Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:29, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
-O, cześć Miku. Jaki cel? Napewno będziemy pomagać innym członkiniom, gdy zostaną napadnięte, lub coś im się stanie. Główy cel? Znaleźć przyjaciół, spotykać się często, zapobiec nudzie! A jaką nazwę proponujesz?-Debra spojrzała na Hatsune i uniosła jedną brew.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:48, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
- No tak..Wiec skoro główny cel mamy naznaczony to czas pomyśleć nad nazwą.. która będzie naszą wizytówką i musi mieć jakiś związek z tym co robimy. - sprostowała z lekkim uśmiechem. Zmarszczyła lekko brwi, zastanawiając się nad nazwą. Nie była dobra w wymyślaniu nowych rzeczy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:51, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
Debra zaczęła grzebać w szufladce, marszcząc nos. Było tam strasznie dużo biżuterii i trudno cokolwiek znaleźć.
-Może wy macie jakieś propozycje? Ja mam totalną pustkę w głowie.-grzebała dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:00, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
Położyła się na grzbiecie na poduszce, myśląc. Jedną łapę położyła na czole, zaś drugą lekko zgięła i położyła sobie na brzuchu. Nie miała dziś weny do wymyślania czegokolwiek. Patrzyła na sufit, machając powoli ogonem..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:12, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
-Jak widzę, brak pomysłów. Może się czegoś napijecie, albo coś zjemy? Zaraz wracam i choćcie za mną!-Debra wyszła z pomieszczenie i poszła do kuchni, a następnie do pomiesczenie z kilkoma pufami, wielkim oknem i innymi bajerami. N szklanym stoliku postawiła tacę muffinek, a dookoła rozstawiła szklanki. Zajrzała do szafki.-Czego chcecie się napić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:22, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
Słysząc słowa Debry wydała z siebie jedynie ciche "Humf?". Przewróciła się na prawy bok, po czym podniosła do siadu i wstała. Machnęła łbem, by otrzepać grzywkę i sierść z kurzu. Spojrzała jeszcze raz na garderobę, wychodząc. Rozglądała się w korytarzu, gdyż wisiało tu wiele starych obrazów, przedstawiających wilki. Tak, ten pałacyk kiedyś należał do tych zwierząt. Być może wypędził z niego ludzi ówcześnie tu panujących, gdyż zmiana wystroju i ustawienie mebli odpowiednich do postawy i wielkości wilka o tym świadczyły.
- Wody. - odpowiedziała na pytanie, wchodząc do kolejnego pomieszczenia. Była nim kuchnia. Królewskie, purpurowe pufy zachęcały tylko aby na nich usiąść. Hats z uśmiechem pod nosem zajęła miejsce na jednej z nich i złapała małego muffina, którego boczna część szybko znikła w paszczy wadery..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:26, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
Debra wyjęła kryształową butelkę z wodą i nalała jej do szklanki, którą podała Hatsune Miku. Sama nalała sobie jakiegoś czerwonego napoju i opadła zmęczona na jedną z puf. Chwyciła muffinkę i westchnęła.
-Co teraz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:32, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
- Pałacyk skupia na sobie naszą uwagę przez co trudno nam idzie ze sprawami organizacyjnymi, więc możemy zająć się czymś innym. - rzekła spokojnie, lecz z uśmiechem, po czym ugryzła swojego muffina. Bitwa na jedzenie? W szafkach znalazłoby się trochę jedzenia, pod łapą są bomby ciasteczkowe. Tylko co na to Yenn i debra? Miku podrzuciła ciastko, które akuratnie miała najbliżej i uśmiechnęła się cwaniacko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yenn
Duch
Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Nie powiem XD Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:46, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
Yenn otrząsnęła się i wyszła z garderoby. Gdy tak szła przez długi korytarz oglądała różne obrazy. Uśmiechnęła się delikatnie i przyszła do kuchni. Potem usiadła na jednej z puf.
Wzięła w łapę babeczkę i uśmiechnęła się szyderczo.
Popatrzyła na dziewczyny.
Bitwa na jedzenie? Czemu nie-pomyślała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:51, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
Ada uśmiechnęła się i podeszła do drzwi. Zapukała i zaczęła czekać, aż ktoś jej otworzy. Może chciała dołączyć do stowarzyszenia.. Ale najpierw musi dowiedzieć się o zasadach panujących w zamku.. i oczywiście w jakim celu dane stowarzyszenie powstało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:22, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
Hats już miała rzucić swoim ciastkiem, gdy usłyszała pukanie do wrót pałacyku. Było je dobrze słychać, gdyż roznosiło się po korytarzach. Spojrzała na koleżanki, po czym uśmiechnęła się i zeszła na parter. Uchyliła drzwi, patrząc na waderę.
- Hasło? - zapytała ze śmiertelną powagą. - Jeśli nie należysz do Blood'ersów, to wchodź. - dodała z uśmiechem, bo nie potrafiła długo udawać. Popchnęła drzwi łapą aby otworzyć je na oścież. Gdy nieznajoma weszła do środka, Miku zamknęła wrota, wskazała jej kuchnię, do której powinna się teraz udać i sama zniknęła w wejściu do jednej z komnat..
/ Nie będzie mnie resztę dnia, więc musiałam jakoś schować moją postać ;d /
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:47, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
Debra podbiegła i otworzyła drzwi. Raven był w Bloodersach, więc znała ich wszystkich członków.
-Witam, w czym mogę pomóc?-spytała, uśmiechając się do wadery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:51, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
Ada uśmiechnęła się i wepchnęła do środka. - Szczerze mówiąc.. Bloodersrudersi mnie wkurzają i chciałabym przystąpić do jednej z organizacji przeciwko nim. - rzekła i spojrzała wyczekująco. Już zaczynała myśleć o tym jak zaprojektuje swój pokój
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:23, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
-W takim razie: zapraszam do cię do naszego stowarzyszenia. Myślimy nad nazwą. Aha i pozwiedzaj zamek jeśli chcesz. My jesteśmy na górze.-Debra uśmiechnęła się i poszła na górę. Może ta wilczyca wymyśli nazwę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yenn
Duch
Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Nie powiem XD Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:36, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
Yenn się uśmiechnęła sama do siebie i odłożyła ciastko.
No i doszła jeszcze jedna-pomyślała i uśmiechnęła się. Wyszła na balkon na klatce schodowej i popatrzyła na waderę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:55, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
-No to witamy w klubie. Ja jestem Debra.-przedstawiła się, wyciągając w stronę nowej łapę w uśmiechem.-Jak widzisz jesteś czwarta w naszym stowarzyszeniu. Ale czekamy na kolejne wilczyce i może jakiegoś samca?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yenn
Duch
Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Nie powiem XD Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:51, 07 Sie 2011 Temat postu: |
|
Yenn zeszła powoli po schodach.
Ja, jestem Yenn. Miło mi cię poznać-powiedziała i uśmiechnęła się do niej miło.
Otworzyła wielkie drzwi i wyszła na chwilkę przed pałac, aż tu nagle rozpętała się wielka burza. Wadera wróciła i zamknęła drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:08, 07 Sie 2011 Temat postu: |
|
/ Jeżeli dobrze zrozumiałam to wszystkie jesteście na parterze, w holu, niedaleko drzwi? xd /
Przez chwilę, podczas której Hats nie było nigdzie widać, poszła do komnaty, w której były różne lekarstwa, zioła lecznicze itp. Złożyła obok resztki rośliny, którą zebrała, gdyż mogłaby się kiedyś jeszcze przydać. Krzątała się parę minut, układając poprzewracane buteleczki, po czym wyszła na hol. Zobaczyła tam całą trójkę.
- Może zaprosiłybyście nową członkinię na jakiś poczęstunek? Autorka pomysłu przedstawiłaby jej naszą działalność. - rzekła z lekkim uśmiechem. Nie chciała od razu pędzić ku kuchni, gdyż wolała poczekać na decyzję reszty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yenn
Duch
Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Nie powiem XD Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:37, 07 Sie 2011 Temat postu: |
|
Właściwie to tak-powiedziała do wadery.
Choć za mną.-dodała i uśmiechnęła się do niej. Powoli zaczęła iść do kuchni.
Popatrzyła przed siebie i weszła na schody. Zastrzygła kilkakrotnie uszami gdy piorun walnął niedaleko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:52, 07 Sie 2011 Temat postu: |
|
Ada pokornie podążała za Yenn. Ucieszyła się, że tak miło ją przyjęły. - poczęstunek? Czemu nie?! - wymamrotała. Była już trochę głodna. Nie mogła się doczekać wejścia do swojej komnaty. Rzuciła lekki uśmiech w stronę pozostałych członkiń i znów odwróciła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|