Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Volire
Dorosły
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shade. Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:19, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
Bez zająknięcia weszłam na górę. Stanęłam na niej z poważną miną, wzrok zatapiając w matce.
- Nie możesz nas zostawić - zaczęłam z powagą - Bo teraz zostałaś nam tylko Ty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:22, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Naprawdę chcecie mi pomóc? - spojrzała na nich. Owinął łapy ogonem i wbiła smutny wzrok w ziemię. - Przepraszam. Egoistycznie myślałam tylko o sobie... - powiedziała zła sama na siebie. - Wybaczycie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Donn
Upiór
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:25, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Żartujesz...? W życiu...- zaśmiał się i przygarnął Volire i matkę do siebie. - Koniec tej szopki - dodał i spojrzał na obcego mu wilka - Wybacz. Donn - przedstawił się krótko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hera
Dorosły
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:25, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
Nagle można było usłyszeć sapanie. Po chwili mona było zobaczyć sylwetkę wilka. Wilczątko podeszło do Shade i wtuliło się w jej futerko - Mamusiu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Volire
Dorosły
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shade. Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:25, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
Podeszłam do mamy i przytuliłam ją.
- Ja chcę, chcę być twoją nadzieją - mruknęłam wtulając się w ciepłe futro matki.
Zerknęłam na Donna, z małym uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:26, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Boże jak dobrze, że ja Was mam. - wyszeptała tuląc małe do siebie. Spojrzała po nich wszystkich i blady uśmiech pojawił się na jej pyszczku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:27, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
Skinął łbem do Donna. - Wasp - przedstawił się krótko, po czym z powrotem spojrzał na Shade. Uśmiechnął się delikatnie. - Widzisz? Wcale nie jesteś sama. Twoje dzieci cię kochają. A ja myślę, że w tej chwili już nie jestem potrzebny. Jakby coś, wiesz gdzie mnie szukać - powiedział i wycofał się, po czym ruszył ku jeziorom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hera
Dorosły
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:29, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Nie wiem co chciałaś zrobić, ale ta decyzja na pewno była zła. Widzisz? Nie potrafisz być złą matką! Po prostu Ci to nie wychodzi... - uśmiechnęła się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Volire
Dorosły
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shade. Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:30, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
Spojrzałam za nieznajomym mi wilkiem, potem zwróciłam wzrok na Herę. Brakuje tylko Dasty, oraz D.J i Tony'ego...Westchnęłam, a po pyszczku poturlały się łzy. Takie....szczęścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:32, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Pa Wasp. - powiedziała do odchodzącego wilka. - Dla mnie jesteście najważniejsi. - spojrzała na nich. - Nie chciałam, żebyście odbierały to wszystko tak, że Was nie kocham... - powiedziała głównie do Hery i Volire. - Po prostu trudno jest wychowywać młode w pojedynkę. Ja nie miałam wsparcia w nikim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hera
Dorosły
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:32, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
Nagle tak samo jak Hera pojawił się Igi i można powiedzieć, że wturlał się na górę. Stanął przed Herą i zrobił złą minę.
- Ale masz wsparcie! Masz je w nas! - powiedziała spokojnie unikając wzroku ptaka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hera dnia Sob 16:33, 07 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cole
Dorosły
Dołączył: 09 Wrz 2009
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:39, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
Przybiegł tutaj - Shade!Kocham cię siostrzyczko nie smutaj się! - krzyczał zbiegając z góry gdy nagle pośliznął się na śniegu i zaczął toczy aż coraz bardziej przyklejał się do niego śnieg. W końcu coś na kształt bałwana stanęło przed Shade i jej dziećmi. Z tej kuli śniegu wystawał tylko szary nos i cztery łapy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:42, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Boże Cole... - zaśmiała się. No tak mogła się spodzewać, że jej brat odstawi coś takiego. Zaczęła rozgarniać łapą zbity śnieg, w końcu dokopała się do ciała wilka. - Co Ty robisz? - spojrzała na resztę. - Wracajmy do domu. - powiedziała. - Cole ty też chodź. - uśmiechnęła się i zaczęła isć w stronę swojego legowiska.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shade dnia Sob 17:14, 07 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Volire
Dorosły
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shade. Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:04, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
Z uśmiechem lustrowałam wzrokiem wilczego bałwanka. Gdy mama ruszyła w stronę legowiska, ja również ruszyłam za nią. Jak dobrze, że wszystko jest ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arya.
Dorosły
Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:01, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
Biegła spokojnie z siostrą uważając, by mała nie spadła. Po niekrótkiej podróży, obie wyłoniły się zza drzew. Zestawiła Petrę na ziemię - Podoba Ci się? - zapytała rozglądając się dokoła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Petra
Dojrzewający
Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:18, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
-Myślałam, że będzie jakoś... bardziej efektownie. Ale może być - odpowiedziała znudzonym głosem. Góry wyglądały w jej wyobraźni zupełnie inaczej. Była zadowolona, że przynajmniej nie musiała wchodzić na sam szczyt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arya.
Dorosły
Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:27, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
Spojrzała na siostrę ze zdziwieniem w oczach - Nie podoba Ci się? - zapytała zaskoczona jej odpowiedzią. Czegóż innego ta mała istota mogła się spodziewać?
- Jest wysoko, są piękne krajobrazy - dodała przywracając na swój pysk maskę spokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Petra
Dojrzewający
Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:14, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
-Krajobrazy... Ja jakoś tego nie czuję. Myślałam, że wszędzie będą te niezwykłe barwy, inne powietrze... A tu nic, nic zaskakującego, nic nawet nie pokrywa się z wyobrażeniami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arya.
Dorosły
Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:27, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Chodź - rzekła krótko, po czym złapała siostrę za łapę. Oprowadziła po różnych miejscach, pokazała ciekawe widoki. Później wbiegła wysoko zostawiając Petrę na dole - Muszę Cię czegoś nauczyć... Postaraj się do mnie przyjść - dodała spoglądając na małą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Petra
Dojrzewający
Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:30, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
Zmierzyła wzrokiem siostrę i pobiegła najszybciej jak mogła w jej kierunku. Zdecydowanie nie była w dobrej formie. W połowie drogi ledwie mogła oddychać, jednak starała się nie zwalniać tempa. Dobiegła wykończona, jednak bardzo z siebie zadowolona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|