Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:26, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
Poczuwszy na sobie czyjś wzrok, rozejrzał się i zauważył wilczycę o ciemnoszarej sierści. Patrzyła na niego. Posłał jej pytające spojrzenie. Czy był aż tak ciekawy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:47, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
Głuche wycie wilka z oddali. Szuranie, podczas szybkiego biegu. Niczym błyskawica pojawiłam się niedaleko, zatrzymując się gwałtownie.
- Siemasz - pisnęłam wesoło do Waspa.
Chyba jeszcze bardziej zdziecinniałam, przez tą wycieczkę poza krainę. Usiadłam, machając ogonem. Zaraz, zaraz... Ogon bezwładnie klapnął na ziemię, a uśmiech zbladł.
- Zakątek myśli - wymruczałam, a uśmiech znów się pojawił - Wiekopomne miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:33, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Carlyś! Co tutaj robisz? - spytał, a na jego pysku pojawił się mimowolny uśmiech. Carly zupełnie nie pasowała mu do tego cichego, spokojnego miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szina
Dorosły
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z mglistej odddali i zapomnienia Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:32, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
-Wilczyca uśmiechnęła się, trochę smutno, ale jednak, do Wasp'a. Jednak on pewnie tego nie zauważył, rozradowany widokiem jakiejś znajomej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:59, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Trzeba odwiedzić stare kąty krainy - zaśmiałam się, kładąc się i ściszając głos - Ale tym razem będę spokojna, obiecuję.
Położyłam łeb na łapach, wsłuchując się w świst wiatru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:52, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
Spojrzał na nieznajomą wilczycę i wyłapując jej delikatny uśmiech. Przez chwilę przyglądał jej się - wyglądała na nieźle przybitą. Wrócił wzrokiem na Carly. Roześmiał się. - Zawsze tak mówisz i nigdy ci się nie udaje zachować spokoju - odpowiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:55, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Obiecuję, z łapką na sercu - mruknęłam, zamykając oczy.
Raz Carlyś śmierć, jak spokój, to spokój. Przypomniało mi się coś. Otworzyłam oczy, podnosząc łeb, patrząc prosto w oczy Waspa.
- Przemyślałeś tą sprawę? - zapytałam, dając nacisk na podkreślone słowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:59, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
Dobry humor uciekł z Waspa jak powietrze z dziurawej dętki. Zgarbił się nieco i szurnął ogonem, myśląc nad odpowiedzią. W końcu odrzekł. - Przecież powiedziałem ci keidyś, że jeśli tak bardzo zależy ci na dzieciakach, to mogę się poświęcić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:02, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Wiem - powiedziałam, również myśląc nad odpowiedzią - Tylko że źle będę się czuła, jeśli to będzie z przymusu. Ale nie ważne.
Próbowałam odciągnąć się od, hm, złego tematu. Spowrotem położyłam łeb na łapach, zamykając oczy. Właśnie teraz wyobraźnia pokazywała obraz chcianej przyszłości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:09, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
- No, właśnie ważne - powiedział, kładąc się obok Carly. - Nie chcę, żebyś z mojego powodu była nieszczęśliwa. Nie lubię szczeniąt, owszem, ale będę się cieszył twoim szczęściem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:12, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Waasp - mruknęłam, kładąc łeb na jego grzbiecie.
Nie wiedziałam już, co mówić. Ani w tę, ani we w tę nie było dobrze. Więc jak ma być..? Owinęłam ogon wokół łap, rozmyślając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:23, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Caaarlyyyś... - mruknął podobnie jak ona, patrząc gdzieś przed siebie. Westchnął. Wasp bał się, że nie będzie dobrym ojcem. Kiedyś już zawiódł jedno dziecko... ale przecież teraz to była zupełnie inna sytuacja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:28, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Miałeś kiedyś inną partnerkę? - zapytałam - Bo u mnie jesteś number one - dodałam z uśmiechem.
Machnęłam jeszcze raz ogonem na prawo i lewo, ciekawa odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:33, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Miałem. Dwie. Jedna w tej krainie - odpowiedział obojętnym tonem, dosłownie jakby mówił o pogodzie. Te wilczyce był mu teraz zupełnie obojętne. - Ale z żadną mi się nie układało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:37, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Rozumiem - mruknęłam.
Ach, kręciło mnie jeszcze jedno pytanie. Ale będę trzymać język za zębami. Eh, przewyższenie...
- A z którąś miałeś młode? - zapytałam równie ciekawa, ale tonem, jakby obojętnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:40, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
Miał ochotę rąbnąć łbem w rosnące nieopodal drzewo. Po co dał się wrobić w ten temat? Mógł się domyślić, że padnie w końcu to pytanie. - Tak - odpowiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:42, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
Zerwałam się na równe łapy, a serce podskoczyło mi do gardła. Położyłam uszy po sobie, odwracając wzrok. Usiadłam, a ogon wcale się nie ruszał, choć miał zwyczaj. Wbiłam pazury w ziemię, a mój oddech był ledwo dosłyszalny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:47, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
Dlaczego spodziewał się właśnie takiej reakcji? Uniósł łeb, patrząc uważnie na Carly. Nie odzywał się, czekał aż ona coś powie. W tej chwili mogła mieć do niego żal o tysiąc różnych rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:51, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
Ciche westchnięcie. Poruszenie uchem. Kłapnięcie ogona o drugą stronę. Z mojego pyszczka odezwał się dość nie mój, spokojny ton głosu.
- Nie sądziłam, że do takich rzeczy jesteś zdolny - mruknęłam ledwo dosłyszalnie.
Przymknęłam załzawione oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:53, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
Wstał powoli, wciąż w milczeniu obserwując Carly. - Do takich, czyli do jakich? - zapytał. Przecież to, iż miał dziecko z inną wilczycą nie oznaczało, że nie był Carly wierny. Nie znał jej, gdy był w związku z matką Amiji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|