Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:22, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena w ostatniej chwili powstrzymała warkot.
-O wspaniała demo nica przybyła.-Powiedziała wilczyca.
Tym razem nie chciała jej zdenerwować jednak chciała zabrać głos.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:28, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
Feniks nawet nie zawracał sobie głowy Seleną, wiedział, co chodzi mi po głowie tegoż wieczora. I Nędzna Selena nie miała z tym nic wspólnego. Odgarnęłam smolistą grzywkę z oczu śledząc ruchy ogona wilczycy. Chciałoby się go uciąć...
- Jesteś wściekła, bo wiesz, że nawet teraz mogę cię zabić... Bez ruszania się. To piękne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:31, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Nie koniecznie o to mogę być wściekła.-Powiedziała
Selena dzisiaj wolała nie wpadać w żadne kłopoty a już szczególnie z wredną wilczycą to tez starała się pilnować co mówi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:35, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
//Sorry, ale dziś wieczór brak weny i mi się nie zbiera na długie posty xD//
Zeskoczyłam z feniksa i podeszłam do wilczycy powoli, i kucnęłam obok niej.
- Na pewno? Zobacz, ty na pewno byś mi coś zrobiła, jakbyś mogła... Może tylko rączka? Albo uszy?
Droczyłam się, ale Selena nie mogła nic o tym wiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Brenda dnia Sob 19:35, 09 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:40, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
///Nie no spoko///
Selena się odruchowo cofnęła. Panowała nad sobą jak tylko mogła.
-Muszę cię zasmucić ale nie z twojej winy jestem zła.-Powiedziała.
Oparła się plecami o drzewo co mogło być najgłupszą rzeczą jaką zrobiła dzisiejszego dnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:56, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
Zaczęłam się śmiać swym przenikliwym śmiechem. Po prostu nie mogłam się powstrzymać.
- Nie szkodzi. Nawet jak się wyszkolisz, to nie będziesz mogła... Ja sama bym cię małym palcem pokonała! - i nadal się śmiałam. Zapewne Selena była zdenerwowana już wcześniej, ale ja dziś się tylko droczyłam. Zapewne moje przechwałki zrobiły się już nieco irracjonalne i wkurzające. I dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:59, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Wiesz nigdy nie wiadomo czy się nie stanę demonem.-Powiedziała Selena.
Spojrzała na nią była ciekawa jak na to zareaguje. Jej ogon przestał się poruszać na boki,.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:06, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
Slaughter nagle uniósł łeb, zaś jego dziób wykrzywiony był w złośliwym uśmieszku.
- Teraz? - Rozległ się głos, choć feniks nie poruszył dziobem.
Przestałam się śmiać. Jednakże nie mogłam powstrzymać chichotu.
- Nie staniesz się. Takim trzeba się urodzić. Ty, urodziłaś się w innym celu. A nawet gdyby, i wtedy będę mogła się tobą pobawić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Brenda dnia Sob 20:06, 09 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:14, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena starała się nie zwracać uwagi na ten głos jednak co chwilę zerkała na feniksa.
-Nigdy nie wiadomo co ci życie przyniesie.-Powiedziała.
W tym czasie na ramieniu Seleny wylądował jej sokół. Zaskrzeczał parę razy. Wilczyca dała mu znak aby się uspokoił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:21, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
Feniks udawał, iż śpi. Ułożył głowę na ognistych skrzydłach i przymknął ślepia.
- Mam dla Ciebie nietypowe zadanie, głupie, jak u niedorozwiniętego dziecka. - otworzyłam oczy, nadal ciemne, mimo, że wydawało się, że rozbłysła jakimś blaskiem. - Jaka jest Twoja ulubiona gwiazda na niebie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:25, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selene zdziwiło to pytanie jeszcze bardziej niż cała wypowiedz.
-Północną. -Powiedziała krótko.
Wilczyca uważnie zmierzyła ja wzrokiem i spojrzała jej w oczy. Chciała się dowiedzieć co tez może jej chodzić po głowie jednak niczego nie wywnioskowała.
-A po co ci ta wiedza?-Zapytała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:37, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
Spojrzałam w niebo.
- Już czas... - Wysyczał feniks. Dobrze o tym wiedziałam. Nie mogłam dokończyć tejże rozmowy. Jednakże Slaughter wzbił się w powietrze i znikł beze mnie. Tak, jak chciałam.
- Ashita ne. - mruknęłam, i także poszłam, a raczej puściłam się pędem. Właśnie, nigdy nie sprawdzałam... Jak to jest umrzeć z własnych rąk?
*NMMT*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:50, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena syknęła tylko cicho do sokoła.
-Leć za nią.-Powiedziała.
Ciekawość jednak nad nią zwyciężyła i pobiegła za nią. Selena trzymała się za nią nie chcąc aby wilczyca ja zobaczyła. Jednak była pewna na 99% że wilczyca wie że jest śledzona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dea
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:48, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
A Dea siedziała oszołomiona biegiem wydarzeń. Ciekawiło ją skąd tamta wilczyca a raczej demonica wiedziała jak ma na imię. Siedziała wsłuchując się w rozmowę i nie śmiąc przerwać tej wymiany złośliwości. Gdy obie wilczyce gdzieś odbiegły potrzepała łbem - Nie mam zamiaru się mieszać w czyjeś sprawy - mruknęła do siebie wstając po czym odeszła w zupełnie innym kierunku.
z/t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:01, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena w tym czasie przemykała od krzaka do krzaka śledząc wilczycę. Selena miała to do siebie że zawsze sklejała fakty i starała się często myśleć logicznie. Co chwile zerkała w niebo obserwując czy nie ma na nim jej feniksa. Zastanawiała się cały czas czemu wilczyca która chciała ją zabić jak gdyby nigdy nic zaczyna z nią rozmowę. Długa zastanawiała się również po co demonica pytała się o gwiazdy. Kiedy tak za nia szła opuściła te krainę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Selena dnia Nie 13:23, 10 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chris
Weteran
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Świata Ciemności Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:03, 20 Paź 2010 Temat postu: |
|
Chris wolnym i spokojnym krokiem weszła na teren doliny. Rozejrzała się... Skądś pamiętała to miejsce, szła do wierzby spokojnie, dróżką przez róże z lekkim uśmiechem. Gdy doszła na dolinę usiadła pod drzewem i westchnęła cicho. Wzięła do łapy wyschniętą różę, która leżała obok niej. Przymknęła ślepia i wypuściła powietrze. Zaczęła przyglądać się róży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:27, 20 Paź 2010 Temat postu: |
|
Nad Zakątek Myśli przybyła truchtem Carly, cała roztrzęsiona i w skowronkach. Dzisiaj się stała najpiękniejsza chwila w jej życiu! Powróciła Ariana, Wasp jej wybaczył. W podskokach biegła w trawie, uśmiechnięta od ucha do ucha. Nagle przystanęła, gdy ujrzała białą postać. Znała jej zapach, ale nie wygląd. Poruszyła uchem i podeszła do niej. - Diana?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chris
Weteran
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Świata Ciemności Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:49, 20 Paź 2010 Temat postu: |
|
Uniosła łeb i ujrzała przed sobą szarą wilczycą. Miała znajomy zapach... Przymknęła lekko oczy i wyrzuciła gdzieś wyschłą różę.
- Carly? -. aż pisnęła i uśmiechnęła się kątem pyska. A, więc to ona! Nareszcie spotkała kogoś z rodziny. Podniosłą się i przytuliła się do niej. To taki rodzinny uścisk.
- Jejku, ale długo Cię nie widziałam... Zmieniłaś się. -. dodała jeszcze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:51, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
Odwzajemniła uścisk, a jej ogon począł chodzić energicznie na boki. - Nawzajem. Zmieniłaś się bardzo. Te piękne skrzydła i śnieżnobiałe futro... - z uśmiechem zlustrowała wzrokiem Dianę. Dianę, Dianę, bowiem nie wiedziała że nie tylko wygląd się jej zmienił. Usiadła na mokrej od ciągłych deszczów trawie i przeniosła wzrok na ciemne chmury.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chris
Weteran
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Świata Ciemności Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:44, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się do niej.
- Dziękuję... -. powiedziała cicho i usiadła obok niej. Ciekawa była co działo się, kiedy jej tutaj nie było. Bowiem, wędrowała po za krainą. Jej ogon zaczął się energicznie bujać na boki, co oznaczało jej szczęście i wyrażało emocje.
- Co się działo, kiedy mnie nie było? -. spytała cicho i kątem oka spojrzała na Carly.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|