Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kanna
Dorosły
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:12, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
Wilczyca przeniosła wzrok na niebo, zadzierając pysk do góry. Westchnęła zadowolona. Wiatr wiał jej prosto w oczy, zmieniając kierunek co kilka sekund. Machnęła ogonem, spoglądając kątem oka na Beherit'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Beherit
Lekarz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:49, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
Wciąż nie odrywał wzroku od sunących po niebie obłoków. Nie było to jednak powód, by nie wyczuć, że wilczyca zerka na niego. - Hm? - mruknął pytającym tonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kanna
Dorosły
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:38, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Co hm? - zapytała, dość zabawnym tonem - A, no tak.
Zamruczała nieco speszona, odrywając wzrok od samca. Oblizała pysk, ot tak. Zmrużyła ślepia, jakby na coś czekając, co miało się pojawić na niebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beherit
Lekarz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:14, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
Spojrzał krótko na Kannę. - Myślałem, że coś chcesz powiedzieć. Nikt nie obserwuje drugiego wilka ot tak, bez powodu - powiedział. Poruszył delikatnie oboma skrzydłami. Nie lubił pozostawiać ich długo w bezruchu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kanna
Dorosły
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:35, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Widać już jest ktoś taki - wilczyca uśmiechnęła się.
Z wszystkich jej nielicznych znajomych, najbardziej lubiła przebywać z Beherit'em. Na niebie, jako oczekiwany obiekt pojawiła się Tariss. Kruk zakrakał, w dużo lepszym humorze. Usiadła na barku wilczycy, machając skrzydłami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beherit
Lekarz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:53, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
W odpowiedzi jedynie się uśmiechnął. Znów zaczął patrzeć na niebo, które z każdą chwilą przyjmowało coraz to ciemniejszą barwę, by już niedługo ukazały się na nim gwiazdy. Zrobiło się późno. Beherit nie zdawał sobie nawet sprawy, że siedzi tu już tak długo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kanna
Dorosły
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:21, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
Wstała i przeciągnęła się. Oblizała pysk. Wyraźnie była głodna.
- Miałbyś ochotę na polowanie? - zapytała.
W prawdzie dłuższy czas nic nie jadła. Chętnie by zasmakowała świeżej krwi zwierzęcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beherit
Lekarz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:50, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
Polowanie? Dlaczego nie? Wstał z niemałym ociąganiem. Ułożywszy skrzydła wzdłuż tułowia, powiedział z rozbawieniem. - Jeśli chcesz... ale wiedz, że kiedyś już zdarzyło mi się podczas polowania zostawić towarzyszkę samą w lesie, a nie chciałbym, byś i ty śmiertelnie się na mnie obraziła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kanna
Dorosły
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:00, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
Kanna zaśmiała się, tym razem bez przeszkód.
- Nie martw się, ja taka nie jestem - skomentowała to krótko rozbawionym głosem - Zatem chodźmy.
Dość ostrożnie schodząc z góry, wilczyca kierowała się ku terenom lasów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beherit
Lekarz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:29, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
- Skoro tak... - mruknął pod nosem. Ruszył za Kanną powoli. Co prawda nie odczuwał zbytnio głodu, ale z wielką chęcią spędziłby jeszcze choć chwilę w tak miłym towarzystwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:27, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
Sheala przybyła tutaj z urwiska. Nienawidziła tłoku, wolała spędzać czas samotnie.. lub z nim. To On zaczął ją uczyć żyć na nowo. Zobojętniała na wszystkie czynniki ze świata zewnętrznego.
Półwłócząc łapami powoli przemieszczała się po górach, aż w końcu natrafiła na soczystą trawę. Usiadła, a następnie ułożyła się wygodnie lustrując badawczym wzrokiem otoczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:54, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
Jej zapach ciągnął go za nos już od samego urwiska. Zaczaił się w zaroślach tuż za samicą. Schylił głowę ku ziemi i obserwował dokładnie wilczycę, jego ślepia od czasu do czasu przechodziły krwistą jakby mgłą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:00, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
Nie wyczuwała w pobliżu niebezpieczeństwa, może dlatego że przypuszczała iż nikogo tutaj nie ma. Położyła się na boku, przymykając ślepia. Po głowie wędrowały jej różne myśli. Nagle dało się słyszeć burczenie w jej brzuchu, ale nie miała siły ani ochoty polować. Oddychała wolno, ale niespokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:05, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
Mierzył każdy jej gest chłodnym z przyzwyczajenia wzrokiem. Ale kiedy dłużej się przyglądał, jego oczy stawały się jakby "cieplejsze". W tej samej pozycji wciąż zachwycał się widokiem z szyderczym uśieszkiem na pysku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:08, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
Nie umiała zasnąć. Podniosła głowę, otwarła ślepia. Czuła jak lekki wietrzyk muska jej sierść. Z niesmakiem spojrzała na 'przychodzące' powolutku z zachodu chmury. Zaczęła machać z nudów ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:13, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
Cóż.. wilczyca rzeczywiście go nie zauważyła. Hm pogoda się pogarszała. Zbierało się chyba na coś powarzniejszego. Położył się w trawie obserwując dokładnie zachowanie nieba. Teraz był dość widoczny mimo gęstych krzaków. Taa, jego postura często była problemem jeśli chodziło o kamuflarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:19, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
- Wyłaź. - mruknęła pod nosem patrząc zaintrygowana na Sasia. - Długo mnie obserwujesz? - zapytała zwracając ku niemu swoje spojrzenie. Zamrugała oczami, chcąc lepiej się mu przyjżeć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:29, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
A jednak zauważyła.. No ee, trudno by nie. Cóż, samiec wstał i wyprostował się idąc w stronę wilczycy powolnym krokiem.
-Niw zbyt.. - mruknął z aroganckim uśmieszkiem na pysku. Jego ina była zadziorna i wiecznie szalona. Przystanął obok wilczycy patrząc na nią z góry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:33, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się łobuzersko, przewróciła swoje cielsko w jego stronę. Wzrokiem jakby pokazywała mu, że ma usiąść obok niej.
Był jednynym jak na razie jedynym wilkiem, którego tolerowała towarzystwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:00, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
Spojrzał na nią dość uprzejmie i usiadł obok wypuszczając powietrze z nozdrzy, Był jakiś zmęczony.. senny.. znudzony. Zawinął łapy grubym ogonem i patrzył na Shealę.
-Czemu tak uciekłaś? - mruknął po dłuższej ciszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|