Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:51, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
Spróbowała powtórzyć. Może i wyszło koślawie, ale sie nie rozwaliło. Crim włożyła kawałek do ust.
-Twoj smakowałay lepiej...-westchnęła. Łypneła jeszcze raz w jaki sposób wilk zawija mięso.
-Oooo, to tak idzie-olśniło ją. Nastepna sajgonka wyszła zgrabnie i wcal nie brzydko. Spróbowała.
-Uch. nadal nie najlepiej mi idzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Hari
Wygnaniec
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani kosmosu. Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:57, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
Porwał jednego sajgonka Cris i spróbował, po czym mlasnął zadowolony.
- Przecież Twoje są dobre - powiedział, podając jej jednego swoje w zamian za wcześniej skradzionego. - Chociaż fakt, tamte smakowały nieco inaczej. Może wodorosty były inne? - zastanowił się na głos, przeżuwając własnoręcznie zrobione zawiniątko leniwie.
- Jak myślisz? - zawrócił się do wadery, przełknąwszy wreszcie smakołyk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:47, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
-Może tak, ale mysle, że to wina mięsa. Takie małe chude liski to nic w porównaniu ze spaionym zającem-powiedziała przeżuwając Dalekowa sajgonkę.
-Uch. jak się bliżej 'przyjżeć' to te moje faktyczni nie sa takie złe...-uśmiechneła się.
-Mógłbyś otworzyć bar z chiński żarciem na placu handlowym-ja byłabym dostawcą {mięso itp.} a ty kucharzem...-rzuciła rozkoszując sie smakiem przepysznych wyrobów wodorostowo-mięsnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mizu
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Wiecznej Wody Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:51, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
Mizu otrząsnęła się...
-Zasnęłam? - Zapytała sama siebie zdziwiona.
-A ja kelnerką! - Powiedziała uradowana słysząc ostatnie zdania Crimson.
-A co robicie? - Zadałą jeszcze jedno pytanie siadając obok Daleka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:17, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
-Chyba zasnęłaś... Dalek uczy mnie przyżądzac sajgonki, przynajmniej ja to tak nazywam-uśmiechnęła sie do Mizu.
-Nie zdawałam sobie sprawy, że to takie trudne...-westchnęła.
-Chcesz?-spytała podsuwając jej zawijańca pod pyszczek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hari
Wygnaniec
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani kosmosu. Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:51, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
Zachichotał, patrząc na Mizu.
- Spróbuj, są pyszne - zwrócił się do małej z uśmiechem, po czym spojrzał na Cris. - Pewnie, założymy restaurację "Pod wilczym pazurem" - powiedział, machając wesoło ogonem i strzygąc zabawnie uszami. Jego futro potargał radosny wiaterek wiosny, przemieszczając ciężkie wodorosty o parę milimetrów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mizu
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Wiecznej Wody Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:12, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
-Poproszę - Powiedziała z uśmiechem, który ciągnął się na pół twarzy.
Spojrzała na tak zwane sajgonki.
-Fajna nazwa. - Spojrzała na Cris.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:30, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
Odwzajemniła sie równie szczerym uśmiechem.
-To tak na serio, otwieramy?-spytała dumnym tonem.
-Daleizuson, to bedzie nazwa tej potrawy. Hehe, złączyłam nasze imiona, tak na marginesie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mizu
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Wiecznej Wody Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:43, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
Wzięła jedną Daleizuson (xdd) i spróbowała.
-Ymmm... Dobre! - Powiedziała szczęśliwa.
-Ja myślę, że na prawdę możemy otworzyć taką restaurację. Ja mogę być kelnerką albo przynosić takie rzeczy jak owoce, warzywa, rośliny. - Kolejne radosne stwierdzenie. Lubiła pomagać i robić różne, takie rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hari
Wygnaniec
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani kosmosu. Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:58, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
- Pewnie, załóżmy! - powiedział z entuzjazmem, machając ogonem coraz bardziej energicznie. Tak energicznie, iż niemal chlastał się nim po pysku.
- Trzeba będzie przygotować więcej potraw - dodał, uśmiechając się wesoło do towarzyszek. To będzie najlepsza restauracja pod słońcem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mizu
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Wiecznej Wody Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:05, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
-No właśnie. Ja umiem zrobić coś takiego, że kroi się owoce. I się je miesza. Ludzie nazywają to chyba sałutką albo słytką. (? :lol2:) Coś takiego... - Przyznała próbując przypomnieć sobie nazwę tego czegoś.
-I jak dobierze się owoce to jest dobre i najczęściej słodkie. A jak warzywa to może być słone, kwaśne, słodkie. Różne mają smaki. A też można sokiem z owoców mięso polać. Ale to trzeba zastanowić się nad mieszaniem tego. - Powiedziała biorąc kolejną Daleizuson (to takie fajne. Ja to wymawiam z akcentem francuskim xdd) i delektując się jej smakiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:08, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
-Kidy jeszcze byłam mała nauczyłam sie robić sos jagodowo-miętowy. Pokazę wam.-powiedziała i wybiegła. Zostawiła sa oba ślady łap, wyjątkowo wyraźne. Chwilę potem wróciła z jagodami i miętą w koszyczku. {a skąd wzięła koszyczek nie mam pojęcia xdd}
-Teraz musimy znaleźć cos na kształt miski, może myś wydrążony kamień, kawałaek łukowatej kory. Potem znajdźcie mniejszy kamień, najlepij podługowaty, ale szczupły, żebyście kogli utrzymac go w łapie.-mówiła i rozglądała sie po okolicy za potrzbnymi przedmiotami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mizu
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Wiecznej Wody Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:12, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
"Ale fajny koszyk" Powiedział głos w jej głowie po czym pokazał się jej obraz z cwaniackim uśmieszkiem. Skąd takie obrazy i ona w jej myślach nie wiadomo. Zawsze była dziwna. Te głosy w głowie . . . oO
-Ja znajdę! - Pobiegła do strumyczka. Tam najczęściej były oszlifowane kamienie. Może coś znajdzie.
-Mam kamień. Ale miski nieee... - Przyznała smutno po czym podbiegła do drzew szukając jakiejś kory. Nie była na kształt miski, ale po co są pazury ;)
Przybiegła z potrzebnymi przedmiotami.
-I co teraz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:18, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
-Teraz włóż miętę do prowizorycznej miski i krusz jak w moździerzy-odparła wykonując okrężne ruchy. w łapie trzumała kamiń i mieliła nim miętę w koszyczku.
-Kiedy będa to drobne okruszki wyciśnij sok z jagód. Skórki odłóż na bok, potem sie przydadzą-dodała. Miała lepkie ręc od soku, ale wyciskanie go do koszyczka było naprawde zabawne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mizu
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Wiecznej Wody Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:25, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
Wyjęła z koszyczka mięte i włożyła parę małych listków do kory. Zaczęła je zgniatać kamykiem.
-Mm... Ale ładnie pachnie. - Powiedziała wciągając nosem zapach mięty.
-Teraz jagódki. - Dodała po rozdrobnieniu liści. Oczywiście jak to ona musiała się pobrudzić sokiem, który poleciał na wszystkie strony i także pobrudził Crim i Daleka. Zaśmiała się.
-Prze... pra... szam... - Powiedziała śmiejąc się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:31, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
Crim wytarła pysk łapą.
-Och, uważaj na oczy!-zaśmiała się.
-Teraz wszystko wymieszać jakimś badylem i dodać skórki. Jeśli nabirze lawendowj barwy znaczy, że juz można próbować.
Crimson robiła to wszystko o czym mówiła, a po minucie miesznia prómowała sosu. Był konsystencji bitej śmietany, może troche rzadszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hari
Wygnaniec
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani kosmosu. Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:31, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
Również się zaśmiał, oblizując sok z pyska. Zmieszał się on z krwią lisa, co dało nieco dziwny, lecz jakoś smakowity smak.
- Nic nie szkodzi - powiedział radośnie, szczerząc wesoło białe kły. Otrzepał futro z resztek jagodowej posoki, po czym sam przytargał sobie miskę i zaczął robić to, co mówiła Cris. Tak, jak w przypadku Mizu, tak i jego owoce roztarte opluły wszystkich sokiem.
Zaśmiał się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mizu
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Wiecznej Wody Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:40, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
Znowu się zaśmiała. Spojrzała na Crim i Daleka. Bardzo dobrze się jej spędzało z nimi czas. Czuła się jak w rodzinie. Chociaż nigdy nie miałą obojga rodziców to coś jej mówiło, że to tak wygląda.
Wzięła patyczek, który zobaczyła obok siebie i zaczęła mieszać wszystko ze sobą. Była niecierpliwym dzieckiem a jak widać sos chciał ją rozdrażnić, ponieważ długo nie nabierał danego koloru.
-Koloruj się! - Powiedziała do miski z sosem mając na pyszczku lekko obrażoną minę. Tak była obrażona na miętowo-jagodowy płyn oO Sos zaczął mieć lawendowy, może fiołkowy kolor. Raczej bardziej lawendowy.
-No i masz szczęście! - Rzekła zadowolona z siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:46, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
Crimson śmiała sie z zachowania Mizu. Ona w jej wieku walczyła o przetrwanie, rzadko miała czas na sos jagodowy.
-No gotowe...I co powiecie? Może wy też potraficie cuś przyżądzić?-spytała. Wypiła sos jagodowy. Jej pysk stała sie fioletowy, wyglądało to, jakby umoczyła go w farbie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mizu
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Wiecznej Wody Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:19, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
-Hahaha. Śmiesznie wyglądasz. - Powiedziała. Spojrzała na swoje 'picie'.
Tak 'picie'. Tak to nazwała. Było rzadsze niż sos Crim.
-Raz się żyje. Jak coś to zaprowadzicie mnie do lecznicy. - Zażartowała po czym odpukała trzy razy w korę. Nic nie wiadomo. Ona szczęścia nie ma (chyba) do takich rzeczy. Podniosła korę i paroma łykami wypiła całą substancję. Lekko się skrzywiła.
-To jest kwaśne. Nie umiem. Nie znam się na tym. - Mówiła a jej pyszczek się nie zamykał.
-Ja za dużo nie umiem. Tylko tę sałutkę czy tam słytkę... no wiecie o co chodzi. Ale to jest bardzo proste... Tyle, że potrzeba znaleźć owoce. Takie jak jabłuszka, banany, pomarańcze i inne. Takie słodkie. To potem się je kroi pazurkami albo ząbkami. Miesz i gotowe. - Przyznała zadowolona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|