Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Steria
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: masz tę broszkę? Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:51, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
-Widzisz, nie znamy się długo. A jednak, proszę Cię .. - przełknęła ślinę. - Daj mi buziaka. - przemieniła to w żart, chociaż tak naprawdę nie o to jej chodziło. Czekała, aż jej przyjaciel zareaguje. Bała się. Bardzo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
closer
Młode
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wielkich gór skalistych ... Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:55, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
- nie odezwał się ani słowem tylko pocałował ją tak namiętnie i ciepło jak gdyby była ona jego najcenniejszym skarbem i tak było teraz tylko ona sie liczyła przytulił się do niej i szepnął jej na uszko - podobasz mi się i to jak ...- a po tem już usiadł czekając na odpowiedz
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez closer dnia Pon 16:55, 18 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steria
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: masz tę broszkę? Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:59, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
Zdziwiła ją jego reakcja. - Ehm ... U mnie jest podobnie. - uśmiechnęła się. Pociągnęła Go za ucho i odbiegła. No, do amorów wrócą później. I Steria miała nadzieję, że już jej przyjaciel, a nawet coś więcej będzie o tym pamiętał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
closer
Młode
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wielkich gór skalistych ... Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:06, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
Uśmiech nie schodził z jego pyska był w siódmym niebie on nie umiał wyrazić tego słowami po prostu ją uwielbiał, a nawet kochał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steria
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: masz tę broszkę? Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:12, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
I z nią było podobnie. Uśmiechnęła się. Zmieniła zdanie, a nawet szybko. Znowu Go cmoknęła. - Jest tutaj gdzieś jakieś ... mniej zamieszkane miejsce?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
closer
Młode
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wielkich gór skalistych ... Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:16, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
-Mniej zamieszkanie - powtórzył po niej i się zamyslił - wiem mam swoją grotę w okolicach Watahy Nocy do której należę możemy tam iść zapewniam nikogo tam nie ma ..-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alayna
Dorosły
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:16, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
Przyszła. Nie tęskniła za tą krainą, dlaczego? Porzucono ją poraz kolejny, zaś ona skrzywdziła resztę. Wiedziała doskonale, że teraz gdy wróci będzie uwarzana za tą złą. Zrobiła kilka kroków, po czym stanęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steria
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: masz tę broszkę? Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:56, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
-Jasne - odparła. - Prowadź. - jej oczy błysnęły. Machała ogonem jak najęta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlie
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:56, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
Wolnym krokiem do Zakątka myśli przyszła biała wilczyca. Jej pysk nie przedstawiał żadnych emocji. W pewnym momencie poczuła zapach, który skojarzył jej się z dzieciństwem. Zamyśliła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alayna
Dorosły
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:59, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
Obróciła łeb w stronę wilczycy. Zmierzyła ją wzrokiem, dopiero po kilku minutach wiedziała, cóż to za istota. Tak, to Charlie. - Charlie, Charlie... Moja mała. - wydusiła z swego gardła niewinne słowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:55, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
Popatrzyłam na przybyłe wilczyce. Poruszyłam niespokojnie uchem. Ogień. Hm, skojarzenia - Nikki, moja przyjaciółka Nikki. Położyłam się, kładąc łeb na łapach. Machnęłam ogonem na prawo i lewo, po czym ułożyłam go wokół łap. Ziimno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlie
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:19, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
Alayna napisał: | Obróciła łeb w stronę wilczycy. Zmierzyła ją wzrokiem, dopiero po kilku minutach wiedziała, cóż to za istota. Tak, to Charlie. - Charlie, Charlie... Moja mała. - wydusiła z swego gardła niewinne słowa. |
Niepewnie podeszła do wilczycy. Uważnie zbadała ją wzrokiem - Mamo? - zapytała miękkim głosem - To ty? - dodała. W jej wnętrzu mieszały się uczucia radości, zdziwienia i jednocześnie smutku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Charlie dnia Wto 14:20, 19 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alayna
Dorosły
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:05, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Tak, to ja... - mruknęła do niej, ukryła swe łzy za grzywką. Nie mogła, nie mogła uwierzyć że pozostawiła tak wspaniałe istoty. Dopiero teraz, uświadomiła sobie że je Kocha nad życie. Ale czy ona nadaje się na matkę? Czas pokarze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
closer
Młode
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wielkich gór skalistych ... Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:54, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
Steria napisał: | -Jasne - odparła. - Prowadź. - jej oczy błysnęły. Machała ogonem jak najęta. |
A więc ruszajmy. Szedł powoli łapka za łapką aż w końcu zniknął z horyzontu
i wybył z tego miejsca ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charlie
Dorosły
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:37, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
Alayna napisał: | - Tak, to ja... - mruknęła do niej, ukryła swe łzy za grzywką. Nie mogła, nie mogła uwierzyć że pozostawiła tak wspaniałe istoty. Dopiero teraz, uświadomiła sobie że je Kocha nad życie. Ale czy ona nadaje się na matkę? Czas pokarze. |
Patrzyła na wilczycę - Mamo... - nie wiedziała jak zacząć. Nie chciała jej niczym urazić - Czy wszystko w porządku? - zapytała. Podeszła bliżej niej i schyliwszy łeb, spojrzała w jej ślepia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:52, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
Pojawiłam się w Zakątku Myśli, pociągając noskiem. Usiadłam pod drzewem, po czym rozpłakałam się na dobre. Wyjęłam mojego wilka-misia, po czym wtuliłam się w niego, chcąc przestać się tym zamartwiać. Czy Mel chciał odejść?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mel
Gość
|
Wysłany: Wto 13:58, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
Przybiegł
-Yuki!-podbiegł do niej-To nie tak... ja kocham cię ale muszę porozmawiać z kimś mi bliskim... on jedyny wie co mi powiedzieć... wrócę a wtedy pomogę ci rosnąć-powiedział.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:01, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
Wychyliłam jedynie załzawione oko znad miśka. Nie mówiłam nic, gdyż każde słowo zanikało w gardle skutkiem płaczu. Zaskomliłam więc cicho.
- Ja nie mogę zacząć rosnąć... - udało mi się do powiedzieć poprzez skomlenie - Nie... da... się...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mel
Gość
|
Wysłany: Wto 14:08, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
-Wszystko się da!Trzeba wierzyć... Wiara działa cuda Yuki, Wiara i Miłość diałają cuda!-mówił.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:15, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Lepiej powiedzieć niż zrobić... - wykrztusiłam, uwalniając się od nieustającego płaczu.
Usiadłam w końcu, wycierając oczy. Schowałam misia, po czym westchnęłam. Na dobre się uspokoiłam.
- Ja wierzyłam, a co mi dała wiara? Nic. Teraz już nawet nie warto próbować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|