:

Bu. Od kilku dni nie widzę Twoje avatara ._.

Gdy samiec dosłyszał czyjeś kroki, spojrzał na przybyłą.
- Witam - odrzekł, ton jego głosu zaś nacechowany był chłodem i obojętnością. Jak zwykle, gdy ktoś rzucał tak ku nieznajomym powitanie. Nie wiedzieć czemu, straszliwie denerwowało Veli-Mattiego takie zachowanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ines
Szpieg


Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 21:27, 17 Lut 2011 Temat postu:

Ją też denerwowało wiele rzeczy, ale jakoś tego nie ukazywała. To przywitanie też nie było powiedziane miłym tonem, raczej takim.. lodowatym. Wilczyca zamruczała coś pod nosem i się dokładniej rozejrzała. Nic ciekawego, kilka krzaków, ziemia, śnieg, kamienie i trzy kupy futra. Oczywiście.. mowa tu o wilkach wliczając w to Anabell. Wilczyca westchnęła zrezygnowana, raczej nie byłoby teraz ładnie odjeść z tego miejsca, chociaż posłucha o czym będzie gadał wilk ze szczeniakiem.

._. przykro mi z tegoż powodu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 21:40, 17 Lut 2011 Temat postu:

A wilk czekał teraz na odpowiedź Yuki. Spodziewał się wybuchu złości rozpieszczonego bachora, porównywalnego do wściekłości głupiutkiego noworodka, któremu wyciągnięto z pyszczka kamień, nie wyjaśniając, że jest brudny i nie wolno go memłać. Pewność wypowiedzi tego Wiecznego Dzieciaka dała Veli-Mattiemu powody, by sądzić, że Yuki należy do dzieci zepsutych przez dorosłych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ines
Szpieg


Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 21:44, 17 Lut 2011 Temat postu:

Taka atmosfera jej pasuje, cisza i spokój. Nawet jeśli jest tu jakiś szczeniak, to milczał. Yuki, Yuki, Yukari.. no właśnie, gdzieś już ją widziała. Dlatego zapamiętała imię, albo.. sama nie wiedziała skąd zna tą oto małą istotę. Zerknęła na wilka, albo raczej na jego ogon, gdyby była mała od razu by się na niego rzuciła i zaczęła ciągnąć. Wilczyca zaklęła pod nosem, ostatnio miała dosyć tych szczeniaków, sama nim była niedawno ale.. dopiero teraz odkryła, że jest ich tu tak pełno jak mrówek w mrowisku.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ines dnia Czw 21:45, 17 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alliance
Demon


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 13:56, 18 Lut 2011 Temat postu:

- Mhm, jak wujenka uwaza.. - mruknela niby to do siebie, jednak w kierunku wilka. Wtem, gdy do Zakatka Mysli przybyla Anabell, Yuki skinela jej glowa. Hm, a jeszcze niedawno Ana byla mala, prozna ksiezniczka. Coz wiec sie stalo.. ? Sa plusy bycia Wiecznym Dzieciakiem - gdy dorosly zaczyna prawic takiemu wilczkowi swe madrosci, nalezy mu przypomniec dzieciece lata, w ktorych postepowal tak samo..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 16:23, 18 Lut 2011 Temat postu:

O, proszę. A jednak szczenię o niewiadomej płci nie naciskało. Veli-Matti Onni nie zmienił jednak zdania o tym dzieciaku - wciąż w jego mniemaniu zachowywało się i wypowiadało jak niewychowany, rozpieszczony bachor. A on, o ile nawet lubił szczeniaki, to bezczelności nie potrafił znieść. Szczególnie u młodych, które przecież winny wykazywać choć krztę szacunku każdemu starszemu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Veli-Matti Onni dnia Pią 16:24, 18 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ines
Szpieg


Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:40, 18 Lut 2011 Temat postu:

Machnęła ogonem i ziewnęła zatykając pyszczek łapką, znowu ułożyła głowę na łapach, jej włosy delikatnie powiewały na wietrzyku. Wilczyca przeniosła wzrok na Yuki i wilka, słuchała i jednego i drugiego, postanowiła nie wtrącać się w ich rozmowę, przynajmniej na razie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alliance
Demon


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:49, 18 Lut 2011 Temat postu:

Yuki rozdziawiła pysk i również ziewnęła, wysuwając pomarańczowy jęzor, jak to robią psy, a jej ogon wciąż się poruszał leniwie na boki. Strzepnęła uchem, kładąc łeb na łapach. Nastała cisza. Taka, jaka powinna być zawsze w Zakątku Myśli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 16:56, 18 Lut 2011 Temat postu:

Cisza. Muzyka dla uszu Veli-Mattiego. Stan, do którego on zdążył przywyknąć podczas wielu tygodni spędzonych w samotności. Samiec uwielbiał chwile, kiedy wszystkie wilki milkły, oddając głos małomównej naturze. A były to momenty w tej krainie nader rzadkie, większość osób bowiem pragnęła rozmawiać, spędzać czas na konwersacji z innymi, choćby dotyczyć ona miała tematów błahych, żeby nie powiedzieć głupich. Lecz Veli-Matti nie zaliczał się do takich wilków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alliance
Demon


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:37, 18 Lut 2011 Temat postu:

W końcu wilczyca poczuła się spragniona. Wstała i bez słowa podeszła do rzeki na której pływały kry lodu. Odrzuciła łapą jeden z lodowych "puzzli", po czym zanurzyła pomarańczowy, długi jęzor w wodzie, na moment stopując wyciekanie tajemniczej substancji, która zwykle, nie wiadomo czemu, wyciekała z jej języka, nadając mu, hm, światło. Chłonęła z łapczywością zimną wodę, która była idealna na jej spragnione gardło. Po chwili jednak zaczelo jej sie nudzic. Skinela lbem Anabell i Mattiemu, po czym ruszyla przed siebie.

z.t


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alliance dnia Sob 12:39, 19 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:08, 19 Lut 2011 Temat postu:

Evana powoli spacerowała pochłonięta swymi myślami.
"Jak mi pójdzie test? Zdam? Kto to wie... dawno tego nie robiłam... ale..." - w tym momencie usłyszała najmilszy dla jej uszu głos. Podniosła gwałtownie głowę i zobaczyła Veliego i Anabell, swoją przyjaciółkę. Natychmiast na jej pysk wkroczył radosny uśmiech. Zerwała się do biegu rozpędzając się na tyle, że wyglądała jak smuga płomieni. Za cel obrała sobie Anabell. Swojego ukochanego już stanowczo za często przyzwyczajała do bliższych kontaktów z ziemią. Wpadła na wilczycę i przeturlała się z nią kilka razy śmiejąc się głośno.
- Anabell! Tak dawno cię nie widziałam! - powiedziała wesoło gdy się zatrzymały. - Widzę, że już poznałaś mojego partnera. - tu podbiegła do Mattiego i liznęła go w policzek na powitanie z szerokim uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ines
Szpieg


Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 22:40, 19 Lut 2011 Temat postu:

Nagle została wywalona, co przerwało jej myślenie- to Evana! Na pyszczek wilczycy wstąpił uśmiech. Podniosła się i spojrzała na Mattiego i Evane.. oni razem? Na to nie wpadła. -Prawdę powiedziawszy.. nie poznałam go.- rzekła wilczyca i owinęła łapy ogonem, już się nie uśmiechała. Nie poznała go, szczerze mówiąc.. wilk lekko jej do gustu nie przypadł, ale może to tylko jej widzi misie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 23:42, 19 Lut 2011 Temat postu:

- Aaaaa. Rozumiem. Poznałaś go od tej ponurej strony. Poczekaj... - mrugnęła do niej porozumiewawczo. W mgnieniu oka przewróciła Veliego i stając nad nim zaczęła go łaskotać ogonem po boku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 23:59, 19 Lut 2011 Temat postu:

Oooo nie, jak na razie tylko Evana nie poznała go od tej, jak to ona pięknie ujęła, złej strony i Veli-Matti wcale nie chciał teraz tego zmieniać. Gdy ruda zaczęła torturować go łaskotkami, stęknął coś niewyraźnie, lecz wyraźnie zbolałym tonem i wyczołgał się spod partnerki, obrzucając ją przy tym pełnym wyrzutu spojrzeniem.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Veli-Matti Onni dnia Sob 23:59, 19 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ines
Szpieg


Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 0:18, 20 Lut 2011 Temat postu:

Uniosła jedną brew i zaśmiała się wrednie, a jednak Evanie nie udało się ogarnąć, że tak to ujmę wilka. Anabell znowu wróciła do siadu, końcówka jej ogona wywijała się na wszystkie możliwe jej strony, no cóż... najwidoczniej basior już taki był. -No cóż Evano, a jednak twój partner jest... sztywny, jak patyk..- rzuciła. Nawet nie zdawała sobie sprawy, że mogłaby kogoś z nich urazić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 0:27, 20 Lut 2011 Temat postu:

Veli-Mattiego wcale nie uraziły słowa Anabell, było mu bowiem szczerze obojętne, jakie zdanie mają o nim inni. Jednakże nie zamierzał przebywać tu dłużej - a nuż Evana wpadłaby na jakiś inny, jeszcze głupszy pomysł przywołania na jego pysk uśmiechu?
- Do zobaczenia, droga Evanko. Zostawię cię teraz w towarzystwie twojej wybitnie wyluzowanej, radosnej jak skowronek przyjaciółki.
Po tych słowach odszedł, kierując się ku terenom Watahy Nocy, ku swemu legowisku i monotonnie majtając końcem długiego ogona.

zt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 22:55, 20 Lut 2011 Temat postu:

Evana z kwaśną miną podeszła do przyjaciółki.
- On po prostu już taki jest... Tylko przy mnie się wyluzowuje. Ehhh... takie życie. Szkoda, że nie chcę się pokazać takim, jakim ja go znam. Może kiedyś się to zmieni ale... ej, najważniejsze, że wreszcie cię spotkałam! Jak tam sprawy się kreują Nathanielem? - zapytała a na jej pysku znów pojawił się uśmiech.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Innocence
Dojrzewający


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:28, 26 Lut 2011 Temat postu:

Biała, długoucha, o śnieżnobiałym, puszystym futrze młoda wadera przyszła w to miejsce. Szczerze mówiąc była tu pierwszy raz, rozglądała się dookoła siebie swymi mądrymi (jak na nią xd) oczyma i lustrowała wszystkie uważane przez nią za ważniejsze rzeczy. Zatrzymała na chwilę wzrok na dwóch wilczycach i delikatnie zmarszczyła nos. Westchnęła cicho przymykając delikatnie oczka, które następnie skierowała w górę, nie niebo. Położyła po sobie uszy, a łebek spuściła zrezygnowana w dół. Usiadła i... siedziała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maligne
Dojrzewający


Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z najciemniejszego miejsca na świecie
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:33, 26 Lut 2011 Temat postu:

Mała Maligne, "oglądając" uroki krainy, w której przyszło jej mieszkać, w końcu dotarła do Zakątka Myśli. Węch podpowiadał jej, że nieopodal znajduje się kilka innych wilków, więc podeszła nieco bliżej i przywitała się:
- Dzień dobry. - Zastanawiała się, czy tutaj wilki okażą się równie sympatyczne, jak te, z którymi przyszło jej się spotkać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 52, 53, 54 ... 70, 71, 72  Następny
Strona 53 z 72


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin