Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alex
Dorosły
Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:53, 09 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Alex pogładziłą po głowie wilka i przejechała mu ogonem po szyi.
-Zapraszam cię zawsze i o każdej godzinie do mojego mieszkania. Narazie będe musiała iść. Żegnaj.-cmoknęła go w policzek i poszła.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Fikis
Duch
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:49, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Fikis przybiegła tutaj rozglądając się i zwiedzając krainy. Po chwili zatrzymała się i usiadła na kamieniu by odsapnąć, a następnie zamachała ogonem. Było tutaj bardzo ładnie, jednak trudno się wdrapać, chociaż trzeba mieć tą kondycję.
Młoda wilczyca poprawiła swą czerwoną chustę, patrząc w niebo. Jej ogon poruszał się powoli, a jej zielone oczy zalśniły radośnie. Trochę jej się nudziło, może ktoś przyjdzie tutaj?
Po godzinie oczekiwania, jednak nikt nie przyszedł, więc wstała i ruszyła gdzie indziej. Tu było już nudno.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fikis dnia Śro 20:10, 21 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noem
Dorosły
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:11, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
Hop, hop, hop! To Noem zaszczycił to miejsce swoją obecnością. Ah! I znów góry... narrator pewnie już wam wspominał, droga młodzieży, że Noem nie przepada za tego rodzaju krajobrazami, prawda? No cóż, tak bywa... młodzieniec podążał przez przełęcz nucąc sobie w myślach jakąś piosenkę, machając wesoło i energicznie ogonem. Świat był piękny. Zero zmartwień, oszustw. Przynajmniej w świecie Noema, jego pięknym świecie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:27, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
W oddali dało się zauważyć szarą wilczycę "przy sobie", która kierowała się w stronę szczytów.
Sheala często tu niegdyś bywała, lubiła to miejsce. Zewsząd góry, piękny krajobraz i te czyste powietrze zapierające dech w piersiach. Kroczyła powoli, rozkoszując się mijanymi widokami, chcąc na chwilę pobyć sam na sam ze sobą. Zmieniła się.
Tak, sama to zauważyła. Nie jest taka jak kiedyś, mazgająca się, polegająca na ciągłym wsparciu innych. Wręcz przeciwnie: teraz potrafi tylko i wyłącznie polegać na sobie i stała się uparta jak mało kto.
W końcu znużona wędrówką, usiadła na jednej z wystających skał i lustrowała teren wokół siebie. Jej wzrok przykuł jasnobrązowy basior, który merdał energicznie ogonem. Wydał jej się bardzo szczęśliwy, a ona niezbyt przepadała za takimi osobnikami. Szybko odwróciła wzrok, by jej nie spostrzegł i głęboko się zamyśliła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sheala dnia Pon 15:28, 14 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noem
Dorosły
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:38, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
Nie ważne, jak by się Sheala ukrywała, to Noem i tak by pewnie odkrył, że ktoś tu jest. No, chyba, że by się szczelnie schowała w jakiejś jaskini. (Nawyk po przyszywanej ciotce - Caro? Tak. Tak, całkiem możliwe...) Tymczasem wcale jej nie zauważył. Dziwne, prawda? No cóż... może to wina tego, że akurat myślał o białym serwisie do kawy. Tak, chciał taki mieć, niezależnie czy coś takiego w ogóle istnieje, czy nie. Noem mógł sobie rozmyślać o milionach białych serwisów do kawy, ale całkiem przypadkiem zauważył She. Pomachał lekko ogonem, po czym usadowił go obok siebie i uśmiechnął się lekko.
- Dzień dobry. - Odparł grzecznie. Kultura to podstawa, drogie dzieci!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:44, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
Na początku nie usłyszała, gdyż była głęboko zanurzona w swoich przemyśleniach, ale po chwili jej mózg zareagował, i oderwała się jakby poparzona wrzątkiem. - Witaj. - odpowiedziała zakłopotana po chwili, poprawiła się i spojrzała na niego swym przeszywającym wzrokiem. Młodzik. Ah, ona też niedawno jeszcze takim była! Miłe wspomnienie..
- Jak Ci na imię? - zapytała, nie odrywając od niego spojrzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noem
Dorosły
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:57, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
Ten przeszywający wzrok... Brrrr! Caro zawsze na niego tym wzrokiem patrzyła, kiedy robił coś źle. Uch! Wilczek potrząsnął łebkiem, jakby chciał usunąć ze swojej głowy te wspomnienia.
- Nazywam się Noem, a ty? - odrzekł wilk, poruszając lekko łebkiem. Ah! Te dzieciństwo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:02, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
- Nie powiem Ci. - uśmiechnęła się chytrze. - Musisz zapracować, aby poznać moje imię. - dodała, podnosząc się. - Kolejny naiwny, który myśli że ot tak będę zdradzać moje imię, hm? - pomyślała, przewracając oczami. Miała z tego niezłą zabawę. Wprawiała tym zakłopotanie u drugiej osoby, manipulując jego odczuciami.
- Ładnie tu. - powiedziała ni do to niego, ni to do siebie, wpatrując się gdzieś w dal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noem
Dorosły
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:57, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
Noem zmarszczył brwi. On zawsze dostawał czego chce, zawsze, więc i tego dostanie! Rozkapryszone dzieciątko? Ooo tak, to właśnie jedno z wielu wcieleń Noema. Wilczek dosłownie na sekundę uśmiechnął się chytrze, po czym znów powrócił do wcześniejszego wyglądu słodziutkiego, młodego wilka. Mwahahah!
- Tak, rzeczywiście przyjemne miejsce. - potwierdził wilczek uśmiechając się ciepło do wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:09, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
Zignorowała jego słodziachny uśmiech, dalej mierząc wzrokiem gdzieś daleko. Tego jej właśnie było trzeba: odrobina odpoczynku, piękny widok i spokój.
Święty spokój.
- Zgubiłeś się, czy matki szukasz? - zadała młodemu kolejne pytanie. No cóż, rozmowa musiała się kręcić, a ona nie była do tego najlepszą osobą..
___
EDIT: 22.11.11
Wilk jej długo nie odpowiadał, więc postanowiła stąd już w końcu pójść. Już wystarczająco dużo odpoczęła, nic jej tutaj już dłużej nie trzymało. Powoli podniosła się z miejsca, przesuwając się w stronę lasów.
*nmmt*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sheala dnia Wto 13:46, 22 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noem
Dorosły
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:04, 18 Gru 2011 Temat postu: |
|
Ram, pam, pam... wilczątko się chyba zasiedziało, nie uważacie? No tak. Nie zważając na dość... obraźliwe pytanie wilczycy Noem podniósł swe ostatnio dość leniwe dupsko i począł biec w stronę... właściwie w żadną. Musiał odnaleźć jakąś arenę, na której mógłby potrenować. Przecież od zawsze jego marzeniem było zostanie wojownikiem. Wilczek uśmiechnął się do siebie w biegu i zniknął za horyzontem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kera
Młode
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:07, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
Kera zmęczona wędrówką usiadła na jednym z kamieni. Przez chwilę pomyślała o powrocie, chociaż zazwyczaj nie podobały jej się góry ten widok przypadł jej do gustu, nie chciała wracać. Odgoniła od siebie tę myśl i zaczęła rozkoszować się krajobrazem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:26, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
A i przybył tu Viju, po drodze marudząc nad brakiem jakichkolwiek atrakcji w tej krainie. Czasami naprawdę wolałby zostać w swej dawnej watasze, tam przynajmniej walka nie była niczym wyjątkowym. A tu proszę - kogoś uderzy i z watahy może wylecieć! Chyba będzie musiał ograniczać się jedynie do słów.
Przysiadł pod jedynym znajdującym się tu drzewem, czekając aż rozrywka sama przyjdzie pod jego łapki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wichura
Druid
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:34, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
Rozrywką tą, czy też wręcz przeciwnie okazał się Wichura, który wracał właśnie z niezbyt udanej imprezy. Szedł powoli, zastanawiając się na kogo trafi w tym miejscu. Bliźniacza Przełęcz - brzmiało całkiem sympatycznie, więc przystanął, jednocześnie skinąwszy głową obecnemu tutaj wilkowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:49, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
Vij zmierzył wilka znudzonym wzrokiem. Nawet nie wysilił się na skinięcie głową, jedno słowo - kiedy mu się nudzi potrafi być naprawdę leniwy. Sprowokowany zaś staje się trochę nad aktywny, no, od czasu do czasu. Naprawdę, musi skończyć z tym wiecznym lenistwem, bo niedługo pajęczynami porośnie.
Długi ogon falował z wolna, a pusty, alabastrowy wzrok basiora wpatrzony był w przestrzeń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wichura
Druid
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:53, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
Basior, widząc że obecny tutaj wilk nie jest nad wyraz rozmowny, tylko usiadł niedaleko, przyglądając się ogólnym widokom, jakie otaczały jego sylwetkę. Cóż, nawet ładne okazało się to miejsce do spędzenia wolnego czasu, tylko towarzystwo mogłoby być żwawsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kera
Młode
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:21, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
Kera od jakiegoś czasu przyglądała się obu wilkom. Zero nawet najmniejszego przywitania oznaczały dla niej, że coś się za chwilę stanie, lecz wilki zaczęły robić to po co ona tutaj przyszła - wpatrywać się w widoki. Nagle jej wzrok padł na lasy, może tam coś się dzięję - pomyślała i powoli zeszła z góry.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wichura
Druid
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:14, 22 Mar 2012 Temat postu: |
|
Wichura westchnął cicho. No niemożliwe, że gdziekolwiek się nie pojawi, od razu wszyscy milkną i tracą zapał do rozmów. W końcu nie był w tej krainie na tyle długo, aby wyrobić sobie tak złą sławę.
- Jestem Wichura - postanowił zagadnąć do Viy'a i w oczekiwaniu na odpowiedź, przyglądał mu się uważnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:05, 22 Mar 2012 Temat postu: |
|
Cóż, jeśli się chce zacząć rozmowę z Vijaszkiem to zwykle nie można liczyć mądrą czy choćby miłą odpowiedź. Zwłaszcza kiedy ma zły humor, dokładnie tak jak teraz. W takich chwilach najlepiej na niego uważać, bo potrafi być naprawdę zaskakujący... jak tylko mu się zachce.
- A co mnie to? - spytał, przenosząc swe puste ślepia na Wichurę. Niedługo musi opętać inne ciało, to powoli się nu nudzi, z resztą, i sprawność nie taka sama co kiedyś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wichura
Druid
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:28, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
Wichura wzruszył jedynie ramionami, o ile je posiadał, zdając sobie sprawę, że trafić musiał na nad wyraz rozmownego wilka. Najwyraźniej szczęście w poszukiwaniu normalnej konwersacji nadal Wichurowi nie dopisywało, co tylko pogłębiało jego przeczucie, że trochę czasu minie, zanim porządnie uda mu się przyzwyczaić do tej krainy, którą to niedawno zamieszkiwał.
- Nic, nic - odpowiedział, na powrót zajmując swoje poprzednie stanowisko i wpatrując się znowu w górskie widoki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|