Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:25, 01 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Naomi wróciła w końcu do krainy i postanowiła ruszyć na spacer. Trafiła w miejsce ciekawe, więc została tu i zaczęła przyglądać się obecnym. Demona znała, jednak wolała mu o sobie nie przypominać, ciekawe czy ją pamięta. Uśmiechnęła się do Viy'a ponętnie, jednak podeszła zaraz do Wichury, bo jeszcze go nie widziała. Pewnie niedawno dotarł do tej krainy.
- Witaj - rzekła uroczo, uśmiechając się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wichura
Druid
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:32, 01 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Wichura nie przejmował się długim milczeniem swego rozmówcy, jednak miło mu było, kiedy pojawił się w końcu ktoś, kto raczył się do niego odezwać.
- Witaj - odpowiedział z lekkim uśmiechem, skłaniając lekko głowę przed waderą, która przyszła w to miejsce. - Jestem Wichura, a jakie imię pani nosi? - zapytał uprzejmie, siadając naprzeciw wilczycy i przyglądając się jej spokojnym wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:36, 01 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Naomi uśmiechnęła się sympatycznie i usiadła naprzeciwko wilka w podobnej pozycji, co on. Przekrzywiła śmiesznie głowę, wpatrując się w swojego rozmówcę.
- Nazywam się Naomi, jestem szpiegiem z watahy wody, a ty - do jakiej należysz watahy? - zapytała zaciekawiona, do jakiego stada przyłączył się Wichura.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wichura
Druid
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:49, 01 Kwi 2012 Temat postu: |
|
- Również należę do watahy Wody, jednakże nie dzierżę tam żadnego wyższego stanowiska - powiedział spokojnie Wichura, nadal lekko się uśmiechając podczas rozmowy z Naomi. - Na razie - dodał, poszerzając nieco swój uśmiech. Spojrzenie miał tymczasowo miłe, normalnie, nie było powodu, aby miał się zachowywać jakoś szczególnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:56, 01 Kwi 2012 Temat postu: |
|
- Och, a na jaką rangę chciałbyś zdawać w przyszłości? - zapytała Naomi, uśmiechając się słodko do nowo poznanego wilka. Więc należał do tej samej watahy, co ona? W takim razie musiał dołączyć się niedawno, bo pierwszy raz widziała go na oczy... Jednak wydawał sie miły, w sam raz do takiej małej pogawędki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wichura
Druid
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:02, 01 Kwi 2012 Temat postu: |
|
- Jeszcze się nie zdecydowałem, jednak zobaczę, co wyda się najbardziej atrakcyjne - powiedział. - Długo jesteś w tej krainie, Naomi? - zapytał chcąc podtrzymać nieco tę rozmowę, bowiem wydawała mu się całkiem interesująca, a w każdym razie urozmaicała nieco jego wolny czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:05, 01 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca zamyśliła się. Aż wstyd było przyznać, ile siedzi w tej krainie, jeszcze okazałaby się starsza od swojego nowego znajomego.
- Powiedzmy, że jestem tutaj od dziecka - odpowiedziała i zaśmiała się perliście. Posłała Wichurze spojrzenie flirciary, jednak zaraz znów patrzyła na niego normalnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wichura
Druid
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:15, 01 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Wichura skinął głową. Pewnie większość osób wychowała się w tej krainie i zna ją jak własną kieszeń. Jednak część wciąż będą stanowić wilki, które przybyły tutaj z innych zakątków świata.
- Ja nie jestem tu od dawna, jednak kraina prezentuje się całkiem nieźle - powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:20, 01 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Naomi kiwnęła głową.
- To bardzo ciekawa kraina, pełna miłych wilków... W większości - przypomniało jej się kilka osób, z którymi wolałaby nie mieć do czynienia. Właśnie, ciekawe, co u Viktorii... Nie, nie powinna zachowywać się jak ona. Z pewnością przez ten czas zdążyła zapomnieć o wszystkim, podobnie jak Naomi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wichura
Druid
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:26, 01 Kwi 2012 Temat postu: |
|
- Wiem, zdążyłem się już o tym przekonać - powiedział, kątem oka spoglądając na Viy'a. Nie był zły, na jego pysku nawet krążył wciąż sympatyczny uśmiech, w sumie to nie potrafił być zły na innych - taki już miał charakter i ciężko to było zmienić. - Zapewne znasz tutaj dużo osób wartych poznania, prawda? - zapytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:32, 01 Kwi 2012 Temat postu: |
|
- Faktycznie, mam tutaj wielu naprawdę fajnych przyjaciół - powiedziała Naomi, jednak nie chciała, żeby to zabrzmiało jak przechwalanki. Po prostu bardzo lubiła swoją paczkę, nawet jeżeli nie widziała większości znajomych od dłuższego czasu. - W dzieciństwie zawsze trzymaliśmy się razem i tak już zostało - uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wichura
Druid
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:38, 01 Kwi 2012 Temat postu: |
|
- No, to tylko pozazdrościć - powiedział z szerokim uśmiechem Wichura, patrząc przyjacielsko na nowo poznaną waderę, która wydawała mu się chyba najsympatyczniejszą poznaną w tej krainie osobą i śmiał sądzić, że chciałby ją spotkać ponownie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:55, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Wiatr zawiał mocniej, sprowadzając do tej krainy większe płaty śniegu. Koniec słoneczka, którego i tak tutaj nie było. Wiosna poszła precz! Zima najwidoczniej, chce się jeszcze z wami pobawić. A kto mógł się tego spodziewać. Chyba nikt, co?
Pogoda stawała się coraz gorsza. Przybyły ciemne chmury, a płaty puchu zlatywały szybciej. Tak właśnie rozpętała się tu śnieżyca. Tak mocna, że nie widać nawet własnych łap. Było zimno, bardzo zimno!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:12, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Naomi pokiwała z uśmiechem głową, wpatrując się melancholijnie w Wichurę. Polubiła tego wilka, chociaż zbyt dobrze go nie znała. Chciałaby, aby stał się jej przyjacielem. Nagle coś dziwnego się stało. Wiatr wzmógł się mocniej i zaczął padać śnieg. Ach, kiedy w końcu zacznie się wiosna, wadera ma już dość tego ciągłego zimna, chciałaby ujrzeć zieloną trawę osnutą promieniami letniego słońca! Naomi wzdgrygnęła się z chłodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wichura
Druid
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:52, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Wichura również wzdrygnął się, kiedy pogoda nagle tak się zmieniła. Zrobiło się okropnie zimno, ale wilk jak na razie nie chciał opuszczać tego miejsca - jakoś ten chłód przetrwa, zarówno jak szalejący dookoła śnieg. Taki był wytrwały. Spojrzał z uśmiechem na Naomi.
- Nie chcesz czasem zmienić miejsca? - zapytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:00, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca spojrzała na swoje śnieżnobiałe futerko, które wtapiało się w otoczenie i uśmiechnęła się. Faktycznie, zrobiło się bardzo zimno, chyba powinni przenieść się w jakieś spokojniejsze miejsce.
- Tak, też tak myślę. A może wpadniesz do mnie na ciepłą herbatę? - zapytała z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wichura
Druid
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:05, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Wichura odwzajemnił uśmiech wadery. Rzeczywiście, jej sierść idealnie pasowała do śniegu, który szalał dookoła nich.
- Herbatę? - spytał, uśmiechając się jeszcze szerzej. - Pewnie, bardzo dziękuję za zaproszenie - zgodził się, zresztą bardzo z tego faktu zadowolony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:12, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Naomi zaśmiała się perliście i wstała. Przeciągnęła się, by dopiero potem machając wesoło ogonem ruszyć w stronę swojego domu. Miała nadzieję, że nic się tam nie zmieniło, jak również, że ma jeszcze trochę herbaty, aby poczęstować nowego znajomego. Zaraz też jej sylwetka zniknęła z bliźniaczej przełęczy, pozostawiając jedynie po sobie delikatny zapach. I już jej tu nie było...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wichura
Druid
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:16, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Wichura także wstał i przeciągnął się. Jego ciemne futro znacznie się wyróżniało na tle śnieżnobiałej zamieci, jednak niewiele sobie z tego robił. Gorzej, że parę razy prawie zgubił Naomi, jednak udało mu się gdzieś ją dojrzeć. Chwilę później basior zniknął także, podążając za skrzydlatą waderą.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Artemis
Nadorganizm
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:06, 16 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Tym razem szanowny pan Artemis dotarł nad Bliźniaczą Przełęcz. Szedł tak sobie wolnym, jednostajnym ruchem, zupełnie się nie spiesząc. Śnieg już lekko prószył, trochę zwolnił, od kiedy odeszli stąd Naomi i Wichura. Mimo to, dzięki runom, części wilka nie zardzewieją. Usiadł sobie więc gdzieś we wgłębieniu góry, w jakiejś jaskini, gdzie przed śniegiem i mrozem chroniły go skalne nierówności. Usiadł sobie i zaczął się zastanawiac nad swoim żywotem, zerkając w wirujące baletnice na zewnątrz. W końcu położył się, opierając łeb o łapy. Metalowe części były przeraźliwie zimne. Ale jemu to nie przeszkadzało. Prawie nie odczuwał bodźców dotyku, tylko delikatnie. Westchnął głucho. Przynajmniej nikt nie słyszał tu jak jego części przeraźliwie skrzypią - dźwięk ten, nie do zniesienia, porwało echo, wgłąb jaskini.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|