Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Zakątek myśli.

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:25, 17 Wrz 2010 Temat postu:

Przyszła powolnym spokojnym krokiem z delikatnym uśmiechem na pysku. Rozejrzała się dookoła siebie. Chciała zlustrować okolicę, choć mogło to wyglądać jakby czegoś szukała. Pierwszą istotą, którą tu zauważyła był czarny basior, którego już kiedyś może widziała ale nie była tego pewna. Jak przyszła tak dalej szła. Aż w końcu stanęła w miejscu. Podniosła pysk do góry i zaczęła węszyć. Następnie położyła się na brzuchu wystawiając łapy do przodu. Łeb miała uniesiony wysoko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard
Dorosły


Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 17:45, 17 Wrz 2010 Temat postu:

Gdy do jego uszu doszedł odgłos stąpania łap uniósł powieki i spojrzał w stronę przybyłego, a raczej przybyłej. Zlustrował ją uważnym spojrzeniem, po czym skinął łbem na przywitanie. Wywnioskował, że najprawdopodobniej należy ona do Watahy Nocy, tak jak i on. Dźwignął się na łapach i usiadłszy oparł grzbiet o pień drzewa. Począł wpatrywać się w dal, iż ciekawszego zajęcia tymczasem nie miał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:51, 17 Wrz 2010 Temat postu:

Lekki wiatr zawiał w stronę Yumi tym samym przynosząc ze sobą zapach tak znanej jej watahy, do której sama należała. Spojrzała w stronę wilka, który także musiał być w tej 'wspólnocie'. Gdy zobaczyła kiwnięcie przywitanie także kiwnęła głową w jego stronę. Dźwignęła się na łapach i podeszła bliżej owej osoby. Usiadła owijając łapy puszystym ogonem. - Witam. - Powiedziała...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard
Dorosły


Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 17:56, 17 Wrz 2010 Temat postu:

Przeniósł wzrok na wilczycę, która przeniosła swoje położenie i już siedziała nieopodal niego. - Witaj. - przywitał się, po czym ponownie przyjrzał się jej uważnie. Zawsze tak robił, gdy jakaś osoba go ciekawiła. Ogon tymczasem poruszał się leniwie na boki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:00, 17 Wrz 2010 Temat postu:

-Chyba nie ma mi Pan za złe, że przeszkadzam w przedwieczornym odpoczynku? - Zapytała dość elegancko, co zdarzało jej się gdy miała dobry humor i poznała kogoś, kto był na prawdę wart uwagi. Jedno spojrzenie poświęciła niebu aby ujrzeć jego szaro-błękitne barwy... Chmury owolnie zasłaniały ten błękitny placek (xd), co musiało oznaczać, że jeszcze trochę i się ściemni. Ponownie spojrzała na basiora.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard
Dorosły


Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:07, 17 Wrz 2010 Temat postu:

Zaśmiał się na słowa wilczycy. Szczerze rozbawiła go jej reakcja.- Ależ skąd, z resztą strasznie mi się nudziło. I nie musisz zwracać się do mnie 'pan'. Jestem Richard. - powiedział i podał jej łąpę. Spoglądał raz po raz to na niebo, to na waderę. Zaczynało się ściemniać. Ostatnio było już tak coraz częściej, w końcu idzie zima. Nie przepadał zbytnio za tą porą roku, gdyż nienawidził tego zimna i całej masy śniegu. Spojrzał na wilczycę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:15, 17 Wrz 2010 Temat postu:

-Miło mi. Ja jestem Yumi. - Powiedziała z delikatnym uśmiechem na pyszczku i także podała łapę wilkowi. - No nie dziwię się... Raczej nie trudno o nudę jeśli jest się w takim miejscu całkowicie samym. - Mogłoby się wydawać, że jej uśmiech nieco się poszerzył. Może tak było, może tylko lekko drgnęły kąciki pyszczka. Kto ją tam wie... Zamiotła parę razy ogonem powodując tym samym delikatne poruszanie się źdźbeł trwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard
Dorosły


Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:18, 17 Wrz 2010 Temat postu:

Kąciki jego ust lekko uniosły się ku górze. - Całkiem niedawno były tu jeszcze wilki, ale jak widać poszły już. - mruknął i zastrzygł uchem. - A więc jak się domyślam, jesteś z Watahy Nocy? - spytał zmieniając temat. W prawdzie znał już odpowiedź, ale spytać nie zaszkodzi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:26, 17 Wrz 2010 Temat postu:

-Dobra odpowiedź... - Powiedziała spokojnie lecz radośnie. - I jak ja przypuszczam Ty także. O ile oczywiście nos mnie nie myli. - Rzekła powoli zmieniając pozycje z siedzącej na leżącą. Znowu wystawiła do przodu łapy, tym razem kładąc na nich łeb. Swoimi błękitnymi ślepiami (wiem, że ich nie widać XD) przyglądała się wilkowi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard
Dorosły


Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:32, 17 Wrz 2010 Temat postu:

- Tak, też do niej należę. - powiedział i owinął łapy długim ogonem. Mimo iż nie było tego po nim za bardzo widać, cieszył się, że w końcu ktoś uraczył go swoją ciekawością i z nim rozmawia. Chociaż przez moment nie musiał męczyć się z wszędobylską nudą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:34, 17 Wrz 2010 Temat postu:

-No więc Rich... Zadam takie bardzo popularne pytanie. Skąd pochodzisz, jeśli można wiedzieć? - Zawsze jak kogoś poznawała lubiła wiedzieć o nim takie najważniejsze informacje... Zawsze może się z nich dowiedzieć o jakiś pod tematach lub coś wywnioskować. A to się różnie zdarza, prawda ? Z miłym uśmieszkiem na pysku czekała na odpowiedź. Spokojnie machając końcówką ogona.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard
Dorosły


Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:38, 17 Wrz 2010 Temat postu:

Cóż, Rysiek nie spodziewał się tego pytania. Jakoś nikt mu go nigdy nie zadawał. Może dlatego, że nie poznał zbyt wielu wilków? Możliwe. - Nie pochodzę z tej krainy. Przybyłem do niej, jak zapewne większość wilków. - odpowiedział patrząc na nią z góry. Sam nie wiedział skąd dokładnie pochodzi, gdyż rodzina porzuciła go i wychowywał się samotnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:44, 17 Wrz 2010 Temat postu:

-Cóż... Co prawda to prawda. Jak większość wilków stąd. Wliczając w te większość mnie. - Powiedziała miłym tonem, bo też nie miałoby sensu mówić innym. Z Richardem rozmawiało jej się miło, więc ona także miała miły głos (XD). Kolejny, delikatny podmuch wiatru... Yumi przymknęła na chwilę oczy, by potem znowu je otworzyć i spojrzeć na swojego rozmówcę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard
Dorosły


Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:47, 17 Wrz 2010 Temat postu:

Uśmiechnął się lekko. Pozory jednak go nie myliły i Yumi okazała się być miłą, ciekawą osobą. A takich w krainie to ze świecą szukać. - Długo już tu jesteś? - spytał uważnie jej się przyglądając i po chwili położył się obok wilczycy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:54, 17 Wrz 2010 Temat postu:

Spojrzała na wilka podnosząc łeb. - Cóż... Trochę czasu już tu jestem szczerze mówiąc. Jakieś... no może ponad pół roku. - Powiedziała trochę zacinając się. Musiała jakoś obliczyć czas, który jest w tej krainie. Znalazła się tu nie będąc jeszcze dorosłą a teraz... Właśnie widać jak to jest. - A Ty? - Zapytała lekko przekrzywiając głowę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard
Dorosły


Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:01, 17 Wrz 2010 Temat postu:

Zamyślił się. W porównaniu do Yumi on był o wiele mniej. - Ja jakieś... trzy miesiące. - powiedział zastanawiając się. Tak, raczej się nie mylił. Machał w tę i spowrotem ogonem podobnym raczej do końskiego niż wilczego. Nie był gruby i puszysty, jak u większości wilków, tylko długi, właściwie sama sierść. Ryśkowi się podobał, gdyż był on oryginalny i wyróżniający się od innych. xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:19, 17 Wrz 2010 Temat postu:

-No to prawie dwa razy mniej. - Powiedziała i uśmiechnęła się mrużąc oczy. Uniosła ogon trochę wyżej ponad ziemią i machała spokojnie, do rytmu śpiewanej w głowie melodii. Znowu spojrzała w górę na ciemne już niebo, na którym nie było widać gwiazd... Chmury musiały je przysłonić. - No i po tak krótkim czasie zrobiło się całkiem ciemno... Szkoda. Zima robi swoje, ale może być ciekawa. - Powiedziała wracając wzrokiem na rozmówcę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard
Dorosły


Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:32, 17 Wrz 2010 Temat postu:

Przeniósł wzrok na zachmurzone niebo i pokiwał twierdząco łbem na słowa Yumi. - Tak, teraz już tak będzie. Lubisz zimę? - spytał nadal patrząc się w niebo. Na myśl o mrozach i zaspach śniegu wzdrygnął się. Nie przepadał za ową porą roku, ale również nie nienawidził jej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:38, 17 Wrz 2010 Temat postu:

-Trudno powiedzieć... Śnieg widziałam i dotknęłam tylko raz w życiu. - Powiedziała przypominając sobie ten jasny, zimny puch. - Gdy tu przybyłam nie było śniegu. Słyszałam tylko o Lodowej pustyni, na której jest śnieg. Ale jeszcze tam nie byłam. - Poruszyła uchem słysząc jakiś szelest niedaleko. Nie było to nic ważnego, po prostu zwykły dźwięk. - A Ty ? Lubisz zimę, śnieg i tak dalej?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard
Dorosły


Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:47, 17 Wrz 2010 Temat postu:

Słuchał z uwagą wypowiedzi wadery. - Cóż... zbytnio nie przepadam za tą porą roku. Nie lubię tych mrozów, śniegu i wogule. Ale nie nienawidzę jej. Wszystko ma swoje plusy. - powiedział patrząc tym razem na Yumi. Ogon w końcu zaprzestał latania w tę oraz we wtę i położył się obok łap. (mój ogon żyje o.o xD)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 46, 47, 48 ... 70, 71, 72  Następny
Strona 47 z 72


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin