Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sebastian
Dorosły
Dołączył: 18 Mar 2013
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:39, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
Summer? A więc tak nazywa się ta mała? Wilk spojrzał na nią badawczo. Dziwne imię. Ciekawe, jakie imiona nosiło jej rodzeństwo, o ile takie było. No ale z drugiej strony, z jeszcze dziwniejszymi imionami przyszło się nieraz spotkać basiorowi. Westchnął więc tylko i nim zdążył się zastanowić, spytał:
-A ty, młody, jak masz na imię?
A co cię to obchodzi?, szepnął głos w jego głowie. Zignorował go roztropnie i czekał na odpowiedź szczeniaka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sebastian dnia Śro 9:40, 20 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lunatria
Dorosły
Dołączył: 02 Lis 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:45, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
Na powitanie jednego z młodych skinęła głową, uśmiechając się delikatnie. Jednak, gdy tylko samczyk odwrócił głowę, jej uśmiech znikł. Spojrzała na księżyc ze smutkiem w żółtych ślepiach.
To takie dziwne i niejasne...Powoli pokręciła głową. Nie będzie się teraz nad tym zastanawiać. Spojrzała w stronę zebranych.
A co mi tam! - pomyślała.
Do tej pory poznała jedynie cztery wilki. Chyba pora poszerzyć horyzonty. Niepewnym krokiem podeszła bliżej do zebranych tu wilków.
- Witam - przywitała się. - Me imię brzmi Lunatria - dodała, by nikt nie miał co do tego wątpliwości. Koniec z tajemnicami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Summer
Dojrzewający
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:56, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
Również zobaczyła kolejną nieznajomą. Skinęła jej łebkiem, a po chwili postanowiła też coś powiedzieć. - Ohayo! - Znów się uśmiechnęła, po czym zamachała ogonkiem, patrząc na Winter'a. Hum, hum, skąd pochodziła...Odpowiedź jest prosta: Z domu. Ale taka odpowiedź byłaby chyba trochę głupia, stwierdziła więc, że poda bardziej geograficzną informację. - Urodziłam się niedaleko Japonii. - uśmiechnięta i rozweselona, starała się sobie przypomnieć jak najwięcej słów w tamtym języku. Część z nich przypominała się sama, w najdziwniejszych momentach. Po prostu słowo, które chciała powiedzieć normalnie, z pyszczka wylatywało po japońsku. Najgorzej jednak było, jak mówiła w tym języku coś, o czym myślała. Tak działo się często, kiedy się ukrywała. I zdaje się, że niektórych to śmieszyło. Ech, życie jest dziwne, nee? Userka już kończyłaby post, ale z racji że brakuje jej kilku słów do wymaganej przez siebie ilości, Summerci coś jeszcze się przypomniało. - I nie mów na mnie pełnym imieniem. Zbyt formalnie. - Stwierdziła, wyszczerzając się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebastian
Dorosły
Dołączył: 18 Mar 2013
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:16, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
Basior spojrzał na wilczycę i kiwnął lekko głową.
-Witam. - nie lubił rozpowszechniać tak swojego imienia, ale głupio mu było tak milczeć więc dodał. - Ja jestem Sebastian.
Tak, kultura wymaga. Kiedy był sam to nie było takich problemów! A sam byłeś zawsze, burknął jego umysł, Czas na zmiany. Tak, oby te zmiany nie były zbyt diametralne. No cóż, tutaj nie ma szans chyba na samotność więc z nutą cierpkiej akceptacji siedział na czarnym tyłku grzecznie i... Właściwie to się nawet nie nudził, choć każdy na jego miejscu ledwo by wyrabiał w takim zastoju. Westchnął. Mały coś zaniemówił. Alleluja!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Winter
Dojrzewający
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:26, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
- Winter. - odpowiedział na pytanie samca.
Po jego pysku przebiegł krótki uśmiech. Znów spojrzał na białą wilczycę. Znał ten kolor. Ból głowy spowodowany myślami na chwilę ustąpił. Biały. Taki kolor miało najczęściej otoczenie, w którym żył.
Przez chwilę miał zamiar wstać, ale zrezygnował. Nie warto. Trzeba oszczędzać siły. Leń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebastian
Dorosły
Dołączył: 18 Mar 2013
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:57, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
Sebastian spojrzał na szczeniaka z lekkim zdziwieniem. Następny. Wilczur postanowił nie komentować. Westchnął tylko po raz setny i spojrzał w górę. Niedługo będzie się zwijał. Trzeba poszukać lokum do zamieszkania i może jakąś strawę załatwić. Trochę mu się nie chciało, ale czasem trzeba. A poza tym nie miał gdzie spać, więc dobrze by było znaleźć jakąś dobrze ukrytą jaskinię. Z widokiem na nocne niebo? Tak, zdecydowanie. Wstał więc żeby się nie zasiedzieć zbytnio i przeciągnął się mocno. Następnie stanął dumnie wyprostowany i popatrzył na zgromadzonych.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sebastian dnia Śro 16:59, 20 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Winter
Dojrzewający
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:09, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
Wzrok Winter'a padł na Sebastiana. Tym razem dokładniej się mu przyjrzał. Aż go zatkało.
- Wow. - mruknął sam do siebie.
Jeszcze nigdy nie widział tak wielkiego wilka. Nie ma co się dziwić, w końcu rodzina szczeniaka składała się z drobnych wilków. Zręcznych, ale nie silnych. I nie tak umięśnionych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebastian
Dorosły
Dołączył: 18 Mar 2013
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:38, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
Sebastian spojrzał na małego. Patrzył się na niego dziwnie. O dziwo basior nie umiał stwierdzić czy to strach, czy może podziw czy też cokolwiek innego. Uniósł wzrok na drogę prowadzącą w to miejsce i jednocześnie odprowadzającą z niego. Miał nadzieję, że śnieg niedługo stopnieje. Zerknął za siebie. Słońce już całkiem zaszło. Było ciemno. Świetnie.
-Niedługo będę uciekał. Nie ma co tak siedzieć. - powiedział spokojnie i zamiótł ogonem lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Winter
Dojrzewający
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:37, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
Winter uderzył lekko ogonem o ziemię i wstał. Stanął przed Sebastianem.
- Gdzie Pan mieszka? - zapytał się, ot co, ze swą szczenięcą ciekawością.
Musiał się w końcu czegoś dowiedzieć o tutejszych wilkach. Nie wyglądało na to, by miały te same upodobania co jego wielka rodzina. Szczeniak usiadł i żywym zainteresowaniem wpatrywał się w niebieskie oczy czarnego wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebastian
Dorosły
Dołączył: 18 Mar 2013
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:08, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
Wilk spojrzał na niego zdziwiony. Cóż to za pytanie? Hm... I co tu odpowiedzieć.
-W jaskini. - powiedział w końcu z lekką konsternacją.
No dobra, nie miał mieszkania. Ale niedługo znajdzie więc co za różnica? Przecież sprawdzał nie będzie. Chyba... Wilk spróbował wyminąć boczkiem szczeniaka wlepiającego w niego sarnie oczka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Winter
Dojrzewający
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:44, 20 Mar 2013 Temat postu: |
|
Szczeniak zmarszczył lekko nosek, ot tak, dla zabawy.
- Też mieszkałem w jaskini. - powiedział niepewnie - Było tam ciemno.
Ów wilk chyba próbował wyminąć Winter'a. Szczeniak westchnął cicho. W domu prawie każdy go wymijał. Lecz nie zamierzał się poddawać, gdy tyle pytań zalegało mu w małej główce.
- Co to za kraina? - zapytał się znów - Jest taka duuuża.
Szedł tuż obok czarnego wilka, ze szczenięcą ciekawością widniejącą w jego dużych, niebieskich oczach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lunatria
Dorosły
Dołączył: 02 Lis 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:21, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
- Miło mi - powiedziała jednocześnie do Sebastiana i Winter'a.
Siedziała w milczeniu. Jedynie obserwowała poczynania wilka i szczeniaka. Winter z pewnością tak łatwo nie da się zbyć. Wilczyca uśmiechnęła się lekko. Szczeniaki są takie rozkoszne...Aż zadrżała, myśląc o niebezpieczeństwie, które czaiło się wszędzie. Otrząsnęła się. Jego rodzice na pewno byli w pobliżu. Nie musiała brać na siebie problemów całego świata.
W przeciwieństwie do Sebastiana chciała jak najdłużej zatrzymać zimę. Była z tą porą roku najsilniej związana. Przypominała jej o domu. Nieprzebyte lodowate ziemie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebastian
Dorosły
Dołączył: 18 Mar 2013
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:51, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
Sebastian westchnął nie patrząc na małego. Chyba nie pójdzie tak łatwo jak myślał. Czy nie ma czasem znajomych? Albo... No tak, nie ma rodziny.
-Trudno nazwać ją jednym słowem. - powiedział w końcu.
Kiedy biała wadera odpowiedziała, kiwnął w jej stronę głową uprzejmie z szarmanckim uśmieszkiem. Stanął i spojrzał znów na małego. Może się rozmyśli? Może zawróci? Jeszcze jest nadzieja!
-Myślę, że nie ma konkretnej nazwy. Raczej istnieją mniejsze nazwy konkretnych miejsc. - powiedział schylając się nieco.
On był taki malutki! Aż strach, że go rozdepcze. No dobra, może nie aż tak, ale naprawdę był mały.. No ale w końcu to szczeniak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lunatria
Dorosły
Dołączył: 02 Lis 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:05, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
Odwzajemniła uśmiech. Ale chwila. Było tu przecież jeszcze jedno szczenię.
- Cześć, malutka - powiedziała łagodnie, z uśmiechem. - A jak Ty masz na imię? - zapytała.
Młoda wilczyca wyglądała na pogodną duszyczkę. Biała wadera przyglądała jej się z uśmiechem, ale w oczach miała obawę. Szczenięta były takie kruche...I ponownie zadała sobie to samo pytanie.
Gdzie są ich rodzice?
Rozejrzała się niepewnie wokół. Ani śladu innych dorosłych, oprócz niej i Sebastiana. To nie było bezpieczne.
Znów spojrzała na młodą samiczkę. Nadal się uśmiechała, choć w oczach kryła się trwoga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alegria
Dojrzewający
Dołączył: 13 Gru 2012
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Marsa Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:03, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
Alegria przyszła powoli nad góry i położyła się na śniegu. Zobaczyła basiora, młodego szczeniaka i waderę. Jednak to nie w stylu waderki, aby się wtrącać. Położyła łeb na łapy i rozmyślała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Summer
Dojrzewający
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:04, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
Podczas gdy Winter był zajęty rozmową z Sebastianem, Summer została zaczepiona przez białą Lunatrię. Uśmiechnęła się szeroko. - Cześć! Znaczy...Witam Panią. - poprawiła się tuż po zrobieniu błędu.- Me imię, oznaczające Lato, jest równie upalne, wesołe i wolne. Pasuje do żółtej samicy jak ja i brzmi Summer. - powiedziała, może raczej wyrecytowała, bo tak właśnie to brzmiało. Spojrzała kątem oka na rówieśnika, zajętego wypytywaniem czarnego wilka o krainę. Te informacje mogą się przydać. Może sama później, albo nawet teraz, popyta o różne ciekawostki, jakieś ciekawe miejsca i tak dalej. Będą później mogli, Winter i ona, pozwiedzać razem, bo w końcu co dwie głowy z informacjami to nie jedna, nie? Wesołka zamachała kitą, po raz kolejny. - Zna Pani jakieś ciekawe miejsca, lub ciekawostki na temat tej krainy, Pani Lunatrio? - zapytała, od razu przechodząc do rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Winter
Dojrzewający
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:16, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
Szczenię kiwnęło głową w stronę białej wilczycy, gdy ta się odezwała. Chwilkę później skupił znów całą uwagę na Sebastianie.
- Widział Pan kiedyś... - Zrobił chwilową pauzę, próbując sobie coś przypomnieć - ... takie wysokie istoty chodzące na dwóch łapach?
Winter był szczerze ciekawy tego, czy ów wilk widział dwunogów. Aż po kręgosłupie szczeniaka przeszedł lodowaty dreszcz na wspomnienie czegoś, co dzierżyły owe istoty... to zabijało z daleka. Na jego oczach ginęły inne wilki. Szczenię bardziej przejęło się jednak tym, że toto mogłoby go trafić, niż śmiercią, która zbierała obfite żniwa wśród pobratymców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lunatria
Dorosły
Dołączył: 02 Lis 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:51, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się, słysząc powitanie. Jednocześnie kątem oka zauważyła, że do ich grona dołączyła kolejna wilczyca. Nie wyglądała na niebezpieczną, ale w razie czego Lunatria wzmogła czujność.
- Śliczne imię - powiedziała szczerze do Summer. - Istotnie, pasuje do Ciebie jak ulał. Ciekawostek raczej nie znam, ale za to zdążyłam zobaczyć sporo ciekawych miejsc - wyznała. - Na przykład Góra Zorzy Polarnej. Tam poznałam niezwykle miłą wilczycę Ontarię. Widziałam też niezwykły Wodospad zmiany. Bardzo mi się spodobał, ponieważ tam zawsze jest noc - powiedziała, zanim zdążyła się powstrzymać. To przecież tam miała styczność z cieniami i właśnie dlatego przybiegła tu. By uciec jak najdalej z tamtego miejsca.
- A czy Ty odwiedziłaś jakieś ciekawe miejsca? - spytała, by odwrócić uwagę samiczki od Wodospadu zmiany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Antharas
Dorosły
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:47, 22 Mar 2013 Temat postu: |
|
Przelatując nieopodal Gór, wielki gad zauważył jakieś małe punkciki, które skupione były w jednym miejscu. Wyżerka? Może coś dobrego znajdzie do przegryzienia? Ciekawski tego co tam znajdzie, obniżył lot, rozpostarł szeroko swe nadszarpnięte skrzydła i z hukiem wbił się w ziemię niczym ognisty pocisk. Jednak tym razem nie zarył o glebę swym wielmożnym pyskiem. Doskonale się wytrenował i tym razem wylądował prosto na łapy, jednak odgłos jaki przy tym towarzyszył, mógł nieco przeszkodzić w rozmowie, tu zebranym.
Rozejrzał się po okolicy i zbadał po kolei każdego kto tu przebywał.
- Peff... Wilki... Sądziłem, że znajdę coś bardziej jadalnego... - rzekł jakby od niechcenia, nieco też zrezygnowany i rozczarowany. A wydawało mu się, że coś apetycznego tu odnajdzie. Los bywa jednak okrutny dla takich stworzeń jak on.
Podszedł bliżej, patrząc z góry na małe istotki. Tak szlachetny gad jak on, nie zniżyłby się do ich poziomu. Był zbyt dumny... Taki charakter, cóż.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lunatria
Dorosły
Dołączył: 02 Lis 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:39, 22 Mar 2013 Temat postu: |
|
Słysząc dość nietypowy dźwięk, uniosła głowę do góry. Nad nimi pojawił się duży kształt, który zasłonił sobą prawie całe nocne niebo. Wilczyca warknęła gardłowo, natychmiast odwracając się przodem do potencjalnego napastnika. Jednocześnie zasłoniła Summer własnym ciałem. Wtedy olbrzym wylądował. Jak się okazało był to smok. Lunatria nigdy nie spotkała smoka, więc była to dla niej jako taka nowość. Nie wiedziała, czego może się spodziewać, ale była przygotowana na każdą możliwość. Jej warczenie wzmogło się na słowa monstrualnego stworzenia. Nie miała zamiaru poddać się bez walki, choć na pewno byłaby nierówna.
Przynajmniej Summer miałaby szansę na ucieczkę - pomyślała ponuro, wyobrażając sobie, jak smok rozrywa ją na strzępy. Miło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|