Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mizu
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Wiecznej Wody Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:44, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała z podziwem na Crim. Podobało jej się, że jest sprawiedliwa dla zwierzaków i też z nimi gada. Nie lubiła bezuczuciowych wilków, dla których najważniejszy jest czubek własnego nosa. To było drażniące. Rozejrzała się dookoła po czym spojrzała na Daleka i Crimson. Doszło do jej uszu pierwsze zdanie.
"O czym lub o kim oni mówią?" Zapytał jakiś głos w jej głowie...
"Nie wiem. Sama słuchaj." Odpowiedziała. Ymm. To chore, tak wiem xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:47, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Crimson skuliła się i zamknęła oczy. Stara sie nie myśleć przykrych chwilach i bolesnych doświadczeniach. Teraz błądziła myślami zupełnie gdzie indziej. Myślała o tym, że nareszcie ktoś si jej nie boi i nie jest wrogi. Westchneła cicho i zaczęła coś tucić pod nosem ruszając głową do taktu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hari
Wygnaniec
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani kosmosu. Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:51, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Nadstawił uszu, wsłuchując się w nucenie wadery. Uśmiechnął się, machając ogonem do taktu. Niebo już powoli, powoli ciemniało i już niedługo miało stać się granatowe, ciemne, naznaczone pierwszymi srebrnymi gwiazdami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mizu
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Wiecznej Wody Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:52, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Widziała skuloną waderę. Podeszła parę kroków bliżej i na ziemi napisała:
"よくなる" co znaczy "będzie dobrze".
Nie wiedziała czy Crim to zrozumie i czy zoabzcy, bo w końcu było już szarawo, a za chwilę ciemno. Czy zna japoński.
Ale ona lubiła mówić różne rzeczy w innym, dla siebie dobrze znanym języku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:57, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na napisy. Zrozumiała tylko słowo 'dobrze', ale widziała, że Mizu chodzi o cos ciepłego, coś co mogłoby podniść ją na duchu. Crimson zaczęłaby nucić głośniej, ale ktoś taki jak ona śmiesznie wyglądałby śpiewając. Mimo wszystko zdecydowała się. Jej nucenie stawało się coraz głośnijsz, aż w końcu możnabyło usłyszeć słowa piosenki. Była to przyjemna piosenka o lecie i o słońcu, które wtedy panuje na niebie.
-I tak każdy dzień...Upływa błogo i pięknie...-śpiewała coraz głośniej. Naj jej twarzy pojawiał się powoli uśmiech. W końcy jej głowa kiwała sie tak bardzoum. piesek z kiwająca główką...<33, że wyglądało to jakby śpiewała na scenie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Salome dnia Sob 18:58, 24 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Baks
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 972
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:59, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Przydreptał. Spojrzał na dziwne wilki, które pierwszy raz na oczęta śliczne widział.
Usiadł i patrzył na cały cyrk zebrany tutaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hari
Wygnaniec
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani kosmosu. Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:08, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Teraz nie tylko ogon chwiał się do taktu, a całe ciało kiwało się w przód i tył. Spodobała mu się ta piosenka i nie miał zamiaru przerywać Crimson. Zerknął kątem oka na nowo przybyłego, lecz zignorował go, strzygąc uszami i słuchając śpiewu wadery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:57, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Śpiewała jeszcze przez chwilę. Potem gwałtownie urwała.
-Oj...Eh, rozkręciłam się...-westchnęła.
-Często mi sie to zdarza, a potem patrzą na mnie jak na idiotkę...Chyba ni wyszła aż tak głupio?-spytała. Czuła sie taka zawstydzona. Gdyby mogła ję rumienić, paliła by teraz buraka koloru splonej cebulki. Przykryła głowę łapami i w duszy mówiła sobie:
"Nie patrzcie na mnie, błagam, nie patrzcie na mnie!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mizu
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Wiecznej Wody Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:02, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
-Nie przejmuj się. Śpiewanie jest fajne. Ja też lubię śpiewać, nucić, itd. - Powiedziała z nadal widocznym uśmiechem. Spojrzała na przybyłego przed chwilą wilka. Ale potem odwróciła wzrok na waderę i Daleka.
Położyła się i oparła łapkę na łapie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:08, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
-Ale czy wyszłam na głupka?-spytała niepewnie. Miała wrażenie, że wszyscy na nią patrzą, skuliła sie jeszcze mocniej i pukała pięściami o maskę, w kółko powtarzając: "Dlaczego, dlaczego, dlaczego to zrobiłaś?!". Była zła na siebie i na to, że pozwoliła tak sobie śpiewać. Syknła głośno i położyła na plcach:
-Dlaczego?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mizu
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Wiecznej Wody Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:20, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
-Nie martw się. - Podeszła niepewnie i pogłaskała ja po głowie.
-Nie wyszłaś na głupka. Jesteś bardzo mądra osoba. - Uśmiechnęła się.
-Ja tez często nie zauważam co robię. Ale się tym bardzo nie przejmuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inna
Dusza Watahy Nocy
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:10, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Dalek, Mizu i Carly otrzymują 20 kości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hari
Wygnaniec
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani kosmosu. Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:19, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- Właśnie, Mizu ma rację. Bardzo ładnie śpiewałaś - odezwał się z uśmiechem, kładąc obok czarnej wadery i przekręcając jak ona na plecy. Spojrzał na ciemne już niebo, na którym błyszczały mrugające gwiazdy przesłaniane przez chmury.
- Nie zrobiłaś z siebie głupka - zapewnił ją jeszcze, szczerząc białe kły, aby dodać jej otuchy i okazać wsparcie. Dziwne, niedawno ją poznał i już tak polubił.
/A za co te kości, bo ja chyba głupia jestem i nie kapuję Oo/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mizu
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Wiecznej Wody Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:26, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się na słowa, że Dalek przyznaje jej rację. Położyła się koło niego też na pleckach i patrzała na niebo.
-Patrzcie jakie ładne! - Krzyknęła. Bardzo lubiła niebo w nocy.
-Lubię gwiazdy, noc, księżyc. Szczególnie w pełni! - Dodała.
Ja właśnie chyba też jakaś nie tego jestem. Bo nie wiem za co... oO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hari
Wygnaniec
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani kosmosu. Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:32, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- Tak, jest wtedy bardzo piękny - powiedział, wypatrując księżyca. Jednak nigdzie go nie było, gdyż niebo przysłaniało coraz więcej chmur. Zasłaniały one i gwiazdy, i właśnie ten duży, srebrzysty krąg. Zmarszczył nos niezadowolony, nie poddając się i wypatrując go.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Nie 7:56, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
-O, to już ranek?-spytała sama siebie zaspanym głosem.
-I dzięki, że we mnie wierzycie-powiedziała z uśmiechem. Wstała i starała się jakoś ułożyć potargane futro.
-Dzięki...-szepneła znowu. Przypatrywała się Dalekowi i Mizu z radością w oczach. Ktoś sie jej nie boi, co więcej luibi ją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:34, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Visse napisał: | Zamilkł na chwilę. Przez moment wsłuchiwał się w deszcz odbijający się o ziemię. Melodia dla uszu. Muzyka jego serca.
- Wiesz, ja chciałbym mieć potomstwo, ale.. nie wiem czy nie jest jeszcze za wcześnie. Nie wiem czy jestem gotowy by spełnić rolę ojca.. - przyznał się, odwracając wzrok gdzieś w bok. Nerwowo poruszył ogonem. |
Spojrzała na Visse'go. Westchnęła krótko.
- No błagam Cię. Niczego nie odziedziczyłeś po mamie. Ty pesymisto jeden - grzmotnęła - Jeśli się nie przewrócisz, to się nie nauczysz. Dobrze wiesz, że Paige czy ja, chętnie przyjdziemy Ci z pomocą. Wasp także nie jest skłonny co do dzieci. Ale ja nadal mam ten płomyczek wiary.
Machnęła ogonem, posyłając Visse'mu ciepły uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Visse
Dorosły
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:54, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- Ale ja nie wiem czy w ogóle nadaję się do roli ojca. - żachnął się niezadowolony. - Mam za mało wiary w siebie. - przyznał jednak tym razem ze smutkiem. - Dziękuję sis, dało mi to trochę do myślenia. - podziękował zamyślając się na chwilę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inna
Dusza Watahy Nocy
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:14, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Za... dostosowanie się to tego, co pisze MG. A nie zignorowanie, jak reszta ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hari
Wygnaniec
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani kosmosu. Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:17, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- Ależ nie masz za co dziękować - odparł, podnosząc się na łapy. Przeciągnął się mocno, aż mu stawy strzyknęły, a potem ziewnął jeszcze, szeroko rozdziawiając szczęki. Uśmiechnął się do Mizu i Crimson, strzygąc zabawnie prawym uchem.
- Kto ma ochotę na śniadanie? - zapytał.
/Ahaaaa xD/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|